Skocz do zawartości
Nerwica.com

kinga353

Użytkownik
  • Postów

    70
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Treść opublikowana przez kinga353

  1. No i dziś znowu stres o raka odbytu wrócił. Bolą mnie jelita od południa mam prawie biegunkę, jak przestałam czuć ból ucha zaczęły mnie boleć jelita. A tak było miło wczoraj. Naprawdę czasami nawet żyć się nie chce. A tak się starałam, żeby lekceważyć moje dolegliwości, już myślałąm, że dałam radę a tu znowu. Nawet wydaje mi sie że widziałam maleńką milimetrową kropkę krwi, ale to może być mój obłęd.
  2. Aniu ja też w nocy macałam twardy brzuch i cały był w guzkach więc przecież nie mam na całyn brzuchu węzłów chłonnych powiększonych. To pewnie coś fizjologicznego pochewki mięśniowe, albo coś innego, juz nawet nie szukam bo to bez sesnu. Najgorsze jest to, że dziś Tymka odwozimy do moich rodziców i będzie tam do końca wakacji. Ja wracam do pracy od poniedziałku ale to juz 8 miesiąc i czyję się słabo szczególnie, że wracają kołatania serca i napady lęku więc trudno mi i wolę sobie poleżeć. Zobaczę ile wytrzymam w pracy, wizytę u ginekologa mam w połowie sierpnia i wtedy pewnie wezmę juz stałe zwolnienie. I co mnie przeraża to nie dość, że będe w pracy to jeszcze mąż jedzie w delegację i kilka dni będę sama w domu, dopiero będę kombinować. Dobrze w czwartki mam moją psycholog. Moje znamię po zaprzestaniu ściskania jest normalne, takie jak było wcześniej. Więc mu odpuszczam. Za to ucho co chwilę pobolewa, ale skoro lekarz kazał mi to zostawić w spokoju to zostawiam i będę się starała o tym nie myśleć. Najciekawsze jest to, że jak zaczęłąm się zajmować uchem to jelita i odbyt odpuściły. Czasami zastanawiam się jak można było doprowadzić się do takiego stopnia znerwicowania istny koszmar. Twoje przebarwienia są też czymś zupełnie normalnym i zupełnie nie są zagrożeniem zdrowia. Trzeba myśleć o czymś miłym wtedy nam się poprawi. Jeśli nie widziałaś filmu Nietykalni to zobacz, mi poleciła go psycholog. Jest tak piękny, że na chwilę zapomniałam o chorobach. Bardzo optymistyczny i pełen ciepła. Trzymaj sie i nie oglądaj znamion. Na pv napiszę Ci o zaleceniach psychologa Karolcia nie masz raka krtani to po obu stronacg szyi to wcale nie muszą być migdały ja mam naprzykłąd powiększoną żyłe która do złudzenia przypomina powiększony i twadry węzeł chłonny. Rak krtani nie rozwija się u młodych ludzi, leryngolog tłumaczył mi, że trzeba na niego długo pracować zacząć od totalnego braku higieny w jamie ustnej, pić, dużo palić i mieć odpowiedni wiek i dużżżżżżego pecha. Wtedy można zacząc myśleć o raku ogólnie gardła. Ja juz 4 razy biegałam do laryngologa i kazałam mu szukać raka w gardle. Mało tego w środku za migdałakmi wymacałąm sobie coś wystająnego, co w końcu tak naruszyłąm, że krwawiło pobiegłam do niego i powiedział że to wyrostek rylcowaty i nie wielu studentów potrafi go wyczuć. JA potrafiłam. I miałam 100% pewności, że to rak. Więc zapewniam Cię, że nie masz raka.
  3. Juliadw skoro jest czerwone to masz stan zapalny pewnie od depilacji, poczekaj może się nawet zebrać ropien, NIc z tym nie rób bo będzie bardziej boleć, mnie często po depilacji wyskakują krostki a córce koleżanki powiększyły się węzły chłonne po depilacji, ale one po pierwsze nie są czerwone !!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!! i widoczne pod pachą. Są głęboko więc to co masz to pewnie zapalenie mieszków włosowych.
  4. Aniu, możesz spróbować popracować z inną kobietą. Mnie moja psycholog ta do której chodzę prywatnie bardzo odpowiada. Natomiast pani z NFZ do której chodziłam ( byłam raz ) z tytułem doktora psychologii klinicznej okazała sie totalną klapą. Gadała slogany nic nie znaczące słowa. Zero terapi, tylko czy wszsytko dobrze, czy rodzina ok? Po takich pytaniach zrezygnowałam, może innej osobie pomoże mnie nie. Natomiast ta do której chodzę wymyśla różne zajęcia, które muszę wykonywać. Dziś bardzo mi pomogła, na tyle mnie zmotywowała, że kupiłam z Tymkiem materac dla malucha, pozytywkę i troche ubranek. -- 03 sie 2012, 00:11 -- Jutro opiszę Ci te wymyślane przez nią zajęcia, ale póki co dzień był całkiem miły, nawet głosowaliśmy nad imieniem dla malucha po trudnych negocjacjach będzie najprawdopodobniej Franuś, może Staś, ale tu muszę popracować nad mężem. Nawet zapomniałam, że ma mnie coś boleć . Teraz własnie sobie przypomniałam i ucho mnie pobolewa, ale chyba pomalutku zaczywam wierzyć, że to moje urojenia Trzymaj sie . Jutro będzie jeszcze lepszy dzień niż był dziś .
  5. Aniu spokojnie mnie też wczoraj wieczorem naszły lęki. Więc i tak dzień nie był najlepszy. A co do plamek i przebarwień każdy z nas ma tego ogromne ilości i trudno. Wiesz co ? Ja chyba podejdę do tego tak trudno co ma być to będzie , czasami już nie radzę sobie sama ze sobą. Dziś Pani psycholog mi wytłumaczyła jak należy podejśc do tego wszystkiego. Opowiadała mi o ludziach naprawdę chorych na raka, smutne ale oni maja ciągłe bóle tylko w jednym miejscu oczuwiście a nie takie chodzące po różnych organach. Co do leków, to uważa, że nie są konieczne , Małemu nie zaszkodzą, ale wg niej ja mam chore emecje a nie ciało więc leków brać nie muszę. Póki co będe się tego trzymać. Nie ma innego wyjścia. A co do znamion musiałabyś zobaczyć moją ilość zmian na skórze w dodatku jestem blondynką i niebieskich oczach. Są małe, duże, średnie, brodawkowate, płaskie, wszystkie rodzaje. Musisz uwierzyć że nie masz czerniaka. JA wiem, że łatwo się tak mówi musisz i koniec, ale spróbuj nie myśleć katastroficznie. Trzymaj się w razie lęków pisz jak tylko dam radę zaraz Ci odpiszę.
  6. U mnie też dziś całkiem znośnie byłam z synem na zakupach potem na godzinnym spacerze, staram się myśleć pozytywnie przecież nie się ciągle katować. Choć czasami to bardzo trudne. Jutro jadę do pani psycholog, potem z synem do lekarza tym razem jego gronkowiec będzie dalej leczony. No i muszę maluchowi kupić materac do łóżeczka, to mam nadzieję naładuje mnie pozytwnie. Cieszę się, Aniu że Ty też dziś odpuściłaś. Musimy myśleć, że teraz może być już tylko lepiej.
  7. Właśnie wróćiłam z OBi byliśmy kupić śruby do łóżeczka. Chłopaki muszą je w końcu skręcić. Mi trochę przeszło jelito ale cały czas czekam. Obłęd. Czy w ciągu jednego dnia ktoś normalny przechodzi 4 nowotwory ?????????????????? A co do Twojego pieprza. Aniu spokojnie nic tam nie masz. On sobie jest i koniec. Jak wszystkie inne, normalny pieprzyk. Zwykłe znamię barwnikowe. Mówiłam Ci ja kiedyś zdrapałam z ręki moje kilkumilimetrowe znamię odrosło trochę większe i kompletnie nic się z nim nie dzieje. Czy my kiedyś będziemy mogły normalnie funkcjonować ??????????? A co lekarza rodzinnego, to w mojej przychodni porażka. Oni są słabi, pracowałam tam kilka lat i wiem, że lepiej żeby nie wiedzieli o mojej hipochondrii.A jak mnie skierują na dodatkowe badania to dopiero oszaleję. OOOOOOOOO jelito znowu czuję!!!!!!!!!! Istna paranoja. Zaraz się biorę za porządek w sypialni i wstawiamy łóżeczko. Mężowi juz nawet nie wspominam o kolejnych paranojach bo jak sie dowie, że dziś wymyśliłam aż 4 różne raki to padnie. Najbardziej się boję, że jak naprawdę zachoruję to mnie wszyscy zignorują i pewnie będą mieli rację, pomyślą że to kolejna schiza. Choć między Bogiem a prawdą to za każdym razem myślę że jest ciężko chora.
  8. Ja już dzwoniłam do onkologa jest do końca miesiąca na urlopie KATASTROFA !!!!!!!!!! Trudno muszę czekać jak nie naciskam na to znamię to jest ok a jak zaczynam ogladać to robi się większy guzek, nie pamiętam dokładnie czy zawsze takie było. Ale zaczynam stwierdzać że mam obłęd. Wariuję. Dobrze, że wśrodę mam psychologa z ubezpieczalni a we czwartek moją ulubioną panią prywatnie. Głowa szwankuje i tyle , jak dopada mnie czerniak na kilka godzin to zapominam o odbycie. Jak przechodzi czerniak to wraca odbyt. Kretyństwo. Moje znamię jest jasne z jednej strony lekko brązowe i lekko wypukłe. Na dobrą sprawę nie może być to czerniak, ale moja głowa schizuje. -- 31 lip 2012, 13:13 -- Aniu, a póki nie jesteś w ciąży sporóbuj sięgnąc po leki. One przynoszą ulgę. Poczytałąm sobie dziś stare posty z tego forum, dziewczyny brały leki i dobrze się czuły ja też jak brałam 2 lata temu było całkiem znośnie. -- 31 lip 2012, 17:09 -- Ja chyba wariuję. JAk zrezygnowałam z czerniaka. To kłuje mnie w boku więc pewnie to jednak rak. Normalnie obłed. Kidyś mi zdiagnozowali zespół jelita drażliwego i pewnie na skutek ciągłego stresu to powróciło. Ale ja co mogłam zdiagnozować? Tyklo raka jelita. Istny obłęd. Sama już ze sobą nie wytrzymuję. Skupiamj sięi czekam kiedy zakłuje jelito no i kłuje co kilka minut w tym samym miejscu po prawej stronie. dawno temu kuło po lewej. Ale to chyba mnie robi różnicy. Juz sama się gubię. Boli i już. Mam dość, powyżej dziurek w nosie moich raków. Ale wbijam je sobie w głowę i potem się martwię. Rano był rak odbytu, potem czerniak, potem coś w głowie bo bolała głowa i ucho, a teraz jelito, ale już nie odbyt. Jestem nienormalna i najgorsze jest to, że za każdym razem wierzę że to rak i jestem pewna tego w 100 %. Siedzę i płaczę. A Mały w brzuchu fika i wierci się okropnie. JA tak potrzebuję leków a jeszcze 2 miesiące. -- 31 lip 2012, 17:12 -- W ciągu jednego dnia 3 raki !!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!! BOŻE za czyje grzechy ja tak cierpię? A może dopiero cała gama grzechów przede mną. Najgorsze jest to, że przeraża mnie to co boli. Obłęd.
  9. Aniu to nic złego, ja mam ze 100 znamion. Masz normalne znamiona
  10. Czasami się zastanawiam jak długo tak jeszcze wytrzymam, czasami mam dość samej siebie, ile można obarczać wszsytkich swoimi " chorobami " a najgorsze jest to, że nas naprawdę boli. Cięgle o tym myślimy i się nakręcamy. Mnie osobiście najbardziej drażni tekst weź się w garść, przecież ja o niczym innym nie marzę niż przestać o tym myśleć. Wczoraj powiedziałam mężowi o krwi i zaniemówił, wiem że ma mnie dość. A najgorsze jest przekonanie, że teraz to już w 100% mam raka bo przecież wszystkie objawy mi pasują, albo przynajmniej połowa. Teraz jak już się zbadam to okaże się, że jest chora. I tak koło się zamyka. Ale wiecie co, jak czekałam na wyniki znamienia i zaczynałam wierzyć, że nie mam czerniaka to zaczynałam mieć problemy z odbytem. Trochę tak jakby mój organizm nie umiał funkcjonować bez wmawiania sobie jakiegoś paskudztwa, obawiam się, że jak skończy się odbyt to zacznie sie głowa bo przecież zanim zaczęłam z czerniakiem i laryngologani była głowa, złe widzenie nierówne źrenice itd. Co z tego że psycholog mówi mi, że to nerwica ja i tak wiem najlepiej. Choć jak wychodzę z gabinetu czuję sie lepiej ale po 2 dniach wszystko wraca. Sama nie wiem komu trudniej żyć mnie samej ze sobą czy domownikom ze mną ??? Mama już zupełnie ignoruje moje objawy, mąż ucieka, syn jak coś usłyszy to się ze mnie śmieje i mówi mama nic ci nie jest a ja i tak wariuję. Dobrze, że mam koleżankę w pracy, która bardzo racjonalnie i dosadnie tłumaczy mi moje schizy, ale ile można zadręczać ludzi swoimi negatywnymi emocjami? -- 30 lip 2012, 10:34 -- Witaj Aniu Spokojnie ja moje znamiona też zdrapywałam oczywiście przypadkowo i to w całości i też nie krwawiły, z innych złuszczał się naskórek a potem stawały sie jaśniejsze i nic się nie działo. A teraz przynajmniej masz co powiedzieć dermatologowi, że je podrażniłaś Teraz to ja już sie boję oglądać moje zmiany na skórze
  11. No a ja popłynęłam. Tak długo badałam sie per rectum że udało mi się zobaczyć kropki krwi w śluzie wielkości 3 mm, no i panika dzika. Nie dośc że boli, nawet kość ogonowa drętwieje wraz z połową pośladka to jeszcze krew !!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!! Pewnie paznokciem sobie sama zafundowałam tę rankę, bo to są kropki milimetrowe a moje badania były co chwile prowadzone bardzo dokładnie. Mam juz siebie dość. Teraz to już siedzieć nie mogę. Jak nie wyszedł guz mózgu, czerniak i nic w gardle i nosie. JAk nie Hiv to mam raka odbytu, normalnie ześwirowałam.Kiedyś miałam te bóle i zapominałam o nich szybciutko a teraz siedzę i czekam i się badam. No i to prowadzi do tego co mam. Kiedyś wymacywałam sobie raka w gardle i tak gmerałam, że miałam ślady krwi w ślinie. Teraz podobnie. Jestem nienormalna . A do lekarza nie pójdę, poczekam na czwartkowe sppotkanie z moją psycholog, w końcu mnie mój onkolog pogoni kijem.Gdyby nie te google........
  12. Sama widzisz, że wszyscy to mamy więc głupia nie jesteś tylko chora. To się leczy jak wiele innych chorób, ale trzeba chcieć i nie bać się leków. Trzeba pozwolić sobie pomóc.
  13. Nawet jeśli to zrobisz badania i będziesz wiedziała, że jesteś ZDROWA!!!!!!!!!!!
  14. Nic Ci nie będzie robił pewnie będzie chciał się dowiedzieć co jest powodem Twoich stresów i da Ci skierowanie. Ja miałam krócej poszłam prywatnie do Pani, która kiedyś konsultowała mojego syna. Jest dobrym specjalistą zobaczymy co mi przyniesie czas
  15. Powiem Wam coś chyba to jednak totalna schiza, właśnie wróciłam od starych znajomych byliśmy z mężem u nich 3 godziny i nie czułam żadnego bólu zajęłam się rozmową i zapomniałam o chorobach. Natomiast po powrocie owszem !!!!!!!!!!!!!!!! Masz Chrupek świętą rację gdy się czymś zajmiemy naszych dolegliwości nie dostrzegamy, ale trzeba odnaleźć coś co nas w 100 % zajmie -- 27 lip 2012, 21:59 -- Emgie mnie ciągle krwawią dziąsła, to nie świadczy o nowotworze. Mało tego podczas pobytu nad morzem opuchło mi podniebienie i przez kilka dni było obolałe, już prawie wkręciłam sobie raka, ale nie weszłam w google. No i się udało. Za to teraz weszłam i przegrałam. Powiedz mi kiedy wybierasz się do lekarza bądź terapeuty?
  16. Moje stolce są różne jak sie nie stresuję to jest ok, a jak wpadam w panikę to mam prawie biegunkę zwykle dość jasny żółtawy, ale to podobno dla nerwicowców charakterystyczne. Kiedyś miałam zdiagnozowany zespół jelita drażliwego więc pewnie to wszystko sie nakłada razem. Na początku ciąży miałam hemoroidy i jak w to wierzyłam to zapomniałam i przeszło, a teraz przyczepiłam się. Ale mam wrażenie, że to są bóle mięśniowe bo nie słyszałam, żęby nowotwór tak promieniował, zresztą lekarze mi móią że nowotwory jelita grugebo nie bolą i dlatego tak trudno je wykryć. A w Twoim wieku to w ogóle nie można mieć raka odbytu, może podejrzewają szczelinę lub coś podobnego. -- 27 lip 2012, 16:28 -- Moja Mama też ma zespół jelita drażliwego tylko trochę inne objawy niż ja miewa, ale wiadomo każdy inaczej odczuwa ból. Mnie zawsze pomagał Bioxetin, sama już nie wiem czy nie zacząć brać podobno małemu nie zaszkodzi na tym w 8 miesiącu ciąży, ale ja się boję. -- 27 lip 2012, 16:30 -- Najgorsze, że posiadamy Google, to do niczego nie prowadzi totalna destrukcja nic więcej.
  17. Bardzo Ci dziękuję chyba na taką diagnozę liczyłam, dokładnie śledzę Twoje wypowiedzi w różnych kwestaich i zawsze się z nimi zgadzam. Chciałam żeby ktoś obiektywnie nie znając mnie zupełnie, na to spojrzał. Psycholog wynalazła rózne sposoby na oderwanie mojej uwagi od bóli, zacznę się przykładać do jej zaleceń sumienniej. -- 27 lip 2012, 14:06 -- Najciekawsze jest to, że komuś potrafię logicznie tłumaczyć, że ma zupełnie irracjonalne lęki a sobie niestety nie. Wpadam w czarną dziurę, z której sama nie mogę wyjść. Jeszcze raz Chrupku bardzo Ci dziękuję. Idę skręcać łóżeczko mąż się ucieszy odgonię złe myśli choć na chwilę. I potem chwile te muszą być dłuższe. Najważniejsze, że odkryłam od czego uciekam, zawsze podejrzewałam że to właśnie to zdarzenie mogło wpłynąć na moja ucieczkę w chorobę. Ale logicznie rozumując czy coś co zdarzyło sie 16 lat wcześniej dalej nas męczy? Okazało się, że tak moja intuicja słusznie mnie prowadziła, tylko sama nie umiałam z tym wygrać. Teraz uczy mnie psycholog jak z tym żyć i na tym budować. Chyba jestem na dobrej drodze. A ucieczka w chorobę jest podobno przeze mnie sprawdzona i doskonale wypróbowana, czas o niej zapomnieć. Podobno musze przestroić myśli na pozytywne rozwiązania.
  18. jak siedzę boli, ale nie cały czas są chwile kiedy nie boli np. teraz. Sama już nie wiem czy to nie wynika z mojego przewrażliwienia i oczekiwania na ból -- 27 lip 2012, 12:55 -- kiedyś też mi towarzyszył jak analizuję odleglejsze czasy tylko nie przywiązywałam do niego wagi, pojawiał się i trudno. Nic się z tym nie wiązało teraz chyba szukam na siłę bólu i żyję w napięciu kiedy on nadejdzie -- 27 lip 2012, 13:06 -- A jak sie pojawi to popadam w skrajną rozpacz, że przy porodzie skonam i mąż zostanie w dwójką sam. Teraz dzielnie szoruje łóżeczko dla malucha a ja leżę i zastanawiam się czy boli czy może tylko lekko ćmi, jestem wariatką. I to chyba w tym wszsytkim jest najsmutniejsze, czasami mam juz w ręcę Bioxetinę ale potem rezygnuję bo ona raka nie wyleczy i tak w koło Macieju, a mały rośnie sobie zdrowo i nic złego swoimi swchizami mu nie zrobiłam. Bardzo Ci dziękuję Chrupek za zainteresowanie to mnie wzmacnia, ktoś stara sie mnie zrozumieć i pomóc
  19. Ja znowu przechodzę fiksację, jak odpuściłam laryngologiczne choroby i czerniaka to wróciłam do raka odbytu. Koszmar. Od wczoraj znowu wróciły bóle po lewej stronie odbytu. Cały lewy pośladek mnie boli, oczywiście nie mam krwi, ale objawy raka pasują. Pamiętam, że na początku ciąży też to miałam i po jakimś czasie przeszło. Czasami zabolało ale inne "choroby'' bolały bardziej. Rozmawiałam o tym z onkologiem ale on wie, że ja wymyślam choroby i mnie spławił, powiedział że to hemoroidy, a ja wiem że nie. Nawet mnie nie zbadał tylko mi powiedział, że jak urodzę to może mnie wtedy zbadać. Pewnie myśli, że mi przejdzie, a mnie to boli. Bólu sobie nie uroiłam, już sama nie wiem co robić. Pasuje mi jakaś choroba zwana bólami dźwigaczy, i tego się nie leczy farmakologicznie i może mieć coś związanego z depresją. Ale ów onkolog mówił mi że raczej nie, bez badanie oczywiście. Mam dość lekarzy, nie chcę już do nich chodzić. Wczoraj Pani psycholog kazała mi o odbycie zapomniec, ale jak kiedy boli. Kazała przestać odwiedzać kolejnych specjalistów!!!!!!!!!!!!!!Co zrobilibyście na moim miejscu ? Wiem, że jak kończy się jedna choroba to zaczyna druga, powiedzcie co robić? Oczywiście cały czas czekam na ból . Nie daję już sobie rady ze sobą
  20. Anka spokojnie znamiona się zmieniają bo nasza skóra sie zmienia, odpuść ja wiem, że dobrze jest radzić ale nie masz czerniaka a juz na pewno nie 3mm. Moje znamię, to które wycinałam było wręcz guzkiem w mocno czarną komponentą i moja wiedza mówiła mi, że to nic nie jest ale cholerna hipka nie dopuszczała racjonalnych argumentów do głosu. Ja właśnie wróciłam z nad morza i popędziłam z synem do laryngologa bo ma Gronkowca dostał leki i powinno mu się poprawić ale oczywiście kazałam mu obejrzeć i siebie. Mówiłam sobie, że jak mi powie że jest wszystko ok to przestanę i guzik. Mówiłam mu że różnie słyszę, on mnie zbadał i powiedział że jest wszsystko okw nosie to naturalny naskórek tylko ropne migdały i mam je płukać szałwią. A ja sobie wkręcam, że może cos źle mu wytłumaczyłami on nie zrozumiał mnie dobrze. Na jedno i drugie ucho słyszałam u niego podczas badania tak samo, a jak siedzę w domu i słucham to słysze inaczej. Byłam prywatnie i sugerowałam, że może tk zrobić powinnam , a on że jesli juz to rezonans ale nie mam nic robić bo nie ma takiej potrzeby. I on wszystko bierze na siebie bo nic mi nie jest. Normalnie błędne koło cieszę się, że jutro mam wizytę u mojej pani psycholog. To jest najgorsze w tym wszystkim że człowiek nie ufa lekarzowi nawet jeśli on mówi, że jest sie zdrowym to i tak my wiemy lepiej.
  21. Anka i co? Zresztą i tak jest oczywiste to łagodne znamię
  22. Anka spokojnie, ja dziś byłam na plaży 2 godziny i zaczęłam już sie oglądać. Ale odpuściłAm. juz nie mogę. Ty też przestań nie masz czerniaka.!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!! Ja przebudziłam się w nocy ze świadomścią, że na jedną dziurkę w nosie tę z niby ranką odycham bardzo słabo. więc w sumie spałam 5 godzin i koniec. Wkręciłam sobie raka nosie w 100% tym bardziej, że mnie tez ucho przy tej dziurce pobolewa. Co prawda 3 miesiące temu laryngolog oglądał ucho i stwierdził, że o nerwobóle. No i jak zajmuje się innymi schortzeniami to o uchu zapominam. Mało tego po kilku godzinach zaczęłam gorzej oddychać na drugą dziurkę. I tak na zmianę. Rodzina ma mnie dość jak skończyłam z rakiem odbytu i czerniakiem dałam spokój krtani i piersiom to teraz wrócił rak gdzieś w głowie. Google mówią cuda głównie, że to przegroda krzywa, albo też że fizjologicznie co kilka godzin podobno zmienia się nasze użytkowanie nosa. Kazałam wszystkim sprawdzać czy równo oddychają przez dziurki i już nie mogą na mnie patrzeć. Syn mi powiedział żebym mu dała spokój bo go to wkurza. I jeszcze kiedyś odkkryłam że inaczej słyszę na prawe ucho wszystko z prawej strony. Ranka w prawej dziurce, pobolewanie i strzelanie w prawym uchy i inne słyszenie też w prawym uchu. Normalnie mam siebie dość. LAryngolog badał uszy i uznał, że stanu zapalnego nie ma więc jest to nerwoból. Ale nie zauważyłam wtedy, że inaczej słyszę potem wyczytałam, że to też fizjologiczne, że można inne częstotliwości odbierać w dwóch uszach, ALE MAM DOŚĆ NORMALNIE DOŚĆ!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!! Aniu kiedy będziesz miała wyniki?????????????????????
  23. Zdecydowanie musisz sie leczyć, ale pamietaj podstawa to pozytywne myślenie, zawsze musisz znaleźć coś pozytywngo. Nie napędzaj się negatywnie moja Pani psycholog pomogła mi odlaleźć powód mych ucieczek w choroby a teraz na nowo uczę się jak przestać od tego uciekać tylko żyć normalnie, to pomaga. Tylko trzeba dać szansę terapeucie i mu zaufać no i współpracować. Bo Ty masz tylko nerwicę nic innego Ci nie dolega Ja wiem, że trudno nam w to uwierzyć ale tak właśnie jest
  24. emgie kubki smakowe masz na języku spokojnie wszyscy je mamy, czasami większe czasami mniejsze, spokojnie. Też to kiedyś przerabiałam miałam nawet guzy na podniebieniu twarde i bolesne często zresztą mi się zdarzają, I po jakimś czasie znikają prawdopodobnie alergia pokarmowa
  25. no więc masz następny punkt przeciw czerniakowi !!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!
×