Skocz do zawartości
Nerwica.com

Locust

Użytkownik
  • Postów

    33
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Treść opublikowana przez Locust

  1. Za 3 dni wracam do domu z delegacji, mysl o powrocie do moich dziewczyn sprawia mi najwieksza radosc !!!
  2. Locust

    Rererere...

    Czesc, bierz dziewczyno te leki, tak jak pisza - 2 tygonie to minimum zanim poczujesz sie lepiej. Jestes mloda ale dasz rade, skup sie na swoim zdrowiu. Gimnazjum potrafi byc ciezkie - tak mi mowi moj siostrzeniec i ja mu wierze. Pamietaj tylko aby brac leki tak jak mowi lekarz, jak bedziesz brala nierownomiernie to bedzie efekt zaden. 3m sie
  3. Chwile zapomnienia o Swoich problemach - czytajac o problemach innych. Mozliwosc pomocy, uspokojenie i radosc kontaktu z innymi ludzmi majacymi rownie przesrane !!!
  4. Locust

    w nic juz nie wierzę

    Czesc, przede wszystkim chcialbym ci powiedziec ze jestes silna, nie napisalas duzo o sobie ale mialem do czynienia z taka sytuacja jak Twoja mniejwiecej. Malo kto wytrzymalby tak dlugo !!! - ja napewno nie. Jezeli to ci pomaga pisz, pisz, pisz - wyrzucaj to z Siebie. Znajdz cos co pozwoli ci sie oderwac od tego choc na chwilke. Znajdz czas dla Siebie !!! Szukaj rozwiazania z tym walem - tyle zycia przed Toba. Nie bladz w kole. Jezeli chorujesz to nie mozesz zyc z taka osoba. Napisz co w zyciu jest dla ciebie najwazniejsze czekam i pozdrawiam
  5. Locust

    Witam i potrzebuje pomocy

    Czesc, nie daj sie stary i nie wracaj do wody. Tak jak pisza wyzej lekarz, tam masz namiary - zadzwon, idz, chocby jutro. Samemu nie bedzie latwo. To jest bardzo wazne zeby dac pierwszy krok 3m sie
  6. Czesc, dziewczyno droga na poczatku witam tez jestem tu nowy. Czytajac Twojego posta widze mloda madra dziewczyne. Znajdziesz w koncu kogos, musisz sie otworzyc dla tej osoby powoli - to klucz. Co do wizyt to koniecznie poradnia ktora dziala z NFZ - troszke poczekasz ale warto to lepsze niz radzenie sobie samemu. Jak juz namierzysz lekarza to wizyty szczegolnie psycholog u psychiatry to leki. Oni i tak powinni razem wspolpracowac
  7. Locust

    Witam Was

    Witam Was wszystkich , nigdy wczesniej nie pisalem na tym forum. Widzac jednak ile Was tutaj jest chcialem sie dolaczyc. Moja przygoda zaczela sie dobre 10 lat temu, bole w klatce, zmeczenie itd. Wszystko po smierci Mamy ( rak ) i jazdy z ojcem pijakiem przez pare lat Oczywiscie po wizytach u kardiologa i wszelkich mozliwych badaniach oprocz tomografu heada, wyladowalem w koncu u neurologa, na poczatek Fluoksatyna + Neurol. W miare czasu Lexapro + Spamilan, potem Rexetin + Sulpiryd a teraz Mozarin 20 ( Lexepro ) i niestety za duzo benzo - Zomiren + Zomiren SR. Jestem teraz w delegacji i biore ten cholerny Zomiren a absolutnie nie chce w to wchodzic za dlugo. Oprocz codziennego Mozarinu, prawie codziennie biore Zomiren 5 zwykly lub SR. Lecze sie w poradni u Psychiatry i Psychologa od roku. Widze jednak ze bede musial znow zmienic ten Mozarin. Co proponujecie ? Wiem ze jestem skazany na te cholrerne leki ale zyc musze bo mam dla kogo - coreczka 5 lat i zona. Tylko dla nich ciagne to wszystko. Czekam na wasze posty. Wielki szacunek dla aktywnych osob - robicie swietna robote pozdrawiam Was wszystkich
×