Nameless

Siedzieć na złotym tronie i mówić o ubóstwie i jałmużnie. Bitch, please . . .

Tyś się IQ z numerem buta zamienił? Płacić za seks to gorsze od prawictwa jest. Zero szacunku do siebie miałbym. Kupować coś co powinno być naturalne, spontaniczne a nawet zapracowane. -- 29 gru 2013, 23:52 -- Przez rok miałem paraliż ręki. Więc mam porównanie. -- 29 gru 2013, 23:53 --

Czyli mam się dobrze czuć ze swoim prawictwem bo ktoś tam nie ruchał i to mu nie przeszkadzało i jakiś polaczek tarzał się po ziemi w białej sukience? Kruwa mi to przeszkadza i w dpuie mam całą resztę. Liczy się to czego ja chcę. Zabiłbym Cię śmiechem jakbym w realu to usłyszał.

Że bycie prawiczkiem, to koszmar Szatanie dodaj mi sił i mądrość aby zrozumieć takie piedrolenie. Bycie prawiczkiem to nie kompleks to stan w którym się znajdujemy (co po niektórzy). Kompleksem mogą być małe cykci. Ale to nie jest stan tylko tylko "prawdziwy" kompleks. Tak bycie prawiczkiem to koszmar, jeden z najgorszych. I w cale tego nie wyolbrzym, wręcz przeciwnie, podchodzę ze zdrowym dystansem.

A tu bonus: Na inżyniera.

W sensie, że co wyolbrzymia?

Po co jej o tym mówić?

Już to widzę w swoim wykonaniu.

Czasem trzeba podejść do sprawy kaskadowo/kompleksowo. A jak ktoś jest "prosty" może tego nie ogarnąć. Właśnie wyjaśniłem wyżej.

Bynajmniej.

Nie utrudnianiu sobie życia, dorabiając do wszystkiego nie wiadomo jakiej ideologii.

Chemik? To jest nas 2. No prawie . . .

@Śmiercionauta BTW gdzie ten lab z fotki jest o ile mogę zapytać?

Kolejna bzdura i brak obycia z intelektem. Kto mnie zniewoli, naukowcy?! A może politycy i konsumpcjonizm czyli odłamy filozofii. Nauka sama w sobie nie jest zła, lecz ten kto jej używa. Ty się nie zgadzaj tylko myśl sam, o ile potrafisz.

Filozofia, religia i część humanizmu. Pijawki społeczeństwa. Nauka i postęp pcha ludzkość do przodu a nie głupie wywody z których nic nie ma.

Nie wiem o co chodzi to wklejam zdjęcie kota z kromką na pysku.

Naprawdę myślisz, że ten temat nam pomoże? Nie wydaje mi się. Wszystkie rady jakie tu padły są tak oczywiste, że średnio rozgarnięta ameba by na nie wpadła. Ten temat nie zmieni tego jak postrzega nas płeć przeciwna. Ubiór, wygląd, maniera . . .? To tylko jeszcze bardziej wylansuje nas na desperata. Co z tego, że będę miał szykowne ciuchy, drogi zegarek i nową brykę, skoro każdy z nasz potrafi wyczuć frajerstwo i infantylność. A co dopiero kobieta. I cała masa innych, cudownych pomysłów. Nie znajdujących odzwierciedlenia w stosunku do naszej sytuacji. Albo wzbudzam zainteresowanie płci przeciwnej albo umieram sam, prawdopodobnie z własnej ręki. Tak mi dopomóż Szatanie.

Wow. Ktoś tu aspiruje do wyższych form językowych.

Wrzuć na luz. Tu się nikt niczym nie przejmuje. Jest to chyba najbardziej beznadziejny wątek na forum. Spinanie się z jego powodu ma tyle sensu co funkcja drzemki w alarmie przeciwpożarowym. Bycie na dnie ma taką zaletę, że cudze buty tam nie dochodzą.

Ukrainka? Mój staro-cerkiewno-słowiański jest trochę zardzewiały.

Baba to ma być baba. Tania kwrua w łóżku i zawodowa kucharka gdy zgłodnieję. Ma mi przynosić gazetę i fajkę do fotela gdy wypoczywam. A niech tylko spróbuje głupio gębę otworzyć to jej łańcuch skrócę. Jak już katalogujemy to obie strony.

Życie jest niegrzeczne a jednak takie prawdziwe.

Kobieta jest jak wino. Im tańsza tym lepsza. Albo jak psie gówno. Starszą łatwiej wziąć.

Klucz który pasuje do wszystkich drzwi jest zajebisty. Drzwi które się otwierają każdym kluczem już nie.