dziekuje, za Wasze odpowiedzi...bo czasami czlowiek sam nie wie co ma robic, a inni moga go naprowadzic wlasciwie...osoba ktora stoi obok mysli trzezwo:)tak wiec dziekuje;)zdam Wam sprawozdanie, bo prawdopodobnie sie z nim spotkac za tydzien, boje sie tego spotkania. Ja jestem bardzo wrazliwa...i wiem, ze po tym spotkaniu nie ebde mogla spac i jesc rpzez kilka dni i bede marzyc by stad uciec gdzies daleko...zajac sie czyms by nie myslec o nim...przepraszam, ze tak zanudzam...