Skocz do zawartości
Nerwica.com

niecierpliwy

Użytkownik
  • Postów

    840
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Treść opublikowana przez niecierpliwy

  1. biere kiery/kiero pramolan ? -- 21 lut 2013, 21:40 -- czamu wszyscy popitali ?
  2. biere kiery/kiero pramolan ? -- 21 lut 2013, 21:40 -- czamu wszyscy popitali ?
  3. Bianka78, ufam ale zmienilem bo chcialem zobaczyc co ma do powiedzenia ktos inny. Okazuje sie ze to pocenie to w 100 % lęki. Problem z paro jest taki ze ona sama powoduje nadmierna potliwosc o czym wspomnial mi pierwszy lekarz. Generalnie obydwaj powiedzieli ze same leki nie dadza super zajebistego efektu. Bo problem tkwi w glowie, myslach ktorych nie da sie wylaczyc za pomoca lekow. obydwaj zasugerowali psychoterapie. Czekam na 4 kwietnia i wizyte w szpitalu tam psychiatra moze skieruje mnie na psychoterapie
  4. Bianka78, ufam ale zmienilem bo chcialem zobaczyc co ma do powiedzenia ktos inny. Okazuje sie ze to pocenie to w 100 % lęki. Problem z paro jest taki ze ona sama powoduje nadmierna potliwosc o czym wspomnial mi pierwszy lekarz. Generalnie obydwaj powiedzieli ze same leki nie dadza super zajebistego efektu. Bo problem tkwi w glowie, myslach ktorych nie da sie wylaczyc za pomoca lekow. obydwaj zasugerowali psychoterapie. Czekam na 4 kwietnia i wizyte w szpitalu tam psychiatra moze skieruje mnie na psychoterapie
  5. ja stosuje paro 30 mg od prawie dwoch miechow i jakos nie widze poprawy. Ale niedawno zmienilem lekarza i przepisal mi pramolan 3 razy dziennie (stosuje razem z paro). Co ciekawe dzisiaj biore dopiero 3 dzien i moj glowny problem (nadpotliwosc) ustepuje. Odcisniecie dloni na powierzchni prawie nie zostawia juz skroplonej pary wodnej . Paro troche zlikwidowala u mnie drzenia i lzawienie (ale to troche za mało). Za niedlugo mam wizyte u psychiatry w szpiatalu i moze uda mi sie dostać na psychoterapie bo chce ten efekt utrzymac na dluzej. Paro u mnie wojuje dosc mocno jesli idzie o depreche ale ona sie wziela z moich objawow (m.in. nadmierna potliwosc) wiec samo branie paro mi przygnebienia nie zlikwiduje.
  6. ja stosuje paro 30 mg od prawie dwoch miechow i jakos nie widze poprawy. Ale niedawno zmienilem lekarza i przepisal mi pramolan 3 razy dziennie (stosuje razem z paro). Co ciekawe dzisiaj biore dopiero 3 dzien i moj glowny problem (nadpotliwosc) ustepuje. Odcisniecie dloni na powierzchni prawie nie zostawia juz skroplonej pary wodnej . Paro troche zlikwidowala u mnie drzenia i lzawienie (ale to troche za mało). Za niedlugo mam wizyte u psychiatry w szpiatalu i moze uda mi sie dostać na psychoterapie bo chce ten efekt utrzymac na dluzej. Paro u mnie wojuje dosc mocno jesli idzie o depreche ale ona sie wziela z moich objawow (m.in. nadmierna potliwosc) wiec samo branie paro mi przygnebienia nie zlikwiduje.
  7. kuzwa mac !! wracam od psychiatry. Bylem tam z zamiarem zrezygnowania z lekow a on mi do paro 30 mg jeszcze dodal pramolan 3 razy dziennie
  8. kuzwa mac !! wracam od psychiatry. Bylem tam z zamiarem zrezygnowania z lekow a on mi do paro 30 mg jeszcze dodal pramolan 3 razy dziennie
  9. Generalnie hardkor. Ide do lekarza zapytac o psychoterapie i powiedziec mu ze chce zrezygnowac juz z lekow bo nie pomagaja na moje lęki - a biore 30 mg paro a on mi na to że dorzucimy jeszcze do tego zestawu pramolan 3 razy dziennie i jeszcze benzo doraznie. Ku^wa mac !! Pomaga komus ten pramolan na lęki ?? -- 22 lut 2013, 22:27 -- Biore od 3 dni i ustępuje powoli nadmierna potliwosc i co za tym idzie lęki zmniejszone. Jestem pod wrazeniem tego leku poki co. To pierwszy lek ktory mnie usypia a bralem juz mocne leki typu np. paroksetyna. A podobno to slaby lek
  10. Generalnie hardkor. Ide do lekarza zapytac o psychoterapie i powiedziec mu ze chce zrezygnowac juz z lekow bo nie pomagaja na moje lęki - a biore 30 mg paro a on mi na to że dorzucimy jeszcze do tego zestawu pramolan 3 razy dziennie i jeszcze benzo doraznie. Ku^wa mac !! Pomaga komus ten pramolan na lęki ?? -- 22 lut 2013, 22:27 -- Biore od 3 dni i ustępuje powoli nadmierna potliwosc i co za tym idzie lęki zmniejszone. Jestem pod wrazeniem tego leku poki co. To pierwszy lek ktory mnie usypia a bralem juz mocne leki typu np. paroksetyna. A podobno to slaby lek
  11. Ja biore juz 6. lek i jak na razie nie dziala także ja sie juz pozbywam nadziei ze jakikolwiek lek pomoze. Ewentualnie psychoterapia. Teraz biore paro 30 mg ale i to za slabe. Lęki trwaja
  12. Ja biore juz 6. lek i jak na razie nie dziala także ja sie juz pozbywam nadziei ze jakikolwiek lek pomoze. Ewentualnie psychoterapia. Teraz biore paro 30 mg ale i to za slabe. Lęki trwaja
  13. Ja biore juz 6. lek i jak na razie nie dziala także ja sie juz pozbywam nadziei ze jakikolwiek lek pomoze. Ewentualnie psychoterapia. Teraz biore paro 30 mg ale i to za slabe. Lęki trwaja
  14. inbvo, ja daze do tego zeby ich juz nie zazywac chociaz nie mam jakichs negatywnych skutkow po tych lekach. Ale jesli nie pomagaja to po co je brac ? Ale lekarz kazal to biore ...
  15. inbvo, ja daze do tego zeby ich juz nie zazywac chociaz nie mam jakichs negatywnych skutkow po tych lekach. Ale jesli nie pomagaja to po co je brac ? Ale lekarz kazal to biore ...
  16. inbvo, ja daze do tego zeby ich juz nie zazywac chociaz nie mam jakichs negatywnych skutkow po tych lekach. Ale jesli nie pomagaja to po co je brac ? Ale lekarz kazal to biore ...
  17. siostrawiatru, ja biore leki i tak czy inaczej nie pomagaja i w zasadzie lek. powiedzial ze jeszcze chwile potrzymamy ale chyba juz nic innego mi nie pomoze . Moja jedyna nadzieja w psychoterapii ... . W pon. musze zaczac dzialac bo lekarz wraca z urlopu i oby sie udalo. Prawdopodobnie bede mial w szpitalu psych. A bylas juz w szpitalu ? Nawet tam nie pomogli ?
  18. siostrawiatru, ja biore leki i tak czy inaczej nie pomagaja i w zasadzie lek. powiedzial ze jeszcze chwile potrzymamy ale chyba juz nic innego mi nie pomoze . Moja jedyna nadzieja w psychoterapii ... . W pon. musze zaczac dzialac bo lekarz wraca z urlopu i oby sie udalo. Prawdopodobnie bede mial w szpitalu psych. A bylas juz w szpitalu ? Nawet tam nie pomogli ?
  19. siostrawiatru, ja biore leki i tak czy inaczej nie pomagaja i w zasadzie lek. powiedzial ze jeszcze chwile potrzymamy ale chyba juz nic innego mi nie pomoze . Moja jedyna nadzieja w psychoterapii ... . W pon. musze zaczac dzialac bo lekarz wraca z urlopu i oby sie udalo. Prawdopodobnie bede mial w szpitalu psych. A bylas juz w szpitalu ? Nawet tam nie pomogli ?
×