Fizli

A więc jak ptasznik ucieknie to szukamy go w szczelinach pomiedzy meblami oraz w ciemnych wilgotnych miejscach Dziś aktualizacja zdjęciowa :3

Monku Papuga też u mnie wchodzi w grę lecz albo Ara albo Żako KatCa um troszkę traumy po przeczytaniu mi się udzieliło no ale jako dzieci ehh każdy miał jakieś odpały :3 Dla zainteresowanych jak ucieknie to się go znajduje nie jest tak trudno znaleźć ptasznika bądź innego pluszaka Jeśli chcecie mogę prowadzić ten temat to poznacie inne oblicze tych jakże unikatowych zwierząt niż tylko te które znacie z filmu bądź z Arachnofobii :3 postaram się wrzucić dziś parę zdjęć jak wróce do domu

nie niezbieram bardziej rozdaje jesli chca :-) jesli mial bym zbierac to bym juz nie mial miejsca na nie

Nie :3 serio one tylko strasznie wyglądają cieszę się że ktoś zainteresował się tym postem jeśli moje pluszaczki dadzą się dotknąć (bo jak każdy może mieć lepsze bądź gorsze dni) to wrzuce zdjęcia jedynie boje się H gigasa i Ceratogyrusa bo może zrobić krzywdę ale hej to w końcu pasja walić konsekwencję i tak jak narazie nie mam dla kogo się pilnować =3 -- 19 sie 2014, 16:55 -- owszem mam ubytek po pewnym pupilu ale to był mój błąd i teraz mam śmieszną dziurkę w o nodze bo samica kajmana stwierdziła że się odkręci i mnie uszamie plus kolejna dziurka po grzechotniku jak się uczyłem we wrocławskim zoo :3, ale szczerze TO moja wina i powinienem wyczuć sygnały :) -- 19 sie 2014, 17:31 -- Od razu mówię nie jest to temat typu "paczta jaki jestem ubes super kul" próba jeśli nikogo to nie urzeknie jak zwierzęca terapia potrafi pomóc to ten temat się skończy... -- 19 sie 2014, 17:33 -- główny powód hmm to pokazanie jak zajęcie podtrzymuje na duchu + może ktoś zobaczy tak jak ja że nie ma czego się bać w temacie ptaszników itd Pozdrawiam Marcin (aka maniek bądź fizli)

oj tam oj tam ja miałem okres gdzie po pokoju biegało mi 40 młodych recznik pod drzwi i nikogo nie wpuszczamy dopóki każdy gagatek się nie znajdzie :3 -- 19 sie 2014, 16:35 -- OGÓLNIE DEA MUSZE WPAŚĆ DO CIEBIE I OBEJRZYMY CAŁĄ FUTURAMĘ <3 -- 19 sie 2014, 16:35 -- bo to kill it with fire pasuje do ciebie nie wiedzieć czemu :3

Po budowie płytek brzusznych sądzę że samczyk lecz mogę się mylić pierwszy skorpek w kolekcji :3 poczekamy co z tego wyniknie to dopuszczę i dla chętnych będą młode :3 gdzie za tego "samczyka" po znajomości dałem 100 :3 a tu okazja forumowicze mogą przygarnąć skorpka tylko pokrywając koszta wysyłki jak moje dzieci wyjdą z norek to podam jakieś zdjęcia :3 -- 19 sie 2014, 14:28 -- i Dea jak najbardziej Hannibal (kocham książke i film) pasuje więc imie dla skorpka już nadane :3 -- 19 sie 2014, 14:32 -- A witam osoby z arachnofobią :3 też się z tym męczyłem potrafiłem wybiec z domu widząc pająka :3 więc liczę na to że komuś pomogę odkryć piękno tych zwierząt :3 -- 19 sie 2014, 14:34 -- i wybaczcie za zdjęcia ale ciężko jest uchwycić obiekt wielkości paznokcia moim aparatem :3

Tak jak w temacie, wiem są też działy hobby lecz to mi strasznie pomaga więc stwierdziłem, że czemu by się nie podzielić z wami :3, ogólnie tym co robie zajmuję się strasznie długi okres czasu i kocham to co robię :), oczywiście wiem że dużo ludzi wejdzie zobaczy i wyjdzie ale mam malutką nadzieje że jednak kogoś zafascynuje a nawet wyleczę z pewnego schorzenia, które wyleczyłem właśnie tym co robię :3, każde pytanie będzie SUPER i na każde pytanie też odpowiem. Ogólnie zapraszam wszystkich by pokazać co pasja nawet ta najbardziej dziwna potrafi pomóc w ciężkich chwilach naszego umysłu. Na pierwszy rzucik pójdą stare fotki bo aparat odmówił posłuszeństwa każde imię jest mile widziane :3 (tylko błagam niech będzie normalne) -- 19 sie 2014, 14:05 -- i błagam nie mówcie mi że to zły dział BO TO SĄ MOJE KROKI DO WOLNOŚCI!

omg... znowu... nawet nie mam sily juz starac sie was uspokajac... zreszta po co jak krolik znowu ma mnie obrazic to wole siedziec cicho...

nie pije posłuchałem się ciebie jak powiedziałeś... -- 18 sie 2014, 01:41 -- Ok do zamknięcia a najlepiej do kasacji...

Nie no spoko... kurde nie mogę uwierzyć... fuck... każdemu potrafią nerwy puścić... -- 18 sie 2014, 01:37 -- Nie stroje sobie żartów... agresji dokoła siebie nie toleruje... ze mną jest inaczej... i właśnie nie wiem jak sobie mam zaradzić z tym... nie tracąc bądź nie odtrącając ludzi... może wreszcie ten temat poleci w dobrym kierunku..i ktoś mi po prostu coś doradzi...

No ale fuck.... przecież to ja rozpocząłem ten temat... ja pierdziele... -- 18 sie 2014, 01:29 -- kuźwa myślałem że się pozabijają... serio...

i w pewnym momencie nie wiedziałem kto do kogo mówi... pierdole ide do barku po wino... -- 18 sie 2014, 01:23 -- i o tej osobowości to mi nawet kiedyś psychiatra mój powiedział ale nie uznaje tego za coś złego... chyba powinienem...

spoko... teraz jestem w szoku jak sie ludzie tu traktowali aż sam nie dowierzam... nawet przez chwile zapomniałem że jest mi źle...

ja pierdole... a szukałem tylko jakieś rozmowy a nie wyzwisk i mieszania z błotem...

Ludzie opamiętajcie się... BŁAGAM... Po co te wyzwiska... groźby...

nie po prostu nienawidzę jak ktoś się kłuci a plus do tego to ja założyłem ten post... też niedawno byłem kłótliwy... i nie nie lubie wgl. przemocy.... Ciężko jest zauważyć to że ludzie teraz zachowują się GORZEJ od zwierząt?? zwierze zaatakuje jak jest głodne człowiek nie bo nie musi a ciągle każdy każdego atakuje...

przestańcie się kłócić... przepraszam to moja wina ja założyłem ten temat... przepraszam nie musiałem...

hipochondria jest chorobą więc można pomóc wyjść z opresji... Nie osądzam ludzi... nie potrafię przepraszam...

I mówisz że ja jestem gorzej chory... mam sparaliżowaną prawą strone ciała w pewnym stopniu ALE MAM TO ZDIAGNOZOWANE, TO JA POWINIENEM CI POMAGAĆ A NIE TY MI, i to Ja powinienem z toba teraz ciągle rozmawiać.... kur.... jestem beznadziejny kolejny raz zobaczyłem że moje problemy są 0 w porównaniu do innych... pier.. glupi śmieć... brzydzę się sobą

Ale ja nie potrafie się cieszyć z życia tylko dla siebie... owszem lubie sobie coś kupić... ale to tyle... jeśli moje życie jest pozbawione osoby drugiej to nie ma sensu.... ale też odsuwam się od niej jeśli mam problemy by sam sobie z nimi poradzić a najczęściej wtedy ich tracę... i nie potrafię nad tym zapanować -- 18 sie 2014, 00:13 -- I też wtedy już jest za późno na jakąkolwiek zmianę... bo zostaje sam... ZAWSZE ZOSTAJE SAM!!!!!

Czyli lepiej abym umarł? Bo jeśli świat nie potrzebuje takich jak ja to poco jestem...

ćpałem.... tak wiem jak ludzie traktują niepełnosprawnych ale musi być chociaż jedna normalna osoba zapisana na karcie losu która pokocha takim jakim się jest...

Nie jestem bogaty, nie jestem mięśniakiem bo jestem po porażeniu mózgowym, i tak wierze w miłość i to że byt materialny bądź ubytek fizyczny nie jest przeszkodą ponieważ kasa się kończy...

Jeśli masz tak pisać to proszę abyś przestał bo jeszcze bardziej pogarszasz stan mojej psychiki, a Kobiety się szanuje bo jedna znich cię urodziła