DarkAngel

Witam!!! Popieram to co mówi coletta. Zauważyłem to samo wchodzac po raz pierwszy, drugi, trzeci,...dziesiąty.... na forum. Efektem tego było założenie tematu, który został później wklejony. Niestety taka jest prawda, nieraz trzeba dostac solidnego kopniaka, aby zmusić sie do działania. Ja takiego dostałem od psychologa. Co prawda ja nigdy nie brałem leków, poszedłem dłuższą i byc moze trudniejszą drogą. Ale czuję się już super. Tak jak coletta przestałem bac się nerwicy, nie boje sie nawrotu, daję sobie do niego prawo. Przyzwalam, aby coś mnie bolało. Nie rozkładam bólu na czynniki pierwsze i nie zastanawiam sie dlaczego on sie pojawił. Po prostu jest i trzeba go przeczekac. Nauczyłem sie opanowywac ataki paniki. Uspokajac myśli...... Krótko mówiąc nauczyłem sie zyc z nerwicą i praktycznie już o niej nie myśle..... Jednak wpadam na to forum od czasu do czasu, aby spotkac sie z osobami które polubiłem, które próbowały mi pomóc w okresie dla mnie trudnym, kiedy byłem na poczatku drogi walki z nerwica. I za to im dziękuje....... Prawdą jest ,że nieraz trzeba ostro podejść do sprawy. Wziąśc sie w garść, przecież to nasze życie, zdrowie i to nam powinno najbardziej zależeć na szybkim powrocie do zdrowia....... Rozczulanie się nad swoimi słabościami tylko nas pogrąża....... Nie chciałem nikogo urazić pisząc ten post, bo nie taki był jego cel. Pozdrawiam!!!!!

Do Śniezki mam kawałek, a to jest zdjecie mojej okolicy....

no tak, baby takie są........chciałby żeby kazdy facet miał takiego, azeby mu z nogawki wystawał..... Niestety ja tez muszę Cię zawieść Atrucha.......u mnie nie mozliwe jest zrobienie z boa szalika ....... , a stringi czemu nie? Nieraz trzeba sie poswiecic.....

.......a góry i tak są piekne.......

Ela...hehe...... Tobie nie ma za co sie dostać. Nie bój się....

Dziś udało mi sie sciagnac dwa mp-ki, których poszukiwałem od kilku miesiecy........ . Ale jestem zadowolony........!!!!!!!!!!! :-)))))))))

było małe spięcie..... Ale to juz przesłość..... odsyłam do subforum "witam"

To ja też ce real foto..........atrucha w bikini....... A moze by tak zrobić casting.......

Znowu kłótnia!!!! Chłopy, podac sobie łapy na zgodę...... Nie brać przykładu z "Idioty" DarkAngela.....hehe

O własnie, to jest mój problem z kobietami........ Potrzeba bycia z nimi i strach przed zaangażowaniem i odpowiedzialnością. Jestem typowym przykładem samotnego ptaka i góry lodowej.....

O atrucha, widze że mistycyzm nie jest Ci obcy........ Mi bardziej odpowiada teoria spadajacego ciała astralnego, niż jakies medyczne określenia.....hehe

Hehe.....dobre. Nasz chłopiec zasłania sie kobietą w kłótni, to pokazuje jaki z niego kozak. Nie obchodzi mnie ile on ma kasy, bo to dla mnie nie jest miarą człowieka...... Dla Twojej wiadomosci mój ojciec nie zyje, a matka jest poza granicami Polski, wiec utrzymywac musze sie sam. Z nerwicy praktycznie wyszedłem, dlatego tak długo nie było mnie na forum, wróciłem aby zobaczyc co sie nowego tutaj dzieje. No tak, kto sobie wbił, to wbił....... Niestety nazwałem go jedynie leniem, o depresji nie było mowy. Ale hiperbolizacja w dzisiejszych czasach jest równie powszechna jak i dyslektyzm....... Niech zgadne również jesteś dyslektyczką, popełniasz strasznie dużo błędów. troche ich wybrałem: muj, pozatym, żeczy, tważ........itp. Tak na marginesie nie ruszaja mnie takie posty, ale z tego co widzę nasz chłopiec aż wrze ze złości....... Tak wiec żegnam Eica i Jagode. Żyjcie sobie razem, kopulujcie sobie dwadzieścia razy na dzień, tańczcie break dance na imprezie Waterfestiwal i popełniajcie błedy ortograficzne jak do tej pory....... Ogólnie mówiąc dobrana z was para..... I życzę wam szczęscia w zyciu, bo bedzie wam potrzebne....

Dziewczyny, a wiecie, ze czeste śmianie sie(uśmiechanie) wywołuje zmarszczki..........

Ja może powiem to troche mistycznie. Czytałem że takie uczucie pojawia sie kiedy ciało astralne powraca do ciała fizycznego........ale czy to prawda, oceńcie sami........

Yoga nauczyła mnie rozluźniać ciało, kontrolować oddech, patrzeć na swiat pod innym kątem, a po za tym uwielbiam sie "katować" (uwielbiam wysiłek fizyczny), doprowadzanie ciała do skrajów mozliwości. Po ćwiczeniach wiem ze zyję, a świat stoi przede mna otworem......... Jeszcze dwa miechy temu, jeżeli ktoś wspominał o ćwiczeniu Yogi, podchodziłem do tego z przmróżeniem oka. Teraz wiem, że warto było zrobić pierwszy krok.......

melisska, a kisiel był?

Mada, wiec powiedz mu o tym......musicie dojść do tego, dlaczego tak sie dzieje....... Najważniejsze w psychoterapi sa twoje odczucia. Jeżeli ciagniesz taka terapie nie majac przekonania o jej skutecznosci, tylko tracisz czas.....

Mada, wiec powiedz mu o tym......musicie dojść do tego, dlaczego tak sie dzieje....... Najważniejsze w psychoterapi sa twoje odczucia. Jeżeli ciagniesz taka terapie nie majac przekonania o jej skutecznosci, tylko tracisz czas.....

Racja......pierwszy krok zawsze jest najtrudniejszy.........później tez nie jest łatwo.....ale jakoś idzie....zawsze do przodu.... i powoli do normalności:D

Najważniejsze jest, abys otworzyła się przed samą sobą........a później dopiero psycholog/psychiatra. No i trzeba wyczuć odpowiedni moment, nic na siłę.....

nietety Byczki sa wyjatkiem.....tylko dwa Chyba jesteśmy zagrożonym gatunkiem.....a co do tego drugiego znaku zodiaku....to wagon.....pasuje jak ulał

bibi, taki spór nie ma sensu..... tak jak i mój z "chłopczykiem". Podajcie sobie rece na zgode..... bibi a tak po za tym przerwa od forum dobrze robi. Moze powinnas o tym pomysleć... Tylko nie obraź sie na mnie, bo nie pisze tego aby cię rozzłoscić......

Korek, widze że dusza artysty sie w Tobie obudziła......no czas najwyższy.

Witam w naszych szeregach.......

nerwiczki nie są gorsze....... Konrad gratulacje!!!!