Skocz do zawartości
Nerwica.com

staram się

Użytkownik
  • Postów

    241
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Treść opublikowana przez staram się

  1. 24 lata ale chodzi mi o brak tego uczucia wypełnienia że świat jest wszystkim dla kogoś a nie więzieniem czy pułapką lecz wolnością teo mi do cholery bardzo brakuje
  2. może dlatego że boje sie śmierci i cierpienia a jak byłem dzieckiem miałem do tego dystans albo sobie nie zdawałem sprawy z wad życia
  3. Pamiętam że kiedy byłem dzieckiem ten świat widziałem zupełnie inaczej miałem siłe na walke z każdą chorobą. Bardzo wtedy szanowałem życie było dla mnie wszystkim wypełniało mnie całkowicie. Były to cudowne czasy. Chciałbym znowu tak czuć i pojmować świat jak dziecko. Powiedzcie mi jak to zrobić ? czy wogóle osoba dorosła może tak kochać świat jak dziecko ? czy może musi zostać wyrwany z tego raju umysłowego a jego serce zostaje skażone. Dziecko żyje prawidłowo moim zdaniem pojmóje ten świat w sposób dobry dla niego i dla innych podświadomie wie że należy do tego świata i musi w nim żyć że świat to on a on to świat. Mi teraz bardzo tego wszystkiego brakuje, brakuje mi jakiegoś nieskończonego wypełnienia zaufania że życie jest dobre i jest dla mnie. Brakuje mi poczucia że warto walczyć mimo wad tego świata. Strasznie mi tych wszystkich rzeczy brakuje moji kochani. Czy czujecie podobnie jak ja ?
  4. pamiętajcie że cywilizacja powstała po to by ochronić człowieka przed okrutnymi zasadami natury poto aby zwiększyć komfort życia i uczynić je ciekawszym oczywiście wystąpiły błędy jak skażenie środowiska zbyt duży pęd do komsumcji ale mimo to człowiek stara sie stworzyć dobrą cywilizacje pracuje sie nad naturalnymi źródłami energi zapobiega chorobom itp
  5. ale mnie wkurzyłeś tą wypowiedzią to nie prawda że życie człowieka opiera sie na cierpieniu ja pamiętam jakie życie miałem przed nerwicą i wcale nie było więcej chwil cierpienia od fajnych chwil
  6. nie wiem jak ja to przetrwam mam już dość tego cyrku co dzieńnie sie boje poniedziałku bo od tego zależy cały los mojich studiów wytrzymać 2,5 godziny na zajęciach
  7. co ty gadasz a jak dostajesz raka albo schizofreni albo sie rodzisz z wadą serca to też jest nasza wina jak zabije cie powódź też nasza wina. Nie wszyscy dostali nerwicy z powodu innych ludzi napewno są też tacy co ją dostali z powodu tych pieprzonych wad świata np. hipochondrycy
  8. ja już od dwuch lat chodze do psychologa i psychiatry i łykam lekarstwa pierwszy tydzień udało mi sie przetrwać na wykładach czuje sie normalnie tylko na czwiczeniach jest mi źle jak będzie w nastepnym tygodniu bardzo sie boje zobaczymy
  9. mam problem z wysiedzeniem na zajęciach na studiach jestem jak zwykle w nwerwicy rozproszony nie moge sie skupić przychodzą złe myśli i dostaje kołatania serca jak tak dalej będzie będe musiał sie wypisać ze studiów
  10. no wałeśnie czy tęsknicie ? pamiętacie cudowne bajki w latach 80tych i 90tych ?
  11. nadal mam przed oczami świat z dzieciństwa i wielu przyjaciół z którymi sie bawiłem i brakuje mi tego co wtedy było i brakuje mi takich rozmów nie o pietruszcze tylko o ważnych sprawach życiowych
  12. co ja mam zrobić ja chce czegoś wiecznego i idealnego w życiu nie umiem sobie z tym poradzić
  13. wielokrotnie wyczytywałem że trzeba znaleść przyczyny nerwicy więc je poszukałem Jeszcze od podstawówki pokłuciłem sie z przyjacielem i przestał być mojim przyjacielem. Od tej pory zaczołem szukać prawdziwych przyjaciół ale cały czas zauważałem że ludzie wolą robić sobie na złość niż sie przyjaźnić a koledzy za plecami sie obrażają. Strasznie mnie denerwowało to. Ludzie potrafią żyć sami dla siebie ja tak nie potrafie musze mieć takiego super przyjaciela który by mi zawsze pomagał. Ustawiłem sobie chyba za wysoko poprzeczke wydaje mi sie że szukałem czegoś czego chyba nie ma albo jeśli jest to raz na milion zdażające sie. To że nie mogłem znaleść super przyjaciela strasznie mnie co dnia denerwowało sprawiało ze czułem sie jak w labiryncie problemu bez wyjścia. Co dzień mnie to wnerwiało i chyba to spowodowało że wybuchlem i dostałem nerwicy i zaczołem sie czuć naprawde jak w więzieniu jak by świat mnie ograniczał
  14. zastanawiam sie jaki jest sens tego życia bo skoro wszyscy mówią że sens życia jest w życiu to dlaczego te życie bezprzerwy daje popalić czy wogóle da sie dobrze przeżyć te życie czy tylko moge w snach widzieć piękne życie ?
  15. jak gdyby nie moja pani psycholog która podejżewa u mnie schizofrenie już był bym zdrowy no ale czekam na następne opinie
  16. to był test wyboru tak albo nie
  17. na podstawie jakiegoś testu juz nie pamiętam jego nazwy wyszło że mam osobowość psychotyczną
  18. nie słysze głosów i czuje sie normalnie gdyby nie piętno kóre na mnie jest podejżeń o schizofrenie
  19. mnie pytała podobnie czy jakieś głosy każą mi myśleć tak czy tak
  20. gdyby nie ten spor mojich lekarzy czy mam schizofrenie czy nie to jesli by mi powiedzieli ze nie mam i to tylko nerwica juz bym był zdrowy bo nerwicy sie nie boje
  21. Najgorsze jednak że taj pani psycholog ufają moji rodzice i mówią że ona z troski o mnie nie wyklucza schizofreni
  22. ewa125 jakie ma objawy twój wujek co mu sie dzieje dokładnie ?w schiozfreni on jest wogle świadomy tego co sie z nim dzieje ? czy ludzie ze schizofrenią są świadomi swojej choroby ? Byłem dziś u lekarza psychiatry i powiedział że raczej to nerwica lękowa u mnie jest ale powiedział bo on współpracuje z mojim psychologiem że tan psycholog zastanawia sie nadal czy to nie schizofrenia i że ona ma duże doświadczenie i ja nadal w kropce jestem
  23. a co powiecie na to nerwicowy początek choroby przeczytajcie tutaj http://pl.wikipedia.org/wiki/Schizofrenia
×