Skocz do zawartości
Nerwica.com

papillon

Użytkownik
  • Postów

    77
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Treść opublikowana przez papillon

  1. zmienny, Ale co konkretnie cię interesuje? Cała epistemologia?
  2. No w zasadzie temat jest jeszcze bardziej złożony, bo istnieją np. agnostycy teistyczny i ateistyczny. A agnostycyzm w filozofii to nic więcej jak niemożność określenia czy jakieś istnienie boskie istnieje, bo wykracza to poza nasze możliwości poznania, co nie wyklucza jednoczesnego przeczucia, że coś tam jednak jest lub że raczej nie, bo agnostycyzm zostawia jeszcze wolną furtkę i pozwala wątpić :). Sferę rzeczywistości i możliwości jej poznania już zostawmy bo to jest niesamowicie zajmujący i kontrowersyjny temat
  3. papillon

    Kolejne witam

    tomekn, Aż tak źle? No ale co by nie pisać- mam pewną przewagę
  4. nazywam się niewarto, Wiesz, cała rzecz tkwi w tym, że ja mam o sobie tak podobne zadnie jak ty. Ale łatwiej mi jest kiedy zacisnę zęby i przynajmniej stworzę pozory takiej osoby. Unikam wtedy lekceważenia i upokorzenia, które jeszcze mnie dobija. I szczerze- to, że udaje mi się nad tym panować nie daje mi satysfakcji, bo traktuję to raczej jako sposób przetrwania i nie pogłębiania własnych problemów, żeby jakoś udawało mi się żyć pośród tych ludzi. Dasz sobie radę, jak coś to pisz na priva. Jak będę umiała jakoś pomóc to pomogę :)
  5. papillon, Rozumiem co masz na myśli , ale ja akurat potraktowałam pytanie dosłownie., czyli co zrobić ,żeby WYGLĄDAĆ poważniej. I w zasadzie prawidłowo, tego dotyczyło pytanie, jednak chyba w samym młodym wyglądzie nie chyba ma nic złego i to nie jest głównym problemem. Wg mnie, a mam sytuację podobną podobnie jak autorka tematu, należałoby poszukać przyczyny tego niepoważnego traktowania gdzie indziej, niekoniecznie w braku makijażu czy kolorze ubrań. Nieraz zachowanie może lepiej przekłuć się na odbiór własnej osoby niż sam wygląd. Ale najlepiej popracować nad jednym i nad drugim
  6. papillon

    Kolejne witam

    Cześć wszystkim Portal śledzę już od długiego czasu, znam już połowę użytkowników, więc chyba najwyższy czas aby wziąć aktywny udział w życiu tego forum Co mi uniemożliwia normalne funkcjonowanie zespół lęku panicznego, z którym męczę się od ponad półtora roku, a z którym zacznę walczyć od kwietnia (leki, terapia). NFZ dał mi trochę czasu na oswojenie się z tym faktem.
  7. Sama wyglądam na 16 w porywach 18lat, 19 nigdy nikt mi nie dał, a małymi krokami zbliżam się do 30 I chyba nigdy nie spotkałam się z niepoważnym traktowaniem, może poza pierwszym wrażeniem opierającym się tylko na wyglądzie (ale i tego sobie jakoś nie przypominam) bo i sama staram się być konkretna i zdecydowana. Jeśli mogę poradzić coś od siebie- popracuj raczej nad głosem, stylem wypowiedzi (o ile masz z tym problem) czy (nawet pozorną ) pewnością siebie i opanowaniem bo ubraniami czy makijażem zazwyczaj ciężko jest dodać sobie lat, przynajmniej w moim przypadku. W marynarce i mocniejszym makijażu wyglądam raczej jak na zakończenie roku szkolnego w 2klasie LO niż jak Pani z pracy
×