nie rozumiem czemu jesteście tak mściwi i wrogo nastawieni do mnie
wiem, natomiast że ci zdrowi próbuja przewidzieć każdy mój ruch ,najważniejsze, by nie wiedzieli, co jest w środku mnie, by nie mogli stwierdzić, którymi szlakami poruszają się impulsy nerwowe w moim mózgu
W piśmie świętym jest napisane że Jezus umiał
Czytać w złych mślach ludzi
Uważam że jak struktura człowieka zostaje naruszona
Przez chorobę to inni to wykorzystują i wiedzą o czym ta
Chora osoba myśli,przewiduja jej myśli
Mam problem znowu z pralka. Nie bylo wody w sobote
W mieszkaniu, dzis probuje wlaczyc pralke ale nie pobiera
Wody, obraca sie ,wiruje tylko wody nie moze pobrac
Ktos wie co jej jest???
Help
carlosbueno, moje życie też jest bezbarwne, i nie wiem czy jak znajde prace to stanie się bardziej barwne, psycholog twierdzi, że praca zbliża do normalności..
carlosbueno, nie dałabym rady. nie wiem jak można pracować po 12 godzin. Musiałabym miec prace na recepcji albo w portierni gdzie sie siedzi i nic nie robi, wtedy bym wytrzymała
devnull, Mi na pół etatu nie opłaca się pracować, bo dostaje z mopsu zasiłek w wysokości pensji na pół etatu, jak dostane prace to ten zasiłek jest wstrzymywany.
Miałam dziś tą rozmowę kwalifikacyjną, miałam test ze znajomości excela. I poszło mi całkiem nieźle. Czekam na telefon.
Praca jest od 9-17 i dalej nie wiem jakbym miała w niej wytrzymać tyle godzin.
kubii, Najbliższy hotel jest pare przystanków od szpitala. Nazywa sie hotel Sympozjum i jest na Ruczaju niedaleko Tesco.
Druga sprawa, nie rozumiem po co starasz sie o przyjęcie na 7F skoro nie wyobrażasz sobie mieszkania i dzielenia z kimś pokoju. Jednoosobowy pokój nie dostaniesz. O przyjęcie na oddział dzienny możesz sie starać w każdej chwili.
psychologpisze, Ja co jakiś czas pisze do swojej psycholog na maila. Niestety nigdy mi nie odpisała. Uważam, że jak się chodzi w rzeczywistości do psychologa to wymiana kilku zdań przez maila, sms-a byłaby dobra. Jednak taka forma pomocy, która jest tylko on-line jest bez sensu. Nie wypali.
Arrya, Uważam, że powinnaś dac mu spokój. Skoro powiedział że nic nie czuje to go nie zmusisz żeby było inaczej.Sprawa jest prosta nie wiem po co to roztrząsać. Przyjmij do wiadomości że NIE BEDZIECIE RAZEM.
Też mam niechęć do pracy. W swoim 30-letnim życiu zmieniałam prace ze 20 razy. Najdłużej pracowałam 2 lata w jednej firmie ale to jak miałam 20 lat i moje zaburzenia były ukryte. Potrafiłam się dostosować szybko, byłam wesoła i nie było dla mnie rzeczy niemożliwych. Później było coraz gorzej. Mam troche pecha bo trafiam na mało przyjaznych pracodawców. Od kiedy trafiłam pierwszy raz do psychiatryka ( 3 lata temu) przez ten czas były próby podjęcia pracy ale zawsze po tygodniu, dwóch, miesiacu rezygnuje. Zastanawiam się jak wytrzymac w pracy 8 godzin???. Przecież to wieczność.
Jutro mam kolejną rozmowę o pracę, kolejne podejście..
Ja tez pozytywnie oceniam działanie solianu.
Jest moc i napęd.
Chwilowo go odstawiłam ale nie wiem czy nie wróce
Bo ide do pracy a natrectwa tak jakby wracaja