Skocz do zawartości
Nerwica.com

DwaGuziki

Użytkownik
  • Postów

    4 511
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Treść opublikowana przez DwaGuziki

  1. Aranjani, kopa możesz sprzedać - zawsze się przyda :D
  2. Aranjani, tak, teraz już sobie żartuję Dobrze wiem, że T. mnie nie wyśmieje
  3. Aranjani, no zobaczę a raczej usłyszę jak T. zabije mnie śmiechem
  4. Makabra, ja skubię dynię i lukam na odmóżdżający serial
  5. Aranjani, w przyszłym tyg najprawdopodobniej Zobaczę jeszcze co T. powie ... wrrr ... we środę w końcu muszę jej powiedzieć ... ale trzęsę portkami :D
  6. Aranjani, Kestrel, jakie miliard Na Saharze mieszkasz ??
  7. Aranjani, no tak ... to tylko u Guzików deszcze Kestrel, bry :D
  8. na_leśnik, szczerze ... nigdy nad tym nie myślałam ... Ale kto wie ... Specjalizację wybiera się później ... zdaje się że na 2 roku albo 3 ... nigdy nic nie wiadomo
  9. beladin, a to to się już nazywa superwizja I każdy szanujący się dobry psychoterapeuta ma swojego superwizora. Ja mówiłam o terapii własnej przyszłego psychoterapeuty - czyli tego który się na niego szkoli Co można robić po psycholgii ?? A to zależy jaką specjalizację wybierzesz Można pracować np. w firmie przy pomocy w dobieraniu pracowników, można pracować w sądzie, nawet można zajmować się badaniami naukowymi Jest dużo możliwości - nie tylko zostanie psychoterapeutą
  10. wieslawpas, od 2 stron mowa o studiach przecież -- 02 cze 2014, 14:26 -- na_leśnik, ano. Boję się tylko, że moje huśtawki mogą mi w tym przeszkadzać ... chociaż robię wszystko w tym kierunku by w końcu były za mną ...
  11. antananarywa, czyli pseudo psychiatra Odkąd pamiętam, zawsze byłam "inna". Zwracałam uwagę na ludzi, na ich emocje i na drobne szczegół na które nikt nie zwracał uwagi. I wiele osób mówiło mi, że powinnam pójść na psychologię. Zresztą ... mam zamiar powiedzieć o tym T. ... jestem ciekawa co ona o tym sądzi ... choć w sumie bardziej mnie interesuje jak ocenia mój stan psychiczny w stosunku do samych studiów, czy dam sobie radę niż głownie do samego kierunku.
  12. Dokładnie. Nie chcę sobie później pół życia wyrzucać, że nawet nie spróbowałam
  13. No akurat w moim przypadku ciężko by było komuś podpiąć moje zaburzenie bo u mnie głownie króluje PTSD po molestowaniu
  14. antananarywa, hehehe ... słyszałam takie rzeczy. Aczkolwiek nie wiem czy wiecie ale przyszły psycholog/psychoterapeuta musi przejść obowiązkowo własną terapię Więc żadna "zaburzona" osoba zostać nim nie może To tak dla uspokojenia niektórych A wracając do psychoterapeuty - żeby zostać takim z prawdziwego zdarzenia potrzeba ok 9 lat Więc mam kupę czasu
  15. na_leśnik, beladin, po psychologi nie tylko można zostać psychoterapeutą Poza tym ja nie zamierzam być zaburzona całe wieki I robię ku temu wszystko by tak było
  16. antananarywa, no właśnie za bardzo nic innego mnie nie kręci ... mogłabym jakąś pedagogikę jeszcze ale nic po tym poza mgr. nie ma Psychologia mnie od zawsze interesowała - nawet maturę zdawałam pod jej kątem ... Później ... heh ... jakoś tak wyszło, że nie poszłam wcale na studia ... Nie było to zależne niestety ode mnie ... A potem ... chyba zbyt niska samoocena nie pozwalała mi tam złożyć papierów ... zawsze myślałam, że nie jestem dostatecznie dobra żeby tam złożyć ... Pomimo, że biologia i polski nigdy nie sprawiały mi problemów i miałam dobre oceny - maturę z polskiego pisemnego i biologii (jako przedmiot dodatkowy) zdawałam zarówno na poziomie podstawowym jak i rozszerzonym i zdałam całkiem nieźle ... Zobaczymy Jak się dostanę to będzie super, jak nie to trudno
  17. na_leśnik, antananarywa, psychologia ... 15 os. na miejsce ... ale biorę pod uwagę, że mogę się nie dostać. Za to jak się dostanę to już będzie mały sukces
×