Ufff, tak ja też się tego boję.. To straszne, jak siedzę w klasie, na lekcji.. to boję się spojrzeć nawet na zegarek.. (bo msuzę podnieść wzrok). To jeszcze bardziej napędza, podaczas ataku lęku. Często proszę koleżankę, zeby powiedziała ile ejszcze do końca lekcji, tłumacząc, że nie wiem, o której dzwonek, albo, że nie dowidzę.. To okropne, z jednej strony musimy gdzieś patrzeć, a zdrugiej-boimy się..