Skocz do zawartości
Nerwica.com

contradiction7

Użytkownik
  • Postów

    12
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Treść opublikowana przez contradiction7

  1. czesc chcialam zapytac o dawkowanie antydepresyjne - jaka dawka pobudza, dodaje motywacji - lekarz zalecil mi 200mg ale to wyczytuje ze 50-100 jest lepsze.. sama nie wiem.. help!
  2. Mam zdiagnozowany chad. W grudniu ubieglego roku moj chlopak odszedl ode mnie i wpadlam w psychoze, rozszczepily mi sie mysli, slyszalam glosy. Po leczeniu zolafrenem stan sie poprawil, glosy umikly i wyszlam ze szpiatal. Za chwile pojawila sie depresja, plus ciagle jeszcze rozmawialam ze soba w myslach tak jakbym miala podwojna osobowoc. Biore wenlafaksyne i trittico, depresja minela ale to rozszczepeinie w mysleniu pozostalo. Natretne mysli, np widze kogos pierwszy raz w zyciu i pojawia sie mysl "ty suko".. to jest mi zupelnie obce, wstydze sie tych komentary ktore sysze w glowie. Kolejny przyklad - za kilka dni widze sie z psychiatra i chce jej powiedziec znowu o tej sytuacji.;Spisuje na kartce mysli i pojawia sie taka wymiana-powiem jej o tym - ona mnie uratuje... czy to schizofrenia czy po prostu zaburzenie osobowsci??
  3. Hej Biorę Trittico od jakiś 4 tygodni, przez 3 tyg brałam dawkę 75 mg i nagle poczułam się lepiej, bo długich miesiącach nie odpowiadania na różne leki antydepresyjne byłam już przygotowana na elektrowstrząsy. I nagle poczułam się lepiej. Lekarka zaleciła zwiększenie dawki do 150 mg i od tego momentu znów jest gorzej. Czy to możliwe żeby lek przestał działąć po killku dniach? Czy to może być objaw zwiekszania dawki?
  4. contradiction7

    Trittico

    Hej Biorę Trittico od jakiś 4 tygodni, przez 3 tyg brałam dawkę 75 mg i nagle poczułam się lepiej, bo długich miesiącach nie odpowiadania na różne leki antydepresyjne byłam już przygotowana na elektrowstrząsy. I nagle poczułam się lepiej. Lekarka zaleciła zwiększenie dawki do 150 mg i od tego momentu znów jest gorzej. Czy to możliwe żeby lek przestał działąć po killku dniach? Czy to może być objaw zwiekszania dawki?
  5. To super, fajnie że odpisałaś :) mam nadzieję że u mnie też to minie, to jedyny lek na jaki reaguję pozytywnie..
  6. Witam,ja brałam ten lek przez 8 lat,i tylko ten jedyny.Funkcjonowałam wspaniale,nikt nigdy nie domyślał się że byłam na takich lekach.Jestem nowa więc Witam wszystkich obecnych. A czy na początku brania miałaś mocne objawy uboczne? Pomijam suchość w ustach bo to nie przeszkadza tak bardzo.. Biorę ją tydzień, 100 mg dziennie. Największym problemem jest taka ogólna słabość jak bym miała zemdleć i zawroty głowy. Też tak miałaś? Minęło?
  7. Amitryptylinę biorę od tygodnia. Od 2 lat choruję na lekoodporną depresję i to jest pierwszy lek, który czuję, jest mała zmiana na lepsze. Brałam już wszystkie antydepresanty, wszystkich typów, neuroleptyki, stabilizatory (chad). Nic nie pomogło, jak bym łykała witaminę c. Bez plusów i bez efektów ubocznych. W oczekiwaniu na zabiegi przezczaszkowej stymulacji magnetycznej, którą mam rozpocząć w czerwcu postanowiłam spróbować ostatniego leku. Profesor trochę się opierał bo wg niego ten lek szybko może wywołać manię. No ale udało się, dostałam receptę. Pierwsze 2 tabletki ścieły mnie z nóg (50mg). Z kolejnymi było już ciut lepiej ale mega senność w ciągu dnia. Od wczoraj senność jest mniejsza ale maksymalne zawroty głowy i uczucie jakbym miała zemdleć. Ręcę się trzęsą i muszę uważać żeby się nie przewrócić. Natomiast lepiej mi się myśli, jestem bardziej skoncentrowana, i mniej czarnych, dołujących myśli. To wspaniałe poczuć taką ulgę po tych ciężkich 2 latach ale boję się że te skutki uboczne nie miną. Czy macie takie doświadczenie, czy to mija?
  8. Probowalam rok temu lamotrigine, niestety pojawila sie wysypka. Dzialania antydepresyjnego litu nie czuje, a poniewaz powoduje on u mnie tycie i to upierdliwe badanie krwi - mam dosyc, wroce do depakiny niedlugo. Masz racje z tym zglebowaniem, lekarze chca miec swiety spokoj...
  9. Elfrid, Brałam flueksytyne, bez efektu. Od sierpnia oprocz mianseryny biore escitalopram, pomogl minimalnie na nastrol ale pojawila sie nerwica. Probowalam odstawic, wpadlam w jakis koszmarny dol-musialm zaczac brac znowu. Po escitalopramie krecilo mi sie momentami w glowie, teraz po dolaczeniu mianseryny 3 tyg temu zawroty sa gigantyczne. Jako stabilizator biore lit, 4 tabletki wiec nie znowu jakos bardzo duzo..
  10. Elfrid, 30mg biore juz ponad 2 tygodnie, dzialanie antydepresyjne prawie zerowe. Moim najwiekszym problemem jest fatalne spowolnienie myslenia, splycenie, czuje sie uposledzona. Ta depresja jest przedziwna, zaczela sie rok temu, po bardzo ciezkiej wielomiesiecznej manii i ciagle nie moge z niej wyjsc, leki nie dialaja. Ale to tez nie jest tak ze leze w lozku z wzrokiem utkwionym w sufit. Staram sie pracowac, chodze na terapie. Nastroj jest gorszy ale da sie zniesc, najbrdziej upokazajacy jest ten tepy, spowolniony mozg. Czy mianseryna w wiekszych dawkach moze usprawniac procesy myslowe? -- 18 lis 2012, 22:41 -- mam podobnie do Ciebie, cieżko mi wtać rano, zawroty glowy, lęki dziwne, trzese sie jak galareta po pol godzinie mija ale uciazliwe to jest, narazie odstaiwlem mianserin biore tylko Sertagen A jaki czas brales mianseryne?
  11. Ja bralam 10mg na poczatku i bardzo poglebil sen, w koncu czulam sie prawie wyspana. Wskoczylam na 30 zeby poglebic efekt i po 2 tygodniach moge stwierzic ze sen sie pogorszyl, wstaje niewyspana. Do tego potworne zawroty glowy i pogorszenie depresjo/nerwicy. Czy macie podobne doswiadczenia?
×