Kasiu, nieraz dzieci przejmują odpowiedzialnośc za rozwód swoich rodziców. Dopiero teraz gdy jesteś już dorosła zaczeło to do Ciebie docierać. Jednak musisz zrozumieć, iż to nie była Twoja wina. Powinnas być wdzięczna rodzicom iż stwożyli takiego wrażliwego człowieka jak Ty. Czas zapomniec o przeszłości. Nie można pozwolić by, ciągle wysiała nad naszą przyszłością jak fatum. Nie mówię, że od razu znajdziesz miłośc swojego życia, mozliwe że wiele razy sie "zawiedziesz" na partnerze.
Ale w koncu znajdzie się taki, który doceni drzemiącą w Tobie wrażliwość, tylko pamiętaj, nieraz trzeba samemu zrobić pierwszy krok........