Skocz do zawartości
Nerwica.com

leniek644

Użytkownik
  • Postów

    362
  • Dołączył

Treść opublikowana przez leniek644

  1. Luźne stolce mam. Ogólnie mam problemy z żołądkiem od ok 3 lat. Pobolewa mnie brzuch pare dni i na jais czas mam spokój. Teraz jakoś z pół roku nie miałam problemów zaczęło się pare dni temu. I dziwne jest to ze zazwyczaj boli mnie rano. Jak już zjem śniadanie właściwie im więcej się najem tym szybciej mnie przestaje. Z badań to regularnie tobie morfologię biochemię próby wątrobowe itd mocz tez wszystko ok. Jedynie usg mogę jeszcze zrobić ale już wyczytałam ze rak trusztki ciężko wykryć
  2. Ja to mam jakieś ostatnio stany lekowe cis mnie zaboli i zaraz sobie wkręcam może zawał udar wylew itd i ze to koniec. Nigdy tak nie Mialam chociaż walczę z nerwica ładne pare lat. Wróciły mi w tym tygodniu bóle brzucha i biegunki. A już spory czas mnie nie bolało. I wiem ze zaraz wróci wkrętka na raka trzustki. Takie bóle co jakiś czas i biegunki mam od ponad 2 lat. Chociaż ostatnio już dawno nie miałam. Raz w nocy to po imprezie= alkohol obudzislam się z takim bólem w nadbrzuszu promieniującym do kręgosłupa ze myślałam ze się wykończę. Napiłam się rumianku i momentalnie mnie przestał. Biegunki wtedy nie było. Nie wiem czy to może być nerwicowe.
  3. Dzisiaj mi się tak zrobiło. W tym momencie to już mnie cała głowa boli czyli tak „normalnie” ...
  4. Nie mam gdzie się pożalić wiec pisze do Was. Mam właśnie atak paniki. Dziwnie boli mnie głowa jakoś tak z przodu w czole jakby mnie ktoś uderzał tam od środka. Nigdy mnie tak głowa nie bolała. Czuje ciężkość ucisk mrowienie sama już nie wiem. Ja oczywiście wymyśliłam ze może mam tętniaka i właśnie mi pęka. Nie wiem co robić. Jak przeżyje to napisze później czy mi przeszło
  5. Mi jak jakiś węzeł wyskakuje to od razu umawiam się na usg i mam spokój. Wiem ze póki tego nie zrobię będę go macać i macać. A tak mam spokój :) Byłam dziś na kontroli u lekarza powiedziałam o bólach w klatce osłuchała mnie i zrobiła ekg żebym była spokojna wszystko jest ok. Zapalenie mięśnia chyba by wyszło na ekg? Ale powiedziała ze za wcześnie jeszcze do pracy. Także będę chociaż zdrowa a bez pracy
  6. Najlepiej iść na usg z tymi węzłami i się uspokoisz :) Ja jutro albo pojutrze pójdę na kontrole do lekarza. Zobaczymy co powie. Ale wiem ze jak znów przedłużę zwolnienie to mnie szybko wywala.
  7. Tez tak mysle ze za wcześnie tylko u mnie w pracy się nie chodzi na zwolnienia jestem pierwsza która się odważyła No bo co miałam zrobić jak ledwo na nogach stałam. Kierowniczka miała tak minę ze... a wiecie ze ciężko jest z praca. Tez mam nadzieje ze boli od kaszlu. Nie wiem co robić. Czuje się dobrze jak nie mam gorączki a jak Apap przestaje działać to automatycznie mnie rozkłada i tak w kółko.
  8. Zaglądam tu do Was co jakiś czas bo mam tyle pracy ostatnio Żr nie mam czasu myśleć o chorobach :) Ale widzę ze cały czas węzły na tapecie hehe nic Wam Noe jest węzły na szyji nie są groźne zwykle zawiśnie może spowodować ich powiększenie i wcale nie muszę zniknąć bo zwapnieja. Tak mi lekarze mówili bo ka tez mam co jakiś czas schize z nimi. Ja z innej beczki dopadła mnie grypa od czwartku mam temperaturę. Lekarz kazał mi zbijać paracetamolem i siedzieć w domu. Wiadomo na grypę nie ma antybiotyku. Ale ja dziś dalej mam gorączkę co prawda 37.8 ale jest. A w czwartek muszę już wracać do pracy bo mnie szefowa powiesi. Dziś mnie boli za mostkiem także wkręcam sobie powikłania po grypie zapalenie mięśnie sercowego. Nie wiem co robić. Iść jutro do lekarza czy leżeć jeszcze w domu.
  9. Węzły to moja stała wkrętka :) mam z jednej strony na szyji dwa pozostałe po przeziębieniu po usg stwierdzono ze zwapnialy i już takie zostaną. A nie dawno z niczego powiększyły mi się zaraz pod uchem z jednej i drugiej strony takie małe kulki. Tez byłam na usg i facet się śmiał ze takir małe to jak ja je wyczułam w ogóle. Byłam tez u laryngologa który pracuje tez na onkologii i powiedział mi ze on tez ma pare węzłów na szyji które mu się nie zmieniejszaja i żyje. Nie mam się czym przejmować. Także Ty raczej tez nie
  10. Marikko wiem ze to nie musi być nic strasznego ale może być i to już działa na mnie depresyjnie. Nerwa mój przyjaciółka ma torbiel na jajniku tez miała zlecone markery nowotworowe itd. Trwa to już chyba tok i dalej z tym noc nie zrobiła i torbiel jest duża. Także nie będzie tak zle na pewno to nic groźnego. Ale to tak samo jak u mnie może to nic ale jest tez ryzyko ze to coś poważnego a u nas zawsze wszystko jest to najgorsze.
  11. Haniaa mam nadzieje ze tak będzie bo na prawdę wkręciłam sobie już nie wydolność nerek ostatnio w życiu mi udaje znalazłam prace marzeń itd wiec wnosiłam sobie ze teraz to już na pewno coś sie stanie poważnego.Nawet nie umiem sie cieszyć swoim sukcesem
  12. Zna się ktoś z Was na białku w moczu. Wykryto u mnie 35,3 mg i za nim powtórzę badanie bo tak mi kazał lekarz to chyba zwariuje. To co piszą w necie to masakra rak albo niewydolność nerek.
  13. Hej znów dawno mnie tu nie było zmieniłam prace dojeżdżam 30km i brak czasu na wszystko w tym ba myślenie o chorobach. Niestety wczoraj był chyba jeden z najgorszych dni w moim życiu. Podczas pracy zaczęło mi się coś robić w głowie. Ciężko wytłumaczyć rak jakby mi ktoś telefon wsadził w mózg i zaczął on wibrować. Okropne uczucie. Miałam tak kilka razy aż w końcu tak mocno mi zawibrowało ze prawie zemdlałam. Panika narosła do tego ze ciężko mi było oddychać ciśnienie mi skoczyło do 160/100. Poszłam do lekarza który jeszcze przyjmował w przychodni stwierdziłeś mam nadciśnienie i to od tego. Ale ja najpierw miałam te wibracje dopiero potem wpadłam w panikę. Dziś poszłam do swojej lekarki dałam ostatnia morfologię która robiłam 2 tyg temu i wyniki moczu. W moczu wyszło mi ze mam białko a nie powinnam mieć. Dała mi skierowanie na powtórzenie i konieczne przyjść z wynikami. Znów się przestraszyłam bo w necie białko mocz opisują na poważny problem niewydolność nerek itd . I znów mi się zrobiło slabonw sklepie i te wibracje. Dodam ze te wibracje to nie pierwszy raz. Mam tak może od 10lat powiedzmy co pół roku. Boje się tez ze może to guz mózgu i teraz jest już większy i daje mocniejsze objawy. Nawet już nie jestem zestresowana po prostu leżenie w lozki i Rycze. Musiałam się wygadać w domu i tak mnie nikt nie rozumie.
  14. BrakPomysluNaNick tak powinieneś badać ciśnienie w oku conajmniej raz na rok raz na pół roku. Robiłam jakiś czas temu badania okresowe i w moczu wyszło mi 35mg białka. A nie powinno być w ogóle. Lekarka na to nie zwróciła uwagi. A ja zapomniałam dopytać. A teraz na sylwestra akurat mam podstawy do nawkrecania sobie różnych chorób. Jeszcze dodatkowo ciśnienie mi bardzo wali ostatnio.
  15. My tylko rak rak i rak. A tymczasem jest tez pełno innych chorób. Tak się bałam morfologii czy moczu tymczasem u okulisty wyszło mi za wysokie ciśnienie srodgalkowe w jednym oku. Za 3 miesiące konieczna kontrola i ewentualna diagnostyka w kierunku jaskry. Także tak nie długo mogę być ślepa. Z jakimś dziwnym spokojem to przyjęłam.
  16. Kochani odebrałam wyniki krwi i wszystko w normie prócz MPV mam za niskie norma od 9.4 ja mam 8.3 czyli w sumie sporo za niskie. W necie to tylko białaczki i chłoniaki wiec nie czytam. Zna się ktoś na tym? Chyba jak reszta wyników jest ok to chyba nie umrę... No i w moczu kryształy szczawianu wapnia liczne.
  17. Ups lepiej żeby mi się tak nie stało bo z tego zwiotczenia dostanę palpitacji ze to już koniec Nie mam zamiaru tego brać tylko właśnie na to ekg :)
  18. Ja dzisiaj rano zrobiłam morfologię ob i mocz także do 15 będę mieć zawał. Oczywiście kazałam mężowi odebrać wyniki bo ja nie chce patrzeć Jutro muszę zrobić jeszcze ekg i to w obcym szpitalu. W mojej przychodni to już wiedza ze się stresuje i się śmieją ze mnie na tym badaniu. Kiedyś jak babka nie wiedziała ze się tak stresuje to po ekg kazała mi na szpital jechać koniecznie. Mam w domu krople milocardin może je wezmę żeby się uspokoić? Nie wiem czy to podziała. Bo ziołowe tabletki na mnie nie działają
  19. Ja mam już ze 4 guzki na szyji i lekarz mówi ze normalne także olałam to. Wiecie co dziś wymyśliłam. Dostałam dzisiaj skierowanie na badania bo zmieniam prace . I dostałam min skierowanie na badanie moczu. Moja nerwica podsunęła mi ze coś jeśli będzie coś z nim tak tymbarskiej ze dawno miałam badany. Ze jest przed świetami wyjdzie jakaś tragedia i będę w szpitalu na święta i sylwestra. Zrobiłabym te badania po świętach ale niestety muszę już. Mój mąż stwierdził ze jak się tak boje to on nasika za mnie haha bo tez miał pare dni temu badanie inwszystko miał ok. A ja na spokojnie zrobię sobie po świętach. Boże jakby się tak dało w co wątpię na pewno by to wykryli eh .
  20. Tukaszwili mój mąż dokładnie ma tak samo. Raz miał leukocyty grubo poniżej normy i dostał skierowanie do większego miasta na hematologię. I normalnie na luzie stwierdził ze pewnie to chwilowe. Ja już płakałam szukając w necie chorób itd zrobił po miesiącu jeszcze raz badania i wszystko ok. A ja w takiej sytuacji bym już zeszła. Raczej nie zapalenie pęcherza nigdy nie miałam poza tym nie boli mnie nic przy oddawaniu moczu
  21. Moja mam tez tak uważała że jak w końcu pójdę fo pracy czymś się zajmę to mi minie to wyszukiwanie chorób. I owszem na początku pracy mnie myślałam bo stresowałam się praca a teraz kiedy w pracy jest już spoko to zaczyna mi wracać hipochondria. Przyszło mi teraz wyrobić książeczkę sanepidowska. Każdy normalny człowiek wziąłby i zrobił te badania a ja od paru dni umieram ze stresu ze mi coś wyjdzie w tych badaniach. Dzisiaj np pobierając próbkę kalu do badań zauważyłam ze mam mocz wręcz pomarańczowy prawie w czerwień wpada. Od razu dostałam ataku nerwicy. Ale nie czytam w necie co to może być tłumacze sobie ze był to mocz w sumie z nocy i prawie rano nic nie piłam tylko kawę i może dlatego. Staram się jak mogę zacząć tłumaczyć wszystko racjonalnie. Mimo ze wiem ze krew w moczu to raczej bardzo nie pokojacy objaw
  22. Zaskakujące jest jak ze zwykłego stłuczenia potrafimy zrobić wielki problem Dzięki dziewczyny trochę się uspokoiłam. Rano byłam prawie gotowa zboczyć z drogi do pracy i udać się na SOR ale zrezygnowałam. I całe szczęście w pracy chyba mi ta noga się rozruszała i jest trochę lepiej. Ale siniak mam na pół stopy he he
  23. Wiecie co mi się przydarzyło... wpadłam wczoraj noga w drzwi bo się połknęłam przez psa. I walnelam z całej siły małym palcem. Lekko spuchł zrobił się siniak wokół i boli okropnie. I oczywiście już sobie wkręciłam ze jeśli to złamanie a nie dostanę leków przeciwzakrzepowych to wiadomo o co chodzi. Nie wiem czy jechać na szpital czy co wiem ze i tak w gips nie dam sobie wsadzić bo w grudniu kończy mi się umowa k mam szanse na przedłużenie. Tylko boke się tego zakrzepu czy on się robi przy złamaniu czy dopiero jak w gips wsadzają
  24. Anka00 chyba wszyscy co trochę wyszukujemy coś nowego :) Na pocieszenie aktualnie non stop macam węzły chłonne. Powiększył mi się pod uchem byłam na usg to się lekarz śmiał ze jak ja w ogóle go wymacalam ze owszem jest powiększony ale to całkowicie normalne. Tydzień po wizycie wyskoczył mi po drugiej stronie szyji w tym samym miejscu. Normalnie bym poleciała znowu na usg ale mąż by mnie chyba zabił zreszta wstydzę się tego lekarza bo pomyśli ze walnięta jestem. I tak macam codzień z nadzieja ze zniknie ale nie znika. I właśnie to jest tez moje natręctwo bo macam tez obojczyki i cały dekolt czy nie ma jakiegoś węzła. Coś mnie tam boli przy obojczyku co jakoś czas i jestem w strachu ze zaraz jakiś następny węzeł gdzieś wyskoczy.
×