Skocz do zawartości
Nerwica.com

forfiter

Użytkownik
  • Postów

    99
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Treść opublikowana przez forfiter

  1. a macie po tych neuroleptykach taki jak gdyby odczuwalny zmieniony stan swiadomosci?
  2. elfrid, brales moze jakis neuroleptyk? moja pierwsza przygoda z paro byla razem z neuroleptykiem o nazwie sulpiryd, i nie wiem po czym mi odbijalo wtedy, ale odbijalo ;p a czemu na wiosne zaleca sie zwiekszac dawke?
  3. Czy paroksetyna moze spowodowac anemie mikrocytarna? mialem tak straszne wyniki ze 9 dni bylem w szpitalu. Mialem juz kiedys mocny niedobor zelaza kiedy jeszcze nie bralem psychotropow, ale wtedy znalezli przyczyne, ktora teraz jest nie aktualna.
  4. a mowic o tym lekarzowi? czy tak cichcem, bo to, ze sraja na pacjentow to juz wiem, wiec wole sie zabezpieczyc. Magnolia z takim zamiarem poszedlem, ale jak mnie zobaczyla to badania w trybie natychmiastowym na nastepny dzien, a po chwili szpital jak jeszcze przez chwile na mnie popatrzyla lol a ja tylko blady i zmeczony..
  5. Mam dosyc dziwne pytanie, ale niechce niespodzianek. Jutro ide do szpitala bo rodzinna stwierdzila, ze mam anemie na 100% i wygodniej bedzie jak mnie tam przebadaja. I czy w tym szpitalu, beda mi dawac paroksetyne ktora biore na codzien czy mam wziac poprostu swoje leki??
  6. tez biore zamienniki i nie narzekam, tylko musze sobie jakies badania porobic bo czuje, ze krew jest jakas rozcienczona, czesto nia smarkam w chusteczke itp itd. Wartburgiem sie uczylem jezdzic ! i to juz z pretem w podlodze do zmiany biegow bo galka bym tego nie nazwal ;p
  7. tez w sumie jakis super zamulony nie jestem, bardziej mnie martwi to, ze baardzo szybko sie mecze, jakies szybsze chodzenie i jestem zdyszany ehh, a cale zycie sportowiec ;/ a co do spania to musze wrocic do mirtazapiny, bo bez tego to dopiero punkt 4 spie.
  8. ja od tygodnia w tych wlasnie godzinach zasypiam, dzis niema bata zmecze sie porzadnie i do 24 planuje zasnac moze sie troche cykl przestawi ;p
  9. spokojna glowa, tez sie tego balem i dalej mnie to niepokoi, ale to efekt lęków bo gdy juz jestem w dobrej formie i tak sie nie wczuwam w siebie to nic takiego nie wystepuje. Moge biegac, skakac, fruwac i jedynie szybciej sie mecze, ale moja kondycja jest mocno zaniedbana
  10. nie strasz od razu padaczkami, ja sam mam takie akcje, ze mnie potrafi przycmic na chwile, teraz troche niepotrzebnie sie bawilem dawkami paro i przy 40 'prawie' mdlalem jak w nocy sie zrywalem np. do lazienki, zmniejszylem dawke i czekam, ale czasem jak wstane to sie chwile zastanawiam czy sie aby nie przewroce moze cisnienie, moze anemia, moze inne cuda, ale padaczka to to raczej nie jest.
  11. poranna kawa i papieros na paro rozwalaja na lopatki az musze przysiasc bo mnie serotonina zalewa Tak obiektywnie, nie pisze tu z nikim pw, nie mam znajomych itd. Ty za to jestes niezwykle mila dla osob tej samej plci, a gnoisz ta druga (ja juz skonczylem).
  12. pewnie większość chorób się bierze z bańki, magnolia84, zarzucasz chamstwo a obiektywnie przeglądając ten wątek nie zauważyłem tu osoby bardziej chamskiej od Ciebie
  13. mam pytanie bralem przez miesiac 20mg paroksetyny i 15mg mirty, tydzien przerwy (z mojego zaniedbania) i teraz od 10 dni biore regularnie 40mg paro, ale bez mirty, i od pol godziny strasznie dziwnie sie zaczalem czuc, przez te 10 dni ze skutkow ubocznych to byl taki dyskomfort w brzuchu i skaczace miesnie, ale teraz to sie czuje bardzo dziwnie 1000 mysli na sekunde, mrowienie w glowie, co to moze byc? zespol serotoninowy? -- 13 sty 2014, 22:12 -- a i jeszcze warte uwagi jest to ze pofolgowalem z alko przez weekend czy to moze miec jakis wplyw? -- 13 sty 2014, 23:01 -- eh ta panika dosc spektakularne wejscie ma to paro przy wiekszej dawce, po naglym ataku, ze doslownie zlalem sie potem i nie moglem wysiedziec na miejscu, nastapil przyplyw spokoju i opanowania. Takze falszywy alarm. Pozdro
  14. pindolol na pindola :'> ja tydzien przerwy przy paro, teraz biore juz 4 dzien i jest z dupy, widocznie sie od nowa wkreca, ale jezeli sie nie wkreca a to jest faktyczny efekt to mam wszystko w dupie, ale rece sie dalej trzesa -- 08 sty 2014, 20:59 -- spostrzeżenie z dnia dzisiejszego, problem jaki sobie wyimaginowałem przez te jebane leki okazał się niczym szczególnym kurwa, sam już nie wiem co jest szczególnie ważne, a co nie i jest mi źle bo chodziłem przez kilka tygodni z tym lękiem na czele, kiedy się spotkałem twarzą w twarz, było głupio i jemu i mnie, a to jest smutne. (tak chodziło o pieniądze). To tylko spostrzezenie pod wplywem emocji pewnie, ale kurwa swiatopoglad mi sie zmienil.
  15. a ja to bym tlumaczyl tak, ze przez chorobe stalismy sie troche sfurstrowani, ze chcialbym, ale nie moge. Jak po lekach, lęki odeszly to i humor powrocil, nadmierny to nadmierny, ale co z tego, ze wyrzucam milion slow na minute, niektorzy tak maja fabrycznie
  16. ano prawda, paro wprowadza seksualnosc w troche inny wymiar, zawsze balem sie przy psychotropach, ze nie bede czul wiezi z partnerka, ale na paro potrafie to poczuc, moze nie tyle poczuc co wiedziec jak sie zachowac, taka pewnie troche manipulacja, ale przeciez laski to robia podswiadomie wiec sie wytlumaczylem
  17. tak tez myslalem, no moze szybciej zadziala po krotkiej przerwie, ale zamule mam niezla teraz, juz psychicznie lepiej znosilem odstawke wenli a mialem po niej brain zapy, po paro tego niemam pewnie dlatego, ze krotko biore happy new!
  18. mam do Was pytanie, z przyczyn wlasnego zaniedbania od piatku nie biore paro i wczoraj cholera tez nie zlapalem lekarza, bo byl na wyjazdach, czy taka prawie tygodniowa przerwa w braniu duzo namiesza? do piatku bralem paro 2 miesiace, przez pierwszy miesiac 20mg a drugi 40mg.
  19. rodzinny powinien wypisac, przynajmniej mi nigdy nie robil problemow, bo kto jak nie rodzinny, lepiej zna historie chorego?;d nawet slyszalem, ze moze z refundacja wypisac, ale mi tak nigdy nie wypisala, a i ja tez nie pytalem.
  20. ja odziwo na paro sie nie poce az tak bardzo, ale na fluo pamietam, ze sie ze mnie lalo doslownie, bez leków z sama choroba tez sie pocilem jak swinia w lato az sie mi krople pojawialy na rekach np. bardzo jestem ciekaw mojej psychomotoryki po dluzszym braniu leku, teraz jak sie odpowiednio skupie to mi kilka rzeczy nawet lepiej wychodzi bo wreszcie cos na spokojnie mozna zrobic ;/
  21. ja juz miesiac na paro 20mg + mirta 15mg, hania33, to tlumienie lęku tez zauwazylem, moge sie czegos nagle wystraszyc jak mnie cos zaskoczy, ale serce tylko ze 2 razy szybciej puknie i przechodzi hah, wiecej dystansu zauwazylem, ze snem jest dosyc dziwnie, 21-22 to doslownie padam na pysk, a o 4 jestem zwarty i gotowy i chetnie poszedlbym pobiegac, ale jednak mi sie niechce hehe ;p
  22. u mnie ostatnio jest na przemian, jedna noc nie przespana a druga to błogi sen, no moze nie błogi bo jakies koszmary mam hah, np. wskakuje do glebokiej wody i za chwile wracam bo fale sa za duze, oczywiscie dlugo nad znaczeniem tego snu nie musialem sie zastanawiac
  23. zigi7, niby dobrze prawi ta laska w klipie, ale nie ufam ludziom co pieprzą o wpływie wszystkiego na każdą komórkę w naszym organizmie, bo po pierwsze to wiedzą tyle co usłyszą w innym klipie a po drugie to mam to w dupie, pozdro
  24. freda, no ja tez mam, ale czasem poswiecam jedna niedziele wicia sie w lozku z bolu na rzecz fajnej imprezki, ale to tylko wynik mojej glupoty ;p zeby bylo bez offtopu to powiem tak: 13 dzien paro + mirta, sucho w klapie, ciagle cos popijam, i pewnie niepotrzebnie jest to cola? rece juz sie nie trzesa, jest dobrze, duuze oczy(na wenli tez to mialem), natretnych mysli niema, albo sa "za sciana", moje nastawienie od poczatku bylo dobre, a teraz sie jeszcze powiekszylo wiec jest git.
×