no pewnie ze tak ale pamietam wpisy z wychowania bezstresowego i tam wlasnie toczyla sie dyskusja z osobami ktore dostawaly klapsy [mark powinien pamietac bo sam sie wypowiadal]
wychowanie rozpoczyna sie zanim dziecko odpierdala maniany - nie po tym
jesli ktos tak robi to znaczy ze nie byl wychowywany wcale albo co gorsza odreagowuje ,,klapsy''
pytanko jakiej sily nalezy uzyc? jezeli uznamy ze dajemy lekkiego klapsa to podopiecznemu to nic nie robi - dla niego to zadna kara plus wciaz nawet nie wie czemu zrobil zle dlatego uwazam ze dzieci trzeba wychowywac a nie bic