Skocz do zawartości
Nerwica.com

Ryfka

Użytkownik
  • Postów

    319
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Treść opublikowana przez Ryfka

  1. khali, no właśnie posłuchaj rady Przemka44 bo on wie co mówi gdyż sam zażywał Clona przez długie lata. Ja brałam alprox,a clon ma dużo silniejsze działanie przeciwdrgawkowe więc jest duże ryzyko wystąpienia u Ciebie padaczki.
  2. Khali może jakiś neuroleptyk lub antydepresant o działaniu przeciwlękąwym. Jak odstawiłeś tak jak ja z dnia na dzień to największę lęki będą przez około 2 tygodnie. Później juź będą słabsze i coraz rzadsze ale się będą utrzymywać do 2 lat ,a później to już jest luzik! Śmigam sobie gdzie chcę i nie czuję lęku.
  3. khali, Szczerze? To lęki utrzymują się bardzo długo po ostrej fazie odwyku. Jak chcesz w miarę jakoś funkcjonować to musisz brać jakiś lek zastępczy żeby Ci trochę niwelował te lęki. Ja byłam o tyle w dobrej sytuacji że nie pracowałam więc mogłam sobie siedzieć w domu i się bać.
  4. Arasha, Ja jestem osobą upartą(Baran) a poza tym czułam że już się staczam powoli na dno! Byłam pedantką a stałam się flejtuchem niedbałam o swój wygląd straciłam wszystkie swoje zainteresowania,a jedno o czym myślałam zaraz po przebudzeniu to to źeby zażyć ten cholerny Alprox! I dokładnie 27.01.2011r powiedziałam sobie Dość! I dotrzymuję do tej pory danego słowa.
  5. Arasha ja brałam alprazolam przez 5l i w końcowym etapie brałam aż 6mg. Odstawiłam to z dnia na dzień niczym się nie wspomagałam ani nie wspomagam ale to co przeszłam przy odstawianiu to najgorszemu wrogowi nie życzę.
  6. Współczuję Wam wszystkim tu odstawiającym ten syf! Ja już jestem 42 miesiące bez benzodiazepin czuję się coraz lepiej i Wam też tego Życzę! Basia
  7. Kalebx3, Tak to jest od tego jestem zdrowa i nigdy wcześniej nie miałam takich objawów! Zresztą przy odstawianiu nie takie cuda działy się ze mną. Ja brałam Alprox przez 5l doszłam do 6mg dziennie.
  8. Jestem już kawał czasu bez alproxu i niby wszystkie objawy mi mineły ale wczoraj tak mi powyginało palce u rąk że pozachodziły mi jeden na drugi i niemogłam ich rozprostować. Śmiałam się jak wariatka z tego bo to takie dziwne uczucie.I miał rację kotoś kto napisał na forach że Alprazolam długo nie traci swojej mocy!
  9. scarlett33, Dzięki! Jesteś uzależniona i zawsze będziesz wynajdywać jakiś powód żeby wziąść to cudo jakim jest clonazepam. Szkoda mi Cię dziewczyno ale dotąd dokąd nieodstawisz tego gówna to będziesz nieszczęśliwa. Spróbuj to odstawić po ćwiartce co 2 tygodnie i później już wcale niebrać.
  10. Haldol No to masz wielkie szczęście! Ja to się uzależniam od wszystkiego bardzo szybko. Najpier fajki,później kawa,a na końcu ten cholerny alprazolam z którym chyba już wygrałam walkę bo niebiorę go już 40 miesięcy.
  11. some1, Tak jesteś już uzależniony! Ty brałeś to dość długo jakby to zliczyć. A to świństwo to już niektórych uzależni nawet po 2 tygodniach i nieważne czy to są leki na uspokojenie czy na spanie! Mają to samo działanie i jednakowo uzależniają. -- 30 maja 2014, 21:01 -- some1, Tak jesteś już uzależniony! Ty brałeś to dość długo jakby to zliczyć. A to świństwo to już niektórych uzależni nawet po 2 tygodniach i nieważne czy to są leki na uspokojenie czy na spanie! Mają to samo działanie i jednakowo uzależniają.
  12. Popiół a do d.py z takim zrelaksowaniem! To jest wszysko chemiczna ułuda. Za którą później w trakcie odstawiania płaci się wysoką cenę!
  13. Wczoraj stukneło mi 40-ści miesięcy bez benzo. Prawie wszystkie objawy już mi mineły ale i tak w nocy miałam ból muskułów tak jakby mi ktoś żyletką ję rozcinał. Brrr paskudne uczucie.
  14. Czym jest przedłużony Zespół Odstawienny. Osoby przyjmujące antydepresanty i benzodiazepiny przez długie lata,po ich odstawieniu doświadczają zespołu odstawiennego. Jego objawy mogą się utrzymywać przez kilka kolejnych lat. Najgorszy jest pierwszy i drugi rok po ich odstawieniu. Najczęstszymi objawami zespołu odstawiennego są skurcze i napięcie mięśni,drżączka,problemy gastryczne,bezsenność,zawroty głowy,zaburzenia postrzegania,depresjonalizacja,derealizacja,depresja i wiele innych. Na szczęście zbiegiem czasu objawy te stopniowo ustępują.Gojenie się systemu nerwowego nigdy nie przebiega liniowo. Po każdej poprawie stanu chorego następuje jego pogorszenie. -- 29 kwi 2014, 20:31 -- Fragment zaczerpnełam ze strony Toksyczne Antydepresanty. Warto przeczytać polecam.
  15. LATEK1962, No to Życzę Ci Powodzenia! Tym razem napewno Ci się uda. Trzymam mocno kciuki za Ciebie.
  16. uzytkownik Dziękuję i Tobie też gratuluję zwycięstwa nad benzodiazepinami. monmaria, Dziękuję i Tobie też napewno się uda bo już jesteś bardzo blisko końca. Trzymam za Ciebie kciuki.
  17. Scarlett33 Napewno Ci się uda. Liczy się sama chęć zerwania z nałogiem,a Ty już ją masz. Boże jaka ja jestem przeszcześliwa źe mnie już nie będzie dotyczył ten nowy system wypisywania recept i że już nie muszę kombinować i skamleć jak tem pies o wypisanie Alproxu. Fakt co swoje odcierpiałam,a nawet posiwiałam od tego stresu polekowego! Ale co tam włosy to sobie ufarbuję,a najważniejsze to jest to że się zaparłam i o własnych siłach wyszłam z uzależnienia.
  18. Scarlett33 ok! Jak masz leki zastępcze to może zmniejszaj dawkę klona o 0,25 co dwa tygodnie ,a nie odstawiaj tak że bieżesz raz na 5 dni bo wtedy podnosisz sobie poziom bzd we krwi, a spadek powinien być stopnniowy.
  19. Scarlett33 Znam to dobrze bo na mnie też benzo działało aktywizująco,a po nagłym odstawieniu nie byłam nawet w stanie kiwnąć palcem taka byłam zmęczona . No ale powoli to ustąpiło. Musisz brać jakieś leki zastepcze jak chcesz jakoś egzystowac bo inaczej to będziesz tylko wegetować.
  20. Scarlet33 tak to jest masakra i obojętnie jak to ostawisz powoli czy odrazu i tak musisz odcierpieć co swoje.
  21. Kalebax3 Masz rację takie objawy trwają latami,i nie ustępują w ciągu 2 miesięcy. Ja jestem już przeszło 3 lata czysta a jeszcze czasami mam napady paniki itp
  22. AddictGirl21 Widzę źe tobie to pasauje takie lajtowe życie i nie ma cię co żałować,ani pocieszać. Ćpaj dalej a zobaczysz jak skończysz!
  23. AddictGirl21 no niestety takie mamy czasy że niema lekko. Ale to nie znaczy że odrazu trzeba popełniać samobójstwo! Widzę że masz też depresję polekową od tego ku..estwa ale to normalne do tego typu leków! Szkoda mi cię dziewczyno ale taka jest prawda że jak sama z tym świństwem nie skończysz to nikt za ciebie tego nie zrobi! Ani żadne detoxy,a tym bardziej psycholog który tylko wydoi z ciebie kasę! Najlepszy sposób na walkę z tym cholerstwem to odstawić to świństwo zacisnąć pięści i przeczekać wszystkie objawy odwykowe i poodwykowe. Niestety innej drogi niema
  24. AddicjGirl21 Te stany lękowe będziesz miała dotąd dokąd nie odstawisz tego świństwa i jeszcze długo po odstawieniu tego jakieś 2 lata. U mnie stany lękowe całkowicie mineły dopiero w 3-cim roku abstynencji. A Ty młoda dziewczyna chcesz żyć do końca życia na benzodiazepinach?
×