DwaGuziki

Makabra, :D To może bażancik ?? Pełno tego mi łazi po polu macieywwa, ło jesooo Kestrel,

Makabra, no masz No nie dogodzisz

Psy też uwielbiam, więc odpada :) Ale "kotlet z ludzkiego mięsa"... Tak, to brzmi pysznie Ale ale .... mąż mi tu podpowiada, że świnki morskie też są pycha

Kestrel, a oskórowani już ??

Makabra, zawsze można sajgonki z psa

Kestrel, jebłam i nie wstaję

na_leśnik, hahahahha jebłam

Davin, no w mieście sie też takie zarazy zdarzają Makabra, oj ... mnie podejrzewali o romans z księdzem .. nic mnie już nie zdziwi

hahahahahahahah To wejdź w kościele na ambonę i wal z grubej rury

To są te nieliczne momenty kiedy umiem walczyć o siebie Makabra nie ma sensu patrzeć na to co mówią inni i robić swoje To jest specyfika małej wsi niestety. Ludzie nie maja co robic to gadają

No też mi się tak wydaje

Skąd ja to znam Mieszkałam do 20 roku życia w takiej wsi I największa plotkara i "zagorzała katoliczka" wygadywała o mnie cuda na wsi. Ale Guziki są zuee i kiedyś poszły pod kościół, poczekały aż wylezie z mszy i powiedziały przy tłumie ludzi, że sobie nie życzą plotek na swój temat a jak owa pani chce zobaczyć k*rwę (bo i takie rzeczy owa paniusia o mnie mówiła) to niech sobie w lustro spojrzy I skończyło się jej rumakowanie miałam spokój Taki wstyd jej zrobiłam że spitalała z podkulonym ogonem do domu

Hmm .... a ja nie pamiętam jak się tu wbiłam Poważnie

Makabra, co zrobisz takie życie Niestety wszędzie tak jest. Jest na to jeden dobry sposób - olać Wychodzę z założenia, że nie idę tam gdzie mnie nie chcą A jednak zawsze znajdzie się ktoś kto bedzie życzliwy i pogada

Makabra, dlaczego ??

Makabra, :D Jak człowiek ma dołka to siedzi na forum ... mało to chwalebne jak widać bo mam dużo postów więc ciągle tu przesiaduję Ale jest plus tego bo ludzie stąd bardziej rozumieją niż "normalni" Więc można marudzić i mówić, że jest źle bez obawy, że usłyszy się znienawidzone "weź się w garść"

1234qwerty, hej Aranjani, jeszcze się piecze Jezuuu zaś produkuje posty :D

Aranjani,

Aranjani, z dynią i słonecznikiem A mój właśnie wraca z pracy - dzwonił przed chwilą

antananarywa, oj ... skąd ja to znam ... No ... chlebek włożony do piekarnika .. teraz ino pilnować żeby nie spłonął

kupmitrumne, do usług

Ni ma łopatki ale jest poczarujemy i dół zniknie -- 02 cze 2014, 16:57 -- Kestrel, uważaj na znaki

kupmitrumne, Dół mówisz .... ide poszukać łopatki to zasypiemy ... Zaraz wracam

kupmitrumne, nie znalazłam kopa może byc krzesło ??

Aranjani, Powinnam pójść dziś biegać ... ale kurde raz że mi sie nie chce a dwa że pada ...