nynu28

Ja również witam :)

Ja również witam Cie Serdecznie :) może nie znam się dokładnie na twojej chorobie ale chętnie pogadam o tym i tamtym ... ja choruje od niedawna na nerwicę zaburzenia somatyczne i nie tylko depresja też zaczyna mnie dopadać ozdrawiam Cielutko

Witaj lampka124 :) swego czasu miałam coś podobnego ale to już chyba przy fazie kiedy zrozumiałam że coś jest nie tak i dopadła mnie nerwica , na samą myśl że miałam wyjść z dzieckiem z domu to przed wyjście po 7razy toaletę odwiedzałam i się martwiła a co jak po drodze mnie to złapie, ciągłe bóle brzucha ciągły lęk ciągle coś , troszkę to trwało teraz minęło jak biorę leki i się wyciszyło udałam się do psychiatry 1raz w życiu i po 1tyg było o.k nerwica stres zaburzenia

witajcie ,wpadłam bo nie mam z kim popisać ostatnio było już dobrze ,ale ostatnie dwa dni mam mega stres co spowodowało że już 2raz miałam atak obudziła się całkiem zlana spocona jakbym inaczej czuła własne ciało nagle poczułam jakby prawa noga mi spuchła urosła jakby nie moja ,serce znowu chciało wyskoczyć , teraz wiem że stres mi szkodzi ale nikt tego nie rozumie do tego teraz coraz częściej myślę o pójściu do pracy i mam silny lęki jak to będzie wiem że zemdleje ,jakie to chore ((

nazywam się niewarto Witaj , no to zupełnie jak u mnie mi od ponad 2tyg śnią mi się ciągle złe sny wręcz horrory,w realnym świecie już nie pamiętałam dziadka a on przyszedł do mnie w śnie i byłam w wielkim szoku że go rozpoznałam , gadam ze zmarłymi,śnią mi się trumny,wypadki,porwania, powodzie, rodzina wszyscy ,mam też wrażenie że im bardziej się stresuje tyk gorsze są sny. Dziś obchodziliśmy 70urodzinki dziadka mojego synka i w pewnej chwili jakbym się odcinała od reszty patrzał na nich wszystkich przy stole z boku wpadała w jakiś trans, coś znowu robię się niespokojna, jakbym chwilami była we własnym świecie innym ... Do koleżanki powyżej , tak byłam u psychiatry ale jeszcze nie ma dokładnej diagnozy u mnie to dopiero narasta to coś co się ze mną dzieje 2 wizyty zaliczyłam , miałam robiony tomograf głowy ale jest o.k, pozdrawiam cieplutko :)

Witajcie w Świąteczny dzień :) coś kiepsko dziś się czuje nawet bardzo, przedwczoraj przeszłam mały stresik w zasadzie mam problem z moją rodzinką i ciągle myślę jak zrobić tak żeby każdemu było dobrze,choć to nie możliwe! po tym stresiku tak myślę !? znowu czuję się dziwnie ociężała jakby chciało znowu mi się kręcić w głowie,poszłam spać o.k2w nocy i nie mogłam zasnąć bo jak zamykam oczy mam taką kaszę w oczach jakieś kolory tęcze ,błyski jakbym była naćpana ,ta kasza jest coraz większa i te szumy w uszach ,zaczynam wszystko widzieć jakby było przedłużone widzenie odcienie , chyba zaczyna do mnie docierać że naprawdę coś jest nie tak ze mną i zaczyna mnie dopadać uczucie strachu że zwariuję i mnie zamkną w wariatkowie ;( chyba się przemogę i prócz lekarstw które biorę zacznę brać ketrell , muszę coś zażyć na wyluzowanie uspokojenie ale co ???miłego dnia

Witaj :) tak od o.k 2l biorę mocna dawki betanil forte i to co wymieniłaś 2tab i nic mi na ten błędnik nie pomagało do chwili aż poszłam o.k 2m-c temu do psychiatry który mi zapisał parogen 1tab dziennie ...wcześniej byłam uzależniona od lorafenu ale udało mi się wyjść choć są chwile kiedy mi tego brakuje, mam potwierdzony Menier plus częściowo niedosłuch czuciowo-nerwowy szyjo pochodny, mam silne piski szumy w uszach a szczególnie gdy nastaje cisza w nocy, przez ostatnie 2-3lata moje zycie polegało na tym że rzygałam leżałam rzygałam płakałam i potem doszły kolejne objawy aż ześwirowałam i się tu znalazłam :) ale dzięki lekarstwom mogę jakoś normalnie żyć , dostałam też lek ketrel ale tego jeszcze nie brałam boje się kolejnych przykrych objawów .

Łamię się z wami dziś opłatkiem białym, Wy wszyscy moi dalecy czy bliscy Wy, co za błędnej gwiazdy ideałem Po świecie się rozproszyli całym. Wy co pijecie z rzek lodowych zdrowi Wy, mocni, wytrwali- wy wszyscy, Których rząd jasny przed wzrokiem mi stoi, Związani ze mną węzłem wiecznie trwałym, Z wami się łamię dziś opłatkiem białym...Agnieszka...Wesołych Świąt :)

Witaj Mireille tak byłam nawet kilka krotnie w czerwcu tego roku leżałam na oddziale wymyślili mi zespół Meniera a co?

Witam :) jestem z Bydgoszczy chętnie z kimś pogadam , od niedawna choruje na nerwicę oraz mam zaburzenia ...

Witamy :) xyzabc

chesz pogadac przez tela ? mam darmowe do wszystkich sieci Z jednej strony bardzo ,a z drugiej strony czuje automatyczną blokadę ,nie wiem dlaczego ale zawsze mi jest łatwiej napisać co czuje niż gadać , jestem na facebook tam można też pogadać .

PJT z mężem raczej partnerem bo po ślubie nie jesteśmy, on przyjmuje do wiadomości że coś mi jest ale nie traktuje mnie poważnie raczej bagatelizuje ,nie mam nawet z kim tak naprawdę o tym porozmawiać ,zanim trafiłam do lekarza to z bezradności poszłam do tego uzdrowiciela tak go chwalili miałam już dość on robił egzorcyzm to znaczy te modlitwy i powtarzał cały czas że coś ze mną jest nie tak , no bo to jest chore żeby 28l kobietka miała tyle chorób na raz zakrzepica ,z.Menier, cukrzyca, uszkodzony wzrok słuch ciągłe migreny, byłam też za ostatnie pieniążki u kręglarza nastawił mi kręgosłup i powiedział że mam ucisk piersiowy,ucisk zwyrodnienia szyjne, dyskopatie i tak co jakiś czas coś nowego mi lekarze wynajdują wszystko jest nie tak jak powinno, mój mały ma 3l sama sobie ze wszystkim radze nie mam wsparcia ,jak miała silne ataki paniki sztywnienie mięśni ciała szczęki kolory w oczach się zmieniały serce chciało wyskoczyć , dreszcze, zatykania duszności osłabienie cisnienie skakało to przebywałam u mamy i to ja musiałam wzywać karetkę bo nikt mnie nie traktuje poważnie, lekarze powiedzieli że jestem wrakiem nerwicy dostałam zastrzyki na uspokojenie i z czasem było o.k, z czasem to wszystko przezwyciężyłam i radzę sobie sama ,wcześniej miałam tak że jak wstawałam to sprawdzałam czy żyję czy bije serce czy słychać puls ,miałam prądy przez całe ciało, sciskanie żołądka ale jak mówię biorę parogen 2m-c i z czasem wszystko się uspokoiło ale nie to co widzę w lustrze czy wpadanie w trans ,jak wybudzam się że snu mam silne zawroty głowy szumy w uszach,obraz jak w tv kasza, ciągłe sny złe, ciągłe uczucie że nie jestem sama, że świat jest taki sztuczny inny, jak patrzę na daną rzecz np; meble to one zbliżają się do mnie sufit ściany też , jak patrze na ręce to zmieniają kształt, jak patrzę na siebie nogi to mam uczucie że jestem poza ciałem cały czas, że to nie moje ciało, oczy przy dłuższym patrzeniu są złe jakby chciały mnie skrzywdzić , 2razy w takcie transu coś podpowiadało mi że mam się udusić własną ręką , wielokrotnie podczas zakupów wystraszę się własnej ręki jak dotykam np coś na półce, są momęty że ludzi spostrzegam inaczej ,mam wyostrzony słuch ,wzrok, czasami jestem tak wystraszona że noszę święty łańcuszek ,mam święte obrazki modle się , czasami czuje energię jak coś mnie odpycha , sama jestem w szoku że tak nagle może sie czyjeś życie odmienić byłam u psychiatry miła kobietka , wspominała że mam zaburzenia somatyczne nerwicowe ale nie tylko, dała skier na tarapie ale nie mam z kim zostawić małego, mój M jezdzi w trasy nie ma go ciągle , czuje się samotna jak palec , może łatwiej byłaby mi to wszystko zrozumieć jakbym poznała kogoś takiego jak ja , miłego wieczorku . a dlaczego nie mam chodzić do uzdrowicieli ? słyszałam że potrafią energie zabrać ?

Witam wszystkich w ten przedświąteczny dzień :) PJT myślisz że to jest choroba ?czy obecność ducha czy czegokolwiek podobnego, wiesz ja wcześniej nie chorowałam nie miałam styczności dopiero jakiś czas po porodzie ,pamiętam że wtedy żyłam w dużym stresie i pewnego dnia podczas zwykłych czynności w łazience gdy spojrzałam w lustro coś mnie odrzuciło wystraszyłam się własnego odbicia , potem o tym zapomniałam i z czasem znów to powróciło , jakoś przed tym latem powróciło z podwójną siłą i doszło tak jak pisałam powyżej co widzę gdy patrze się w lustro czarną postać , jak patrze się na ręce to one rosną zmieniają kształt i ciągłe uczucie wychodzenia z ciała ,jakbym była poza nim i nie mogła wejść z powrotem , kiedyś byłam u uzdrowiciela on powiedział że coś niedobrego zawładnęło moją duszą ale po 4 sesjach zrezygnowałam , biorę lek parogen 1 razy dziennie od 2m-c ataki paniki i tym podobne się uspokoiło ale nie to co widzę w lustrze , prócz tego mam jakby kasza ,mżawka deszczyk plamy w oczach prócz normalnego obrazu cały czas i szumy piski tykania w uszach ahh.......uciekam zrobić małemu obiadek :)

Witajcie :) czy ktoś z was kto się zmaga z chorobą zwaną Schizofrenia ma objawy lub dałby mi namiary do poczytania bo szukam i nic nie mogę znaleźć , a konkretnie chodzi mi o to co doznaje jak patrzę w lustro gdy się wpatruję skupie wzrok wszystko się zmienia zamiast mojego odbicia jest czarna postać z czarnymi oczami, cały czas mam wrażenie jakbym nie była sama , czasami mam wrażenie że wchodzę w jakiś trans przy tym towarzyszą mi zawroty głowy , piski szumy tykania w uszach ,świat odbieram jak obraz w tv kaszę mroczki światełka plamy, 1 raz w życiu kilka dni temu bo sen mam przerywany obudziłam się i słyszałam jakby od środka ucha lewego jakieś głos jakieś wołanie , gdy patrzę na moje ciało też się zmienia zniekształca , już nie wiem kiedy normalnie spałam wciąż budzę się po kilka rany a szczególnie o 2w nocy mam notoryczne syn złe .miłego wieczorku :)

co masz na myśli mówiąc już to było ? gdzie mogę sobie poczytać , bo mnie przeraża nie świadomość co się ze mną dziej , nie rozumiem jak za dnia na dzień człowiek potrafi się tak zmienić ...

Witajcie po dłuższym czasie mojej nie obecności niestety w chwili obecnej jestem zmuszona korzystać z kompa nie mojego więc zaglądam na chwilkę do tego mój mały 3l synek nie daje mi na chwile o sobie zapomnieć co jest strasznie męczące a nie mam z kim go zostawić żeby choć na chwilkę oderwać się i wyciszyć :) Zauważyłam że jest ze mną lepiej mam więcej sił w zasadzie mało co sypiam a jak już zasnę budzę się co chwilę czasami mama wrażenie że czas stoi w miejscu , śnią mi się notorycznie od 2tyg sny horrory świadome ,moja rodzina ,znajomi każdy po kolei nawet zmarli mówią do mnie i zawsze wiem że śnię , to mnie zaczyna przerażać !!!to że lepiej się czuje mam na myśli że praktycznie ataki paniki ustały ale po przebudzeniu rano zawsze czuje się nieswojo dziwnie jakbym to nie byłą ja ,jakbym nie poznawał swojego ciała, chciałam się zapytać czy ktoś tu coś wie na temat OBBIE o ile dobrze to napisałam ??? leki wyleczyły moje napady leku paniki ale nie tego co potrafię ,dodam że wcześniej nigdy nic nie praktykowałam po prostu pewnego dnia zaczęłam prócz wyżej wymienionych rzeczy mam też dziwne objawy nie potrafię ich zrozumieć o co chodzi ?czy to choroba czy co ,powoli zaczynam się od tego zachowania uzależniać coraz bardziej mnie to wciąga ,czasami zadaje sobie sama pytanie kim jesteś co chcesz ? a mianowicie gdy patrze w lustro ale nie koniecznie gdy patrzę w dany punkt i się wpatruje skupiam to widzę jak moja twarz się zniekształca,zamazuje wychodzi jakaś czarna postać ,czasami są czarne oczy a czasami jestem bez twarzy ,gdy patrzę na ręce mocno się kupie to one rosną zbliżają się do mnie widzę jakby przez powiększoną lupę dokładnie ,mam częste przy tym uczucie wychodzenia z ciała potrze na siebie z góry z boku ,czasami nie czuję swojego ciała mam wrażenie że nie mogę do niego wrócić jak patrze na ścianę to ona się zbliża do mnie przy tym towarzyszy mi lęk wirowanie ciała dreszcze piski w uszach, zawroty głowy ciemność w oczach mroczki i wtedy wychodzę z tego stanu bo źle się czuje. Kiedyś będąc w markecie biorę moją ręką sięgając buty z pułki i wystraszyłam się własnej ręki tak też bywa z innymi częściami ciała nogi...nie wiem też dlaczego też budzę się o 2 w nocy i ta godzina jest dla mnie bardzo przerażająca. przeraża mnie to że wcześniej należałam do śpiochów nawet za dnia a teraz prawie wogóle nie sypiam i nie czuje zmęczenia , jeszcze wcześniej miałam sny nie świadome i po nich byłam zmęczona a teraz wogóle mnie to nie męczy i jestem wciąż świadoma te sny są tak realne w snach widzę twarze np zmarłego dziadka gadam z nim, mam wrażenie jakby był blisko ,normalnie bym nie pamiętała jego twarzy a w śnie przypomniałam sobie to szok on mi mówi żebym się go nie bała że umarł w samotności i teraz jest mu z tym źle że nie mam się jego bać się przytulić zrobiłam to i poczułam jak odchodzi mówiąc że już niebawem czas i na mnie że mam bardzo chore nogi , nie wiem czy to ja już wariuję ale te sny mnie przerażają !!!co mi dolega bo to raczej nie jest normalne ( pozdrawiam a do kolegi powyżej jestem z Bydgoszczy ,miłego wieczorku. -- 12 gru 2013, 20:56 -- zapomniałam dodać że mam ciągle mroczki kaszę przed oczami ,czasami mam wrażenie jakby muszki czy mżawka padał mi w oczach to jest nie przyjemne mam to od dłuższego czasu, jak patrzę w górę to mam nasilenie mroczków w prawym oku nachodzi ciemna plama i spada , 2 razy tez tak miałam że jak patrzałam to widziała jakby muszki goniły się w kółko dodam tez że od kilu dni może to przez leki mam mega pieczenie w żołądku po każdym posiłku czerwone plamy na języku , bóle głowy, nudności jednym słowem zwariować można

Witaj ja mam nerwicę lękową z zaburzeniami i zanim do tego doszłam to też między innymi miałam ucisk w głowie i wiele innych objawów jak zawroty głowy zab.równowagi ,piski szumy ucisk w uszach itd po lekach to mineło........

Witaj Radek3 , tak jak ty mam rodzinę nawet jesteśmy podobnego wieku ja 28 , też choruję na nerwicę , mam te same objawy co ty , i faktycznie na początku brania tych leków choć ja biorę parogen i chydroxzyzynę na noc to przez pierwszy tydzień myślałąm że zwariuję miałam masę objawów ubocznych wręcz objawy paniki itd się nasiliły ale potem było coraz lepiej to normalne powodzenia dasz radę musisz :) a zapomniałam dodać że ja też mam ataki i to bardzo nieprzyjemne jest ich dużo do tego tak jak tobie są silne wieczorem w nocy o.k2 lub zaraz po przebudzeniu i nie uzasadniony lęk czasami ...

*Wiola* masz rację , drogo ale jak tylko będzie taka możliwość to zrobię badanie , jak chodzę do lekarzy to zawsze są w szoku jak tak młoda osoba może być tak chora tyle chorób mnie się czepia a nie wspomnę o częstych infekcjach grypo-podobnych zapomniałam dodać że jak byłam w szpitalu na zakrzepicę to też dali mi gronkowca ale wyleczyli przynajmniej tak mówili, dodam że lekarze zawsze się dziwią co atakuje mój organizm i wyniszcza , wcześnie podejrzewali choroby przysadki mózgowej i tym podobne bo mam zaburzenia miesiączkowe nie wiadomo z czego , pogorszenie słuchu wzroku ,pamięci i ten cukier do tego ,a czy znasz jakieś domowe sposoby żeby oczyścić organizm ze wszystkiego co złe, biegunki też miewam ,nieraz było tak że byłą wzywana karetka bo miałam silne bóle stawów nóg czy drentwienie ciała to zwalali na zakrzepicę wszystko i wypuszczali do domu , mam też uderzenia gorąca bez powodu o rany wolałabym tą chorobę niż chorobę psychiczną choć nie wiem co jest lepsze ...

właśnie przeczytałam sobie na temat tej choroby i faktycznie by to pasowało w EU bywałam często robactwo mnie pożarło potem chwile dalej urodziłam i tak mój organizm był osłabiony wszystko się mnie czepia ciągłe zmęczenie ból stawów ,problemy z uszami błędnik ,psychozy które teraz mnie dotykają , jestem w szoku jak tylko zorganizuje grosza to pierwsze co zaraz się zbadam na tą chorobę , do tego co uzdrowiciela co chodziłam to on niby mówił że coś złego jest we mnie ale nigdy do końca nie chciał powiedzieć co mi tak naprawdę jest bo powiedział że bym się wystraszyła ale mnie na 100% uleczy , a jak się zapytałam czy jest mi potrzebna psychiatra powiedział stanowczo że nie że to nie choroba psychiczna .

Wiola* o to mnie teraz zaskoczyłaś tym pytanie ,nie nie badałam się ale swego czasu jak byłam w ciąży to bywałam w różnych krajach EU, bo mój partner jest kierowcą , i np; była włochy , Hiszpania gdzie był ukrop i strasznie mnie pożarły moskity ,były po tym duże bąble , wtedy byłam w ciąży ale nie pomyślałam o tym !?a teraz nawet jak pamięcią wracam to tam pierwszy raz zrobiło mi się słabo, można samemu zrobić sobie takie badania ?i czy są kosztowne ?

Myślicie że cukrzyca,Menier czy zakrzepica może dawać takie objawy , wcześniej zauważyłam że nap;napady paniki pojawiały się jakąś chwile po tym jak coś nieprzyjemnego przeżyłam na przykład ostra kłótnia z siostrą czy śmierć nagła wujka ,niby nic a mnie po 2godz brało , ostatnio byłam na placu zabaw ze synkiem i nagle odniosłam wrażenie że umarłam że nic nie czuję że serce stanęło totalna cisza jakbym patrzała na siebie z boku i jak się zorientowałam to nagle zrobiło mi się słabo i karetka już byłą w drodze , jakieś 3tyg temu 3 razy pod rząd pogotowie było u mnie w nocy ,bo zazwyczaj napady mam wieczorem ,w nocy o.k 2godz, lub zaraz po przebudzeniu. miłego wieczorku :) a wiadomo jak człowiek choruje to szuka analizuje swoje życie i tak sobie myślę że np; w szkole podstawowej zawsze miałam problemy z nauką ,miałam mało znajomych bo miałam rude włosy i piegi a wiadomo jak to jest w szkole i młodzieżą , ale dotrwałam do zawodówki tam też do końca nie było fajnie ,swego czasu jak sobie przypominam to miałąm tak jakby swój świat wymyślony w którym byłam szczęśliwa miałam przyjaciół byłam kimś często zamykałam się w pokoju i marzyłam ale czy to aby w wieku 15lat było normalne ? teraz niby mam znajomych ale mało z nimi utrzymuje kontaktów ,te kontakty się pogorszyły ,nie mam problemów z nawiązywaniem kontaktów lecz w ich utrzymaniu ,czasami mam wrażenie jakby była inna jakby oni byli lepsi i czuję odtrącenie , ten mój świat marzeń zginął w momęcie urodzenia dziecka , wtedy potrafiłam się odprężyć teraz tego nie potrafię ....

Dark Passenger oczywiście że ja sama sobie tego nie wymyśliłam , mówiłam że jestem świadoma tego wszystkiego , leżałam na oddziale neurologi bo tak ja pisałam wcześniej miałam zawroty głowy zab.równowagi itd, po badaniu błędnika ,słuchu i braniu leków betanil forte usłyszałam diagnozę uszkodzony błędnik, częściowo zepsuty słuch czuciowo nerwowy szyjo pochodne mam wypis Zespół Menier ,przy okazji zmierzyli mi cukier był podwyższony,miałam napady że robiło mi się słabo pociłam się ręce mi drżały , brak miesiączek więc mnie skierowali na oddział diabetologi-endokrynologi i tam też leżałam 1tydz miałam dietę mierzony cukier2h po posiłku po czym stwierdzili że mam cukrzycę typu2leczona również lekami,a zakrzepice dostałam 2tyg po porodzie leczo zaatakowało moją prawą nogę cześć brzucha leki ,zastrzyki acehumarol a teraz noszę sp.pończochę , dodam że to co przeżyłam z zakrzepicą był dla mnie dramatem ,dodam też że mój tata i jego mama czyli babcia oboje umarli przed50r życia na zakrzepice,SM ,miałam też badanie genetyczne i mam trombofilie czyli tendencje do zatorów i zakrzepów.Niestety pomimo że mam rodzinę nie czuję wsparcia z ich strony oni nie rozumieją mnie jestem całkiem sama ,nawet nie mam z kim porozmawiać o tym prócz lekarza, dlatego napisałam tutaj

Dodam też że przeraża mnie życie stałam się bardzo uczuciowa, ,przeraża mnie to że życie jest takie kruche , że tyle ludzi umiera że tyle krzywd się dzieje na świecie to mnie boli ,boli mnie to i przeraża że ja też kiedyś odejdę w nieznane, zaczynam dojrzewać dostrzegać jakie głupoty robiłam kiedyś że mogłam być kimś a jestem nikim , chce mi się płakać jak widze te wszystkie tragedie , zaczynam tez zadawać sobie pytanie gdzie jest bóg że na to pozwala!? mam też ochotę innym pomagać , teraz zaczynam rozumieć potrzeby innych , gdybym mogła pomogłabym wszystkim chorym ..........