emi 1402, troche mi sie od rana poprawilo,przynajmniejg na jakis czas. a to wszystko dlatego,ze zmusilam sie do wyjscia z domu. nie mialam sil i trzeslo mnie ale poszlam ba cmentarz troche posprzatac. szlam na ugietych nogach ale doszlam i zrobilam co trzeba. wrocilam do domu cala mokra ale choc przez jakis czas bedzie lepiej. chcialabym w koncu wyjsc z domy jak normalby czlowiek a nie jak zaszczute zwierze