1234qwerty

wykończony, pussy to przecież dosłownie znaczy kiciuś, kicia, koteczek itd. A ty wyjechałeś wcześniej z kotem. -- 08 wrz 2013, 20:58 -- silence_sadness, nie rób takich oczu. To poważna dyskusja

zima, Co jest nie tak z samochodzikami?

wykończony, ale określenie pussy to się chyba do wszystkich wagin używa, również tych wygolonych. A zapuszcza się bobra. Przepraszam wszystkie użytkowniczki za tą wymianę zdań z wykończonym

khaleesi, no to jest właśnie ciekawe, bo jakby analizować temat o prawiczkach, to wychodzi, że żadna ich nie chce. A dziewice, to z wyboru: -czekają do ślubu -czekają na jedynego -wstyd -aseksualność Na razie takie opcje padły plus to, że nie mają z kim od ciebie.

wykończony, jaki kot?

veganka, w sumie jeśli się pochłania duże ilości konserwantów itd. to zaprzestanie spożywania pokarmów, które je zawierają może prowadzić, do zmniejszenia ich ilości w organiźmie. Ale na oczyszczenie ze spalin w przypadku diety bym nie liczył Myślę, że trochę przesadzasz ze szkodliwością niektórych składników. Takie produkty, które je zawierają, też muszą spełniać pewne normy. -- 08 wrz 2013, 20:53 -- veganka, w sumie dieta i tak nie dla mnie, bo nie potrafię nic samodzielnie zrobić na obiad

wykończony, to chyba miała być lalka, a nie wibrator. Źle doradzasz

socorro, Gepardo coś mówił na temat pomysłu z bromem? Nie chcę przetrząsać wątku. -- 08 wrz 2013, 20:18 -- Tube, W sumie żart o kastracji jest stary i pewnie każdy już znał.

Tube, brawa za faceta u lekarza, czy majtki z kotem?

zima, sprawdź czy nie masz na sobie majtek z Hello Kity.

Jak na razie sami faceci. Odpowiadając na pytanie z wątku, to dziewice mają duże szanse, co widać po tym ilu facetów się tu zebrało zanim jakakolwiek niewiasta się zjawiła

zima, skoro o kastracji mowa... Przychodzi facet do lekarza: -Panie doktorze, proszę mnie wykastrować. -Słucham? -Proszę mnie wykastrować. -Jest pan pewien, że tego chce?! -Oczywiście, że tak czego miałbym się bać. -W takim razie proszę do sali operacyjnej Po zabiegu mężczyzna budzi się. Lekarz pyta: -Tak właściwie, to dlaczego chciał pan to zrobić? -No wie pan, moja żona jest Żydówką. -Nie chodziło panu czasem o obrzezanie? -A co ja powiedziałem?

wykończony, Nie rozumiem.

bittersweet, od gorzkiej czekolady na pewno lepsze, wolę mleczną :)

wykończony, no ja pisałem o typowej kobiecie wg Gepardo. Co nie zmienia faktu, że z częścią tych cech się osobiście spotkałem.

wykończony, że słabo czytałeś wątek i musiałem ci wyłożyć w jednym poście o czym pisał Gepardo

Tube, aaa... To było o wykończonym. zima, To odnośnie zmiany zdania?

Tube, nieogarniam. Przekręciłem coś?

socorro, co masz na mysli?

Marcin20.04, nie możesz wiedzieć, że mają złe zamiary, skoro ci nie powiedzieli.

wykończony, trololololo

bittersweet, mówisz o tych przykładach co je wypisałem? Jakby nie patrzeć, to mimo, że mam nikłe doświadczenie z kobietami, to część z tych rzeczy potwierdza moja obserwacja. Chociaż dowodzi to tylko tego, że istnieją takie kobiety. Poza tym nic nie wiem o przemianie kobiecej psychiki pod wpływem zastrzyku gotówki, ale nie planuję się przekonywać

Marcin20.04, co jest nie tak z innymi pacjentami?

wykończony, No przecież pisał. Nielogiczne zachowania, zmienianie zdania z dnia na dzień, zakłamanie i tu poszedł przykład, że go dziewczyny okłamują, a potem się tłumaczą, że to dla jego dobra, to że nigdy nie wiadomo o co im chodzi, nie wyrażają się jasno, nie są konkretne, kręcą, mataczą itd. Gepardo stwierdził też, że te wszystkie cechy znikają jak się kobiecie zapłaci i wtedy już nie jest irytująca.

bittersweet, skoro pisał, że irytują go nielogiczne zachowania, to szukanie "mocno wierzącej protestantki" nie wydaje się być dobrym pomysłem