Prywatnie chce iść na jedną pierwszą wizytę, żeby zostało sensownie stwierdzone co mi jest. W tym celu powinienem się chyba udać do psychiatry. Potem mam zamair chodzić już na nfz. W zależności od tego co stwierdzi psychiatra. Obecnie tak głównie i porządnie męczy mnie jedno natręctwo (o innych nie mówiąc), które uniemożliwia mi wychodzenie z domu na dalej niż pare metrów, we wrześniu zaczyna się szkoła i musze coś temu zaradzić. :/.
-- 12 wrz 2013, 11:25 --
W poniedziałek byłem pierwszy raz u psychiatry. Opisałem swój problem, nakreśliłem co i jak, wysłuchał mnie zadał kilka pytań. Więc całkiem nieźle. Dostałem lek - setaloft i za 2 tygodnie mam kolejne widzenie. Wspominał też coś, że skieruje mnie na rozmowy z psychologiem, żeby efekt był jak najlepszy. Więc moją wizyte wspominam dobrze. Czekam na efekty.