Skocz do zawartości
Nerwica.com

DarkAngel

Użytkownik
  • Postów

    1 549
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Treść opublikowana przez DarkAngel

  1. Bardzo wam dziekuje za te słowa. Ale w życiu niestety jest inaczej. Nieraz łatwiej otworzyc sie pisząc....... Bibi czuję, że troche odtajam . Ale jeszcze to nie to. Prawdziwy egzamin czeka mnie w rzeczywistości.......
  2. No dobra, a byki? To już znak nie do opisania...... brak słów...hehe
  3. DarkAngel

    Spotkania w realu....

    Trzeba korzystać, póki można. Później nie będzie już sił......chyba sam to wiesz najlepiej... PS. Aniołki lubią kusić, w szczególności te mroczne......
  4. DarkAngel

    Spotkania w realu....

    no w twoim wieku, to tak..... hehe. Ale ja jestem jeszcze pełem wigoru
  5. DarkAngel

    Spotkania w realu....

    hehe, to mi nie grozi...... Korek, to że Ty zasypiasz, nie znaczy ze wszyscy faceci to robia....hehe
  6. Z czasem dojedzie, obiecuję. Kurde, może utknął w korkach?
  7. nie wiem, jak w publicznych. Ale prywatnie wszystko od reki.....
  8. DarkAngel

    Spotkania w realu....

    to niespodzianka......więc ciiiiiiiiiichooooo......
  9. Kasiu, napisałem do Ciebie, bo miałem podobna sytuację. Też nie byłem rozpieszczany przez mame uczuciowo. Raczej dostawałem coraz to nowe prezenty. Ale słowo "kocham"....zapomnij, przytulanie...odpada. Nieraz wydawało mi się, że mój brat był jednak na pierwszym miejscu. n Robie wszystko żeby nie popełnic tego samego błędu jak moja mama, z różnymi skutkami. Również byłem w wielu zwiazkach, ale nigdy nie kochałem tak naprawdę.Wiem że stałem się taki jak mama......bezuczuciowy,ale chcę to zmienić i to najważniejsze.....
  10. DarkAngel

    Spotkania w realu....

    będę lepszy.... kolacyjka przy świecach, razem ze śniadaniem do łóżeczka....... ?
  11. DarkAngel

    Fobia szkolna

    Shadow, trzeba wierzyć, ze sie uda...... Życze powodzenia i siły.....
  12. Przeciez melisa nie jest trujaca rośliną!!!! Jesteś wrażliwa, widać to w twoich postach. Mellisko nie zadreczaj sie. Z tym rycerzem, księciem nie zartowałem.....
  13. DarkAngel

    Spotkania w realu....

    kate, ja z chęcią umówię sie z Toba na kolacyjkę....
  14. Więc trzeba nad tym popracować... To ciężka robota, nasz umysł jest jak marmur, ciężko z niego usunąć peknięcie........ Ale jest to możliwe.....
  15. Kasiu, nieraz dzieci przejmują odpowiedzialnośc za rozwód swoich rodziców. Dopiero teraz gdy jesteś już dorosła zaczeło to do Ciebie docierać. Jednak musisz zrozumieć, iż to nie była Twoja wina. Powinnas być wdzięczna rodzicom iż stwożyli takiego wrażliwego człowieka jak Ty. Czas zapomniec o przeszłości. Nie można pozwolić by, ciągle wysiała nad naszą przyszłością jak fatum. Nie mówię, że od razu znajdziesz miłośc swojego życia, mozliwe że wiele razy sie "zawiedziesz" na partnerze. Ale w koncu znajdzie się taki, który doceni drzemiącą w Tobie wrażliwość, tylko pamiętaj, nieraz trzeba samemu zrobić pierwszy krok........
  16. czyli takie lęki, jak lęk przed ludźmi, autobusami i tp. nie są dla Ciebie problemem? A kiedy masz iść do wojska?
  17. ale dokładnie czego się boisz? Wyśmiania, kompromitacji?
  18. a byk? Ziemia? Nie wiem zgaduję? A w chińskim, to niezła ze mnie świnia...hehe.
  19. daablenart, nie jest z tobą tak źle. A tym bardziej nie zaczyna sie u ciebie schizofrenia, skoro zdajesz sobie sprawe, że to wszystko to wytwór twojej psychiki i potrafisz z tego zażartować, nie ma powodów do obaw.....
  20. DarkAngel

    Spotkania w realu....

    Może czuły, ciepły pocałunek, potrafi roztopić serce z lodu...hehe. Na wszelki wypadek, proponowałbym wysmarowac sie bardzo tłustym kremem, który zapobie odmrożeniom....... Ogladałaś Batmana, tam był Mr. Freez (czy jakoś tak)........ Chciałabyś pocałować takiego faceta?.....hehe
  21. Wiesz bibi, jak znajde sobie babkę, to również będziemy żyli bez ślubu. Po ślubie wszystko sie zmienia....
  22. Słuchaj, a po za tym lękiem przed zapachem, jakie inne jeszcze odczuwasz? PS. Wg mnie nie masz czego sie bać tego wojska. To naprawdę, super sprawa. Wspomnienia na całe życie.....
  23. melisska, coś sugerujesz?!.........hehe
  24. daablenart, To nie jest śmieszne. To wymaga powagi. Takie klątwy są niebezpieczne, to jak VOO DOO. Może wybrać sie z tym do egzorcysty, albo szamana?
  25. W moich stronach jestem samotnikiem w sprawach nerwicy. Przynajmniej oficjalnie.....hehe. Po kątach napewno chowają sie inni nerwicowcy....
×