Mam dziwną przypadłość ( przynajmniej rzadką , bo nie znalazłem nikogo w necie kto by miał coś takiego jak ja ) . Otóż moja przypadłość jest bardzo podobna do fobii społecznej tyle że jest jedna różnica ... Otóż gdy ktoś ma fobię to bardzo się denerwuje jak z kimś rozmawia , boi się robi się czerwony , bardzo boi się ośmieszenia itp (przynajmniej tak słyszałem) a ja gdy z kimś rozmawiam to tak samo się bardzo denerwuję , boje się że się ośmieszę z tym że ja nie robię się czerwony lecz zaczynają mnie szczypać bardzo oczy , co prowadzi do łzawienia i w ten o to sposób ludzie z którymi rozmawiam widzą nie tylko że się denerwuję ale także płacze ..... A ja tak naprawdę nie płaczę z przykrości lecz oczy po prostu mi łzawią bo mnie szczypią ..... Wiem że to jest odmiana nerwicy bo szczypanie jest ściśle związane z zdenerwowaniem (im bardziej się denerwuje/boję tym bardziej szczypią mnie oczy i tym szybciej łzawię...) , ale to mi bardzo przeszkadza bo nie potrafię normalnie z kimś rozmawiać bo zaraz się denerwuję i łzawią mi oczy przez to szczypanie ludzie z którymi rozmawiam myślą że ja płaczę ((((. Przyznam też że jestem przewrażliwiony bardzo na punkcie płaczu , ciągle się boje że ktoś pomyśli że płacze , przy każdej rozmowie z kimś nie potrafię się skupić na rozmowie a cały czas denerwuję się i martwię się że zaraz będę miał znowu łzy w oczach i ktoś pomyśli że jestem jakiś mazgaj albo że jestem po prostu nienormalny ... wiem że to dziwne i pogmatwane ale takie coś niestety mam ... Wiem też że to nie jest żadna choroba oczu bo byłem u kilku okulistów , brałem różne leki i krople i nic nie pomagało .... Mam dwa pytanka... Otóż czy da się taką dolegliwość jakoś zwalczyć lekami ?Czy da się pozbyć tego lęku przed płaczem - podejrzewam że to on jest tu siłą napędową tej mojej nerwicy ( nie chodzi mi nawet o całkowite wyleczenie ale o to by za sprawą leków mi to ustąpiło , leki mogę brać nawet do śmierci oby tylko to mi ustąpiło ) ..... Co prawda biorę leki co mi przepisał psychiatra ale chyba dał za małą dawkę bo nie pomaga za bardzo ....
A drugie pytanko , czy ktoś z was miał takie coś ?