-
Postów
16 053 -
Dołączył
Treść opublikowana przez platek rozy
-
Telepawa z rana ... dawno jej nie mialam. Witajcie Wszyscy :******** Nawet nie wiem co napisac , czuje pustke w sobie....
-
filip133, taka jedna sytuacja wynikla i mnie rozwalila , musze wstac tylko nie wiem kiedy. Widze wlasnie ze tez dolinujesz . Ja mam strasznie niestabilny nastroj , cos sie wydarzy i ja juz wpadam w doline i dramaty przezywam
-
kosmostrada, macarpone malo fit ale dalam lyzke na kilo cukinii. A kule piekne <3 tez bym chciala takie cuda. cyklopka, ja chyba sie tez skusze na jakas paczke i sobie zachomikuje
-
filip133, aktualnie dolinuje to nie mialam nastroju rycalam
-
filip133, wczoraj mnie nie bylo
-
mirunia z moich resztek lodowkowych krem z cukinii z mascarpone. acherontia-styx, jakie piekne kosmostrada, cudny psiak kosmaty Sigrun, filip133, witajcie :********
-
DarkMaster, tez sie boje ze lęki mi nie dadza pracowac ale zdrugiej strony mysle ze tak ze dwa tygodnie beda jazdy straszne a pozniej sie oswoje i bedzie duzo spokojniej. Mysle ze bedziesz mial podobnie. Ja staralam sie cieszyc ze tam ide i siac w sobie ziarenko radosci z tego powodu , mimo przerazenia. mirunia, nie mam nawet zakupow zrobionych , jakies resztki w lodowie.
-
DarkMaster, jedna sprawa mnie dobila ale zyciowo znaczy pod wzgledem pracy zaczyna sie ukladac pomalu , bo zaczynam staz. I mialam ostatnio sporo stresow , miedzy innymi paskuda zlosliwego na skorze i musze go wyciac --- mam 9 listopada termin do szpitala ... a kosmostrada lubie takie ksiazki z humorem , jesli ten humor jest inteligentny i ksiazka o czyms opowiada konkretnym . Moze bedzie fajna :) acherontia-styx, nie wiem czy umialabym takie cuda zrobic ale moze i tak. Teraz te kule popularne . Choicaz z lampek ozdobnych domowych to one podobaja mi sie najbardziej .
-
DarkMaster, u mnie to nijak zeby nie powiedziec ..u..wo...
-
acherontia-styx, moze kiedys sobie takie sama zrobie? jak uwierze w sens zycia?
-
acherontia-styx, mnie byc cos ze zlotem i czerwienia pasowalo , a takie niebieskawe widzialam wczoraj na fb wrzucala znajoma , no cudnie wygladaly , ona ma tapete w drewniany desen i slicznie sie to z nia komponowalo.
-
DarkMaster, jak sie masz?
-
acherontia-styx, o u mnie juz tych kul nie bylo:******** bylam w Biedrze wczoraj po UP .jakie kolory kupilas? Nie umiem sie zajac bo dwa dni rycalam , dzis poki co nie , jem kisiel bo jem co byle , nawet mi sie gotowac c nie chce.
-
mirunia, :******** bardzo mi przykro ale tak sie czuje , totalnie sie rozpadlam , nie chce mi sie nic , czuje sie sama dla siebie niewazna. Dziekuje Wam za slowa pocieszenia i dobre mysli :********** Dobrze wiedziec ze Wy we mnie wierzycie i trzymacie kciuki . Za cale moje zycie.
-
cyklopka, :*******tak wiem niestety .jak ogladam filmiki co oni wyprawiaja to strach sie bac. kosmostrada, o bardzo fajne rajstopy lubie takie z wzorkami . Co z biblioteki jeszcze dopozyczylas?"Biegnaca ... " czytalam kiedys :) Zosia_89, Zosienko dziekuje :******* nic sie nie da zrobic bo to sprawa na ktora nie mam sama wplywu...Ale dziekuje . Nie mam na nic sil ani checi , zapalilabym moze papieroska chociaz nie pale juz tyle lat. Nie chce mi sie dbac o siebie bo juz nie widze w tym sensu. jakies to wszystko puste , cale to moje zycie. Nie ma w nim za grosz sensu.
-
cyklopka, tez jak czytam o tych uchodzcach i swiadczeniach dla nich i jeszcze ze chleb wyrzucaja i wode bo to wedlug nich nic to mam ochote sie pochlastac , a ja bede miala staz za 300 zl miesiecznie plus niecale 500 zl swiadczenia z Mops i zyj tu .... Zaglosowalam w konkursie ale juz ze dwie godziny temu . Nie umiem sie rozpieszczac , poki co to tylko rozpaczam.
-
bonsai, coz nadwrazliwosc to moj wrog , przerost duszy nad rozumem ...
-
kosmostrada, Hey Kochana :********* o tez powinnam sie w grubsze rajstopki na jesien zaopatrzec , pokazesz te swoje? U mnie nic , jestem w dole i nie jest to dol spowodowany ostatnimi wydarzeniami tylko jednym konkretnym i to nie zwiazanym zupelnie z dobrodziejstwem stazu. Bylam w UP , pol dnia mi zeszlo bo milam numer 45 , mimo ze bylam po 7.30... W samym okienku ponad 40 minut i bylo mi wszystko , prawie mdlalam , lęki , odrealnienie , zawroty . Musialam sie ostro w myslach dyscyplinowac i uskuteczniac oddychanie az sie mnie pani zapytala czy sie dobrze czuje , odparlam ze owszem i mam tylko nerwy bo nie jest to mile miejsce i nie jest miec fajnie statusu bezrobotnego, i ze wolalabym pracowac i byc aktywna .Pod koniec bylo juz dobrze. Zastanawialm sie jak ja to uczynilam ze mialam jasnosc umyslu o co sie mnie pyta , przy takich jazdach jasnosc umyslu to dar.Wypelnilam milion papierow , przy okazji udawania zdrowej nie wzielam pod uwage a ni ja ani pani z Aktywizacji ze oni beda mieli dane odnosnie mojego swiadczenia z Zus -- tego rehabilitacyjnego i na pytanie gdzie mam na to papier odparlam ze nie mam i nie uwazam zeby mi byl potrzebny skoro nie dostaje zasilku a jestem juz zdrowa i pani w okienku w koncu mnie zarejestrowala bez tego papiera .... No ale profilowanie mam miec w kolejny poniedzialek wiec wszystko se poopoznia o tydzien. Najgorsze ze kasy nie mam bo juz Madzi nie pilnuje to doplywu gotowki nie mam i nie bede miala za wrzesien ... Zyc mi sie nie chce bo moj sens z ycia sie zagubil , nawet nie jem juz fitowych dan , w sumie to jem co badz w ostatnie dni i nawet nie zwracam na to uwagi . Albo nie jem wcale. Tyle u mnie , nie jestem silna kobieta , moj umysl jest niestabilny i kruchy jak szklo... Za duzo we mnie emocji , za duzo uczuc a nie powinnam ich miec za wiele , zeby byc bezpieczniejsza i nie cierpiec. Już nie pamiętam prawie Jak w dobrym wstać humorze I coraz częściej kłamię I sypiam coraz gorzej Łatwiej mi Nic nie mam, więc nie tracę nic
-
-
kosmostrada, :******** bardzo nie lubie takich sytuacji , raz przy mnie kobieta w biedrze zemdlala , chociaz to ja w glowie mialam herezje ze padne i tak sie wystraszylam ze az w pierwszsym momencie ucieklam kawalek ale wrocilam i zawolalam personel. I pozniej kilka dni balam sie do biedry isc , mialam duze lęki.
-
A i dzwoniłam do tego lekarza z polecenia i chyba sie ne zdecyduje bo ten pan nie dosc ze mi po chamsku sie zapytal"pani oczywiscie placic za to nie chce?" to jeszcze chce mi ten zabieg wycinania paskuda zlosliwego zrobic w przychodni no i to zwykly chirurg a nie dermato.... A moze wcale go nie wycinac? se zejde w sposob naturalny
-
A mi sie żyć odechciało , przez jedna sprawę za to konkretną... Też tak masz? Że czasami nie chce Ci się sięgnąć po kubek, który stoi za wysoko, więc bierzesz ten pierwszy z brzegu, może być brudny? Że nie chce Ci się przyspieszyć, żeby zdążyć na autobus, a później wleczesz się kilka kilometrów w deszczu? Że nie masz ochoty na rozmowę z przyjaciółmi, wolisz posiedzieć sama w pustym pokoju ze szklanką whiskey w ręku? Że nie chce Ci się nawet myśleć i leżysz w milczeniu, przysłuchując się melodii jaką komponuje wiatr za oknem? Też tak czasami masz? Że nie chce Ci się żyć? Tak się czuję.
-
Dzien dobry Kochani:******** Ale wczoraj padlam i spalam jednym ciegiem do 7 rano A dzis randkowanie Aurora88, :********* tulam Cie za wczorajsze lęki i goferka bym od Ciebie poskubala :) Dasz rade dzisiaj! Wiem to :) Napisz po powrocie:) mirunia tez mysle ze chyba dobrze wybralam , wiemz e bedzie mi ciezej bo jednak jak mam lęki to i mozg mysli na zwolnionych obrotach ale jak sie oswoje to mysle ze wiecej radosci bedzie z tej pracy niz caritasu , poza tym w caritasie to niestety pelno zuli trzeba obslugiwac bo tam tacy przylaza w duzej mierze . Wiem jak bylam po paczke na swieta to chcialo mi sie plakac bo stalam wsrod takich ludzi wlasnie. Kochani jakie macie na dzis plany???? U mnie w domu zimnica jak cholera . Po upalach mamy jesien i to bynajmniej te zlocista i piekna. A u mnie dzis festyn
-
Po wyczerpujacym dniu, cos na regeneracje sil★ gotowany filet z kuraka z zurawina, warzywka i ryz. —obiados :) cyklopka, Rozumiem Cie doskonale :********* Ale oswoimy to ! kosmostrada, Jechalam tramwajem do domu i myslalam o ludzie z pracy jada , jak ja dawniej i moze znow niebawem ... i sie usmiechnelam az do takich mysli. Boje sie jak cholera i jazdy bede miala totalne ale mimo tego ja tego chce , chce wrocic i znow byc przebojowa ksiegowa chociaz juz taka jak kiedys nie bede na pewno ale musze zaczac z tym co teraz mam. Z tym bagazem i choroba .
-
Smiala sie ze mnie bo ja jej powiedzialam ze ja musze zarabiac i wrocic do pracy , bo juz nie zdzierze tego siedzenia w domu . Dzis znow zaczelam sie czuc jak w spoleczenstwie , potrzebna i kielkuje pomalu radosc w moim sercu , mimo lękow i obaw .