Dziwaczne sny
Witam,
Od ponad dwóch miesięcy zażywam Zoloft. Rezultaty różne. Chciałbym skupić się natomiast nad snem.
Przeszedłem właściwie wszystkie z możliwych faz - nadmiernna senność, bezsenność, koszmary, paraliż senny, dziwaczne sny...
Nurtuje mnie jednak fakt dziwnych snów, które ostatnio doświadczam każdej nocy.
Mianowicie śnię jakby bardzo płytko, moje sny są bardzo mało przejrzyste, wręcz zamglone i czarnobiałe, najdziwniejsza jednak jest ich treść... Śnią mi się wydarzenia z życia, które miały miejsce w przeszłości, albo śnią mi się zupełnie abstrakcyjne rzeczy ale zawsze z udziałem moich 'dawnych' przyjaciół, znajomych. Co najciekawsze czasami, szczególnie po wybudzeniu mam wrażenie, że potrafiłem być na wpół świadomy we śnie. Ściślej mówiąc chyba momentami myślę we śnie. Wiem, że brzmi to cudacznie. Ale proszę przynajmniej choć trochę to zrozumieć i odebrać poważnie. Owszem, jestem osobą, która ma tendencje do interpretacji różnych zjawisk w tym i snów, ale teraz nie wiem co mam myśleć. Poza tym naukowo udowodnione jest, że mózg w czasie snu uczy się i przetwarza informacji dostarczone w ciągu dnia. Wniosek? Coś nie tak z moim mózgiem? Dodam również, że w ciągu dnia czuję się stale przymglony, zamulony, bardzo często mam zwiechy i wszystko znacznie wolniej do mnie dociera, z koncentracją też na bakier. Stale odczuwam apatię. EEG miałem robione kilka lat temu, ale wszystko wyszło w normie... Psychoterapia też nie za bardzo wyjaśniła przyczyny moich lęków, odnosiłem wrażenie, że psycholog sam momentami nie wiedział jak co skomentować, więc już sam nie wiem co mam myśleć... .