Skocz do zawartości
Nerwica.com

Sigita

Użytkownik
  • Postów

    39
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Treść opublikowana przez Sigita

  1. carlosbueno w zimie możesz robic sobie Hindu squats (przysiady hinduskie) , nie potrzeba dużo miejsca a cwiczenie jest bardzo dobre, uruchamia całe ciało. Trzeba tylko wykonywac je prawidłowo, szczególną uwage zwracam na stopy, pięty muszą ładnie pracowac, to bardzo wazne, nie mozna trzymac stóp bez odrywania od powierzchni...cwiczenie to modeluje pieknie cialo i wyrabia nie złą kondycje... Oczywiście kobietom również polecam... Pierwszy filmik pokazuje bardzo fajnie prace stóp http://www.youtube.com/watch?v=jPSVpo4mzNI drugi tez fajny, zwróc uwage na oddechy.. -- 22 lip 2012, 13:47 -- Aha, trzeba uwazac na poczatku, nie robic zbyt wiele powtórzen, bo nie wyjdziesz po schodach.. stopniowo... chłopak na drugim filmiku robi ok 700 razy za jednym podejsciem, ale na to trzeba sobie zapracowac...
  2. Miałam, ale się pozbyłam, kiedy 8 lat temu zmieniłam sposób odżywainia. Kiedyś o mało nie zemdlałam z bólu, nie byłam w stanie zapanować nad sobą, po prostu przewróciłam się z bólu. Tłuszcz bardzo dobrze łagodzi wszelkie podrażnienia w przewodzie pokarmowym, a węglowodany przeciwnie, tym bardziej błonnik. to najlepszy post w tym wątku...to jest to, o czym pisałam wczesniej w innych wątkach... jewka pisze o odzywianiu, najprawdopodobniej przeszła na tzw diete low carb, niskie wegle, zreszta ten sposób odzywiania jest coraz bardziej popularlny na calym swiecie i nawet dietetycy promujacy tzw. współczesna piramide zywienia zaczynają się łamac,(chociaz to i tak jest jeszcze w powijakach) poniewaz widzą do czego prowadzi spożywanie nadmiaru węglowodanów... choroby cywilizacyjne typu cukrzyca, miażdzyca, udary a na nerwicach i depresjach kończac to efekt spożywania nadmiaru węglowodanów , żywności oczyszczonej i przetworzonej.. nadwrażliwego jelita można pozbyc się z dnia na dzien na diecie low carb, a chorób nieco powazniejszych typu wrzodziejące zap. jelita w troche dłuzszym okresie czasu, zresztą tacy ludzie nie mają wyjscia, pozostajac na dietach wysokobłonnikowych i glutenie(mącznych) są skazani na branie wysokich dawek sterydów co i tak w końcu w większosci przypadków prowadzi do rozwoju choroby nowotworowej,,, nie znam low carbowca cierpiacego na nerwice i depresje.. -- 21 lip 2012, 18:18 -- polecam książke dr Wolfganga Lutza "Życie bez pieczywa"
  3. ilosc kcal jest najmniej istotna, mozna jesc 500 kcal i tyc i 5000 i chudnac, najwazniejsze sa proporcje miedzy skladnikami.. no własnie, przetworzona zywnosc to najgorsza opcja, unikac jak ognia... nie twierdze ze ruch i zywnosc to wszystko, ale jedne z najwazniejszych czynnikow, oczywiscie jest jeszcze kilka innych... cieszy mnie Twój post...jestes swiadomy wielu waznych zagadnien, to sie czuje byc moze inni wezma z Ciebie przyklad.. malymi kroczkami do przodu..
  4. no ciekawa jestem co rozumiesz przez nieźle sie odżywiam! troche gorzej, a co mogłoby byc gdybys tego sportu nie uprawiał, podejrzewam że nie było by zbyt ciekawie..
  5. to nie jest tak, że rodzisz się z pakietem genów i pozostają constans przez całe życie, gdyby tak było nie istniały by np. choroby nowotworowe, czym jest nowotwór? przetransformowanym genem! Geny moga ulegac modyfikacjom pod wpływem różnych czynników zewnętrznych, mogą ulegac represji czyli wyciszeniu i ekspresji czuyli pobudzeniu... osmiele sie stwierdzic, iz przez cale zycie w kazdej sekundzie naszego zycia modelujemy nasze geny... jak? stylem naszego zycia... nasze zdrowie, forma to nic innego jak wypadkowa modelowania naszych genów poprzez represje i ekspresje tychże..
  6. hm, co to za stwierdzenie, zdrowy człowiek nawet by tak nie pomyslal... co mam na mysli piszac zdrowy? zdrowy to ktos, kto budzac sie po nocy przespanej w głebokim snie, chce wstac z łózka poniewaz rozpiera go energia, jest przepełniony radoscia zycia, jest wypoczety, pali sie do działania, wstaje enegicznie biegnac do łazienki zrobic poranna toalete i albo szykuje sie do szkoły, albo do pracy albo ...tych opcji jest wiele.. Ruch, sa tacy którzy preferuja poranna dawke ruchu na czczo, inni po sniadaniu, jeszcze inni w godzinach popołudniowych... tak czy inaczej dla zdrowego czlowieka ruch to narkotyk, uwielbiają go, palą się do niego, dlaczego? bo ruch generuje energie, energie życiową poniewaz pobudza metabolizm, spala składniki pokarmowe głównie weglowodany i tłuszcze wytwarzajac energie której nośnikiem jest związek organiczny zwany ATP. Formy ruchu są różnorodne, zdrowy człowiek dostosowuje forme ruchu do własnych upodoban i preferancji . Dlaczego teraz pisze o ruchu? dlatego ze jest on scisle powiazany z odzywianiem, złe zarcie, brak potrzeby na ruch, zwyczajnie sie nie chce, i bledne koło sie zamyka. Dobre zarcie, jest chetka na ruch , mało tego, ruch staje sie stylem zycie podobnie zreszta jak odpowiednie pozywienie, te dwie opcje zazebiaja sie, uzupelniaja sie wzajemnie... Człowiek zdrowy czyli dobrze odzywiony, wyrobiony kondycyjnie poprzez ruch myśli inaczej, myśli twórczo, klarownie, jest zdolny do podejmowania trafnych decycji zyciowych również tych dotyczacych doboru partnera, jest asertywny, pewny siebie, zna swoją wartosc. Dlaczego? Dlatego że wszystkie układy jakie posiada (nerwowy, pokarmowy, krwionosny, endokrynny, oddechowy, kostny itd ) są, jakby to okreslic, sa jak spręzyna, odpowiednie tempo przemian, odpowiednie dotlenienie, sprawne usuwanie metabolitów przemian, żywa motoryka przewodu pokarmowego, odpowiednia statyka mięsni a co za tym idzie prawidłowa postawa kręgosłupa, czyli proste plecy, piers do przodu, głowa do góry a nie schowana miedzy ramionami ze zgarbionymi plecami (objaw stresu, niepewnosci, lękliwosci). Czyli innymi słowy, w zdrowym ciele zdrowy duch. Psychika i soma (ciało) nie istnieja jako odrebne kompartmenty, sa ze soba scisle powiazane, jakie cialo taka psyche, jaka psyche takie ciało, z tym ze łatwiej budowac psyche poprzez ciało niz odwrotnie, takie jest moje zdanie... Generalnie rzecz ujmując choroby psychiczne to ucieczka przed realnym światem spowodowana brakiem pewności siebie, brakiem poczucia bezpieczenstwa, tylko wzmocnienie samych siebie pozwoli spojrzec bardziej pewnie na otaczajacy swiat, a to czy takimi bedziemy zalezy tylko od nas samych... Tak gunia76, zycie zgodne z natura jest kluczem do sukcesu, nie wytipsowane paznokcie, czy wysokie obcasy dodadza Ci pewnosci siebie, to maska za która ukrywamy nasze słabosci... To natura nas kształtowała przez miliony lat, nie wspólczesna cywilizacja która liczy sobie dziesiat lat niosac ze soba wiele pułapek, jedna z nich jest pogwałcenie podstawowwego prawa natury, czyli nieumiejetnosc radzenia sobie ze stresem miedzy innymi przez biedronkowe-lidlowe zarcie, brak ruchu który jest naturalnym filarem odreagowywania stresu (nagromadzona adrenalina musi miec ujscie, w przeciwnym wypadku czyni ogromne spustoszenia uruchamiajac kaskade hormonalną) . Dlaczego człowiek bedac w duzym stresie kładac sie do łózka czesto wyzwala ataki psycho-somatyczne czy inne tego typu dolegliwosci? bo te wszystkie metabolity stresu kumuluja sie potegowane jeszcze strachem i toksycznymi myslami.. to trzeba rozładowac, wypalic poprzez ruch...
  7. Sigita

    Skojarzenia

    impreza- nowa znajomosc
  8. Przygnębiające w tym wszystkim jest również to, że schizofrenicy często umierają dosc młodo nie tyle z powodu samej choroby, tylko z działań ubocznych leków, te leki maja taka masę niebezpiecznych działan ubocznych, ze niestety brane latami, musza zrobic swoje. Z jednej strony w jakis tam sposób łagodzą objawy, ale niestety nie znoszą przyczyny choroby tylko działają objawowo... zresztą podobnie jak wiekszośc farmaceutyków stosowanych w leczenie szeregu innych chorób .... Lek to konkretna mieszanka chemiczna która musi przejsc cala masę przemian do utylizacji i wydalenia finalnie... to nie jest obojętne dla wielu narządów, zwłaszcza dla wątroby, które to narządy z czasem staja się niewydolne.. Smutne jest również to, ze medycyna 21 wieku nie radzi sobie na bardzo wielu płaszczyznach, ogromny procent chorób nie ma przyczyny, istnieją tylko hipotezy i przypuszczenia, jak nie wiadomo co jest przyczyna to obarcza sie geny, dziedziczenie i sprawa załatwiona. Myślę ze niebagatelne znaczenie w powstawaniu większości jak nie wszystkich chorób ma odżywianie, to żeby organizm mógł funkcjonowac prawidłowo musi miec dostarczone z zewnątrz cegiełki (zawarte w pożywieniu), które budują na nowo, permanentnie, przez cały czas zużywające się nieustannie elementy naszego ciała. Przemiany zachodzące na poziomie komórkowym to mechanizmy bardzo skomplikowane mogace zachodzic bez zakłóceń tylko wtedy, gdy nie brakuje poszczególnych elementów. Wystarczy brak jednego elementu i wszystko sie sypie, a gdy stan niedoboru sie przedłuża dochodzi do blokad, które z czasem musza skutkowac osłabieniem narządów doprowadzając do powstania chorób. Wiekszosc ludzi w ogóle nie jest świadomych tego, jak ważne jest to, co wkładają do ust . Czesto zaspokojenie głodu traktują frywolnie, byle zapchac żołądek, nie ważne czym, byle nie czuc głodu. Natury nie oszukasz, wcześniej czy później odpłaci i upomni się o swoje. Czym jest choroba? Choroba to nic innego jak "krzyk" organizmu o homeostazę, to sygnał ze dzieje się źle. Jedzenie moze byc trucizną, która aplikowana latami zatruwa generujac choroby w koncu prowadzac do smierci. Jesli młody organizm zaczyna szwankowac, jest to sygnał, ze przez wiele lat popełniał kardynalne błedy, no bo przecież chipsy czy pepsi-cola aplikuja wszyscy moi znajomi, wiec cóz w tym złego, margaryna jest tansza od masła, niewazne ze zawarte w niej tłuszcze trans uszkadzają geny, co tam , ważniejszy laptop czy nowa gra komputerowa, na pożądne żarcie mnie nie stac. Takie jest myślenie współczesnego przeciętnego x-ńskiego. A przecież tłuszcze szkodzą trąbią dietetycy, to nic że układ nerwowy zbudowany jest przede wszystkim z tłuszczy, co tam, na śniadanie płatki owsiane, potem chipsy popite coca-cola, na drugie śniadanie batonik snikers i jest git. Tak, tłuszcze szkodzą, ale dietetyk nie doda, że tylko wtedy gdy wymieszane są z cukrami, przecież dla nich to żadna różnica... a białko? co tam, wystarczy raz na tydzień ugotowac schabowego, niech organizm sam się martwi , niech sam kombinuje skąd skombinowac niezbędne aminokwasy dostarczane z zewnątrz, bo sam wyprodukowac niestety ich nie może. A witaminy i mikroelementy jako kofaktory większości enzymów które steruja całym metabolizmem, bez nich cała machina staje, nie ma zmiłuj się. Ilu z was wie o tym, że w żółtku jaja kurzego znajdują się wszystkie witaminy z wyjątkiem C, mikroelementy, wszystkie aminokwasy(biako), najwartościowsze tłuszcze? Zróbcie sobie eksperyment, w jednym dniu usmażcie sobie jajecznice z 3 jaj ,jesli to zbyt obfite, podzielcie na dwie porcje, innego dnia ciasteczko popite coca-cola, lub płatki owsiane lub inne badziewie i porównajcie samopoczucie, ile energii będziecie miec do życia w jednym i drugim przypadku... Lęki czy inne dysfunkcje układu nerwowego nie biorą się z kosmosu, przecież organizm to zlepek komórek łącznie z tymi budujący nasz mózg i wszystko to co w nim zachodzi, to tez element z całości na funkcjonowanie którego ma wpływ nie tylko on sam ale cała reszta, organizm to twór naczyń połączonych zależnych od siebie... Każda komórka otoczona jest błona komórkowa która pełni niezwykle ważne funkcje odpowiadajac miedzy innymi za odpowiedni gradient stężeń poszczególnych pierwiastków, źle pracująca (zbyt sztywna, bądź zbyt luźna a to jaka jest zależy właśnie od tego czym ją nakarmisz) nieprawidłowo odczytuje sygnały w postaci impulsów do niej dochodzacych, zła odpowiedz na impuls to zła funkcja i błedne koło sie zamyka.
  9. Sigita

    Wyraz z wyrazu

    kask mediatorka
  10. Sigita

    Skojarzenia

    mućka- butelka wódki
  11. Jak jest dobrze, to trzeba to spieprzyc, adrenalina idzie w góre i jest git. Ludzie sami sobie utrudniają życie a potem lamentują.
  12. Sigita

    Wyraz z wyrazu

    rusek kominiarka
  13. Sigita

    Skojarzenia

    intymność- bliskość
  14. dobrze że nie jesteś zdesperowany, dla Ciebie lepiej... w końcu tego kwatu jest pół światu..
  15. Sigita

    Wyraz z wyrazu

    kod egalitaryzm
  16. Sigita

    Skojarzenia

    przyjemność- sex
  17. Sigita

    Skojarzenia

    kok- moje uczesanie
  18. Sigita

    Skojarzenia

    kok- moje uczesanie
  19. Sigita

    Skojarzenia

    artystyczny nieład- fryzura
  20. Sigita

    Skojarzenia

    artystyczny nieład- fryzura
  21. Sigita

    Skojarzenia

    dzieci-bałagan
  22. Sigita

    Skojarzenia

    dzieci-bałagan
×