
silence_sadness
Użytkownik-
Postów
2 753 -
Dołączył
-
Ostatnia wizyta
Treść opublikowana przez silence_sadness
-
Dzienne Wrony - Nocne Darki (czynne 24 h na dobę)
silence_sadness odpowiedział(a) na shadow_no temat w Off-topic
Mam zapalenie płuc.. Biorę antybiotyki ale ze zwolnienia nie skorzystałam.. teraz mam dwa dni aby dojść do siebie.. -
Dzienne Wrony - Nocne Darki (czynne 24 h na dobę)
silence_sadness odpowiedział(a) na shadow_no temat w Off-topic
monk.2000, Cieszę się weekendem , który się zaczął.. Mam nadzieję , że odpocznę i "wykuruję" się do końca.. To jednak grasz w te szachy? -
nie umiem odpowiedzieć na to pytanie.. Tutaj chyba myślę stereotypami..
-
Sama świadomość ,.że dziś piątek to już powód do radości..
-
Dzienne Wrony - Nocne Darki (czynne 24 h na dobę)
silence_sadness odpowiedział(a) na shadow_no temat w Off-topic
Cześć.. -
Odpoczywam..
-
Przedwieczny, Gdzie tu wyczytałes kpinę??? napisałm wyżej , że wcześniej było uszczypliwe jakies zdanie ale kpina?? Okey.. spoko..
-
Dzienne Wrony - Nocne Darki (czynne 24 h na dobę)
silence_sadness odpowiedział(a) na shadow_no temat w Off-topic
Miłego i udanego... Piątek.. -
Przedwieczny, Boshe.. Po co ten sarkazm ... Może wcześniejsze moje wypowiedzi , niektóre były uszczypliwe ale nie ta ostatnia.. Okey, okey.. postaram się być milsza.. Pod jednym warunkiem ... Przystajesz na to , że postarsz się jakoś przełamać i zaczniesz działać..
-
Przedwieczny, To staraj się zrobić tak aby było inaczej i abys nie musiał w tym juz tonąć.. Wszystko zależy od Ciebie.. No cóż.. Powodzenia tylko mogę życzyć..
-
Monar, Chodzi o to aby poszedł do terapeuty albo tam gdzie go pokierowałaś ale jak na razie to tylko z jego strony , ze nie... tak to odbieram.. Boshe...
-
Jak już wspomniałam cięcie się działa jak placebo... To tylko nasz wytwór.. Bo to wcale nie pomaga.. Psychika tak zakodowała i tak jest.. A zmienic to mozna.. Wiem po sobie.. Początki sa trudne ale jakby naprawdę Ci zależało to zrobiłbys wszystko aby to rzucić.. Najwyraźniej dobrze Ci z tym.. Bo kto wkłada rękę do ognia ponownie wiedząc , że znowu się poparzy.. Ale mi się walnął tekst..
-
Svafa, oj nie złość się tak... zaparzyć Ci melisę na uspokojenie??/ Monar, Pobobieństwa się zdarzają..
-
Svafa, Jedyną oznaką jest wygląd.. Ciągle ktoś się pyta czy nie ćpałam.. Podkrążone , czerwone oczy.. Ale ja lubię ten widok ..
-
To widok krwi zastąp czymś innym.. działanie placebo..
-
Svafa, ale ja właśnie funkcjonuję normalnie... Nie wiem jakim cudem...
-
Jak sam bedziesz chciał to problem zniknie.. Z pomocą pewnie jeszcze szybciej..
-
Nie spałam 3 nocki.. Odsypiając w pierwsze dwa dni po 2 godziny.. Trzeciegnia dnia nic nie spałam .. Wieczorem przetrzymałam do północy i poszłam spać.. Wstając rano do tej pory nie śpię.. Normalka..
-
Własnie tak się zastanawiam nad tą "pustką" .. Coś w tym może być , iż robisz to z tego własnie względu.. Katowanie w dzieciństwie to nic przyjemnego.. Nie wydaje mi się abyś za tym tęsknił.. Raczej bardziej pasuje mi tu przyzwyczajenie, utworzyło się coś takiego w głowie i tyle.. Na problemy , ze snem zaparz sobie melisę , uspokoi Cię i wyciszy.. Staraj się nie myśleć o negatywnych myślach wiem , ze to ciężkie .. zagłuszaj je różnymi pozytywnymi myślami na jakikolwiek temat.. W takim razie pomyśl o ponownym podjęciu leczenia lecz tym razem już u innego lekarza specjalisty..
-
Stres - nerwica..
-
Cześć.. Ja kiedyś też się ciełam... To było jakby ukaranie .. Za wszystko co mi się nie udało, na co straciłam czas, za wyrzuty sumienia.. Wystarczył byle pretekst aby móc to zrobić w celu ukarania siebie .. Tak , kiedy się tniesz ból występuje na początku, później ogarnia błahy spokój.. Zadowolenie.. Wracasz do tego bo sadzisz , że to jedyne wybawienie, że tnąc się powodując fizyczny ból zagłuszysz ten w środku.. To tylko nasza aluzja.. Co do leczenia .. Źle , że przerwałeś bo może było potrzeba więcej czasu.. większego zaangażowania.. Nie pomyśleli nad zmainą Ci leków skoro owe nic nie dawały.. ?? dziwne.. Mi udało się to uzależnienie rzucić.. Zdałam sobie w końcu sprawę , że to mi nic nie da a zostanie tylko coraz więcej blizn na pamiątke , które będą mi towarzyszyły przez resztę egzystencji.. To chyba też zależy od psychiki człowieka i całkowitego nastawienia..
-
Zawód - praca..
-
No tak , tylko przypuszczenia... Albo nic nie załatwi a napisze , że załatwił.. heu , heu
-
Też mi się tak wydaje.. Wystraszylismy autora..
-
W pełni się zgadzam ze zdaniem osby powyżej.. No to czekamy..