Skocz do zawartości
Nerwica.com

Ryfka

Użytkownik
  • Postów

    319
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Treść opublikowana przez Ryfka

  1. Michaela nie wiem ale ponoć nie akceptowali jej na innych forach bo za dużo pisała i moderatorzy ją usuneli.
  2. Michaela to Super! Cieszę się z tego że niedałaś się znów wciągnąć w benzo. U mnie też wszystko ok cały czas prę do przodu bez grama benzo,a mineło mi już 4 i pół roku. Trochę tu na forum wieje nudą bo wyrzucili stąd Arashę i smutno tu jest bez tej gaduły.:-(
  3. Michaela Witaj! Co tam u Ciebie? Dawno Cię tu nie było. Jak tam postanowienie z benzo po ostatnim ataku? Bierzesz jakies leki czy jesteś czystat od tamtej pory?
  4. Jest źle ja brałam 5 lat Alprox prawie nonstop doszłam do 6mg na dzień. Odstawiłam z dnia na dzień bez żadnych leków zastępczych. Wiesz co? Weź sobie na noc Apap Noc to zaśniesz ja tak robiłam bo też niespałam po parę nocy z rzędu
  5. Jerzy62 no to miałeś szczęście że Ci nic niebyło przy odstawce. Mnie dał porządnie po dupie ten odwyk! Na dzień dzisiejszy jest już ok! Została mi tylko derealizacja i depresjonalizacja ale mam już takie prześwity czystej świadomości. Więc mam nadzieję że i to też mi już za jakiś czas minie.
  6. Andrzej57 nie tyle czasu musi odstawiać! Tylko z tego co wyczytałam na forach tyle prawdopodobnie trwa powrót do stanu sprzed zażywania benzodiazepin.Ale to i tak zależy od organizmu człowieka jeden szybciej się oczyści z tego świństwa,a drugiemu zajmie to lata.
  7. Jest-źle później nie będzie kiepsko tylko będzie Super! Zresztą sama się o tym przekonasz i nawet objawy na które przepisano Ci ten Lorafen nie będą aż tak paskudne jak to przez co teraz przechodzisz.
  8. Jest źle- ja czytałam gdzieś na forach że całkowite wycofanie benzodiazepin z organizmu trwa dokładnie tyle ile czasu się go przjmowało. Więc w Twoim przypadku będzie to około roku. Ja brałam benzo przez 5 lat więc dlatego męczę się dłużej. Jak najbardziej możesz u wpadać na forum i pytać nas o wszystko,a my w miarę możliwości chętnie i odpowiemy i wesprzemy w tych trudnych dla Ciebie chwilach.
  9. Jest źle. Najgorsze są pierwsze 2 lata,a później to jest już tylko lepiej.
  10. Mnie właśnie stukneło 4,5 roku bez grama benzo(Alproxu) jest już prawie Super! Ale mam jeszcze trochę takie odrealnienie.Bałam się myślałam źe to jakaś schizofrenia ale wyczytałam na necie że to jest naturalna reakcja obronna mózgu na wyostrzone bodźce które docierają do nas ze świata zewnętrzego czyli Derealizacja i że trzeba zaakceptować ten stan,a to po jakimś tam czasie minie samo. Ale ja już bym chciała żeby mi to mineło i żebym odzyskała swoje dawne ja.
  11. Dorota no to masz szczęście że się nieuzależniłaś po tych 3 latach łykania Afobanu. A jakie dawki brałaś i ile czasu mineło jak go odstawiłaś?
  12. Kovalem jak dasz radę to wytrzymaj i nie zwiększaj dawki bo łatwo się wpakować w to bagno,a później jest bardzo ciężko z tego wyjść.
  13. Fenixs tak możesz wziąść znieczulenie. Ja blombowałam zęba i pani dentystka zapytała mnie czy biorę jakieś leki odpowiedziałam jej że tak biorę Alprox i dostałam znieczulenie takie źe hej!
  14. Ja wczoraj podczas jazdy na rowerku po raz pierwszy od 9 lat poczułam zapach wiosny.Boże jak ona zaczepiście pachnie tak że aż radość człowieka rozpiera! A przez tyle lat nie czułam nic tak miałam stępiony zmysł węchu przez benzo!
  15. Michaela martwiłyśmy się o Ciebie z Arashą. No ale jak już się odezwałaś i wszystko jest Ok! To Super.
  16. Arasha no tak nie zagląda na forum i martwi mnie to żeby jej się coś niestało.
  17. Michaela jak się czujesz? I czy bierzesz dalej ten Promolan?
  18. Michaela ja miałam napady depresji do jakichś trzech lat po odstawieniu alproxu tak że to nie jest jakaś nowa choroba tylko jeszcze skutki odstawienia tego świństwa relanium. Jak możesz to nie bierz tego,a jutro jak będzie dalej nieciekawie to weź tabletkę. Zobaczyłam teraz fotkę tego promolanu i rzeczywiście to jest ta zielona tableteczka. Ona spowalnia kołatanie serca i troszkę uspokaja.
  19. Michaela no i prosze! Nie ma Przemka44 ale nasz Jerzy1962 pięknie Ci to wytłumaczył. Możesz brać ten Promolan bo ja chyba też go kiedyś miałam on spowalnia kołatanie serca z tego co pamiętam i rzeczywiście nie jest ani SSIR ani Benzodiazepiną.
  20. Michaela przeczytałam to i też nic z tego nie rozumię. Lek należy do grupy benzodwuazepin a piszą że jest to SSIR. Przykro mi ale nic Ci nie doradzę bo niechcę żeby Tobie stała się jakaś krzywda przez moje porady.
  21. Michaela nie wiem co Ci mogę doradzić! Tak minoł rok odkąd odstawiłaś benzodiazepiny i mogłaś dostać takiego nawrotu depresji. Ja też tak miałam i nawet stałam przy otwartym oknie i chciałam sobie nim wyskoczyć. Nie wiem jak to jest u ciebie ale jak dajesz radę wytrzymać to nic nie bierz. A po tym zastrzyku Ci się polepszyło? I czy do tego SSIR dostałaś jakąś benzodiazepinę? Może Przemek 44 Ci coś doradzi jakby był na forum. Bo ja to już głupia jestem bo szkoda zmarnować tego Twojego roku abstynencji i pakować się spowrotem w psychotropy.
  22. A tak to Cię potrzyma i powoli to ustąpi bo objawy poodstawiennie nie mijają tak szybko jak się komuś wydaje. Móz potrzebuje sporo czasu zanim się zregeneruje.
  23. Michaela jak możesz wytrzymać to nic niebierz. Ten lek o którym pisałaś to antydepresant na początku będziesz się jeszcze gorzej czuć po nim i musi minąć chyba miesiąc zaczym on zacznie działać. Ja tak parę dni brałam sam Seronil to myślałam że się wykończę.
  24. Michaela te wszystkie objawy które jeszcze masz i o których ja pisałam że też je jeszcze mam to są objawy braku odporności na stres który benzodiazepiny blokują. Poczytaj sobie o tym. Ja jak się zdenerwuję albo mam jakąś stresującą sytuację to odrazu dostaję bóli głowy,kręgosłupa i zasycha mi w ustach itp. A tak ogólnie jak jestem zadowolona to jest wszystko Ok! No może z jednym wyjątkiem pamięć mam do dupy!
×