-
Postów
3 021 -
Dołączył
Treść opublikowana przez pinda
-
hej hej, kawa & ciasto mniam
-
Mushroom, nie rób scen Cukiereczkowi na forum! a w ogóle jaki faaaaaaaaajnyyyy koaaalaaaa
-
Bez dwóch zdań autorka wątku związała się z niedojdą, obwiniającą innych za swoje problemy emocjonalne. Wykończył nerwowo swoją byłą żonkę, teraz bierze się za xperię. Ale ciekawe dla mnie jest to, że widzę (może mylę sie) czarno-biały podział rad na forum. Jak facet opisuje jakaś patologiczną de facto sytuację, kiedy to kobieta robi go w konia (watek o kradzieży pieniedzy przez dziewczynę), to przeważają rady, by jej pomóc, że to zagubiona dziewuszka, ma problemy, należy jej pomóc, a jak są opisane problemy z facetami- najlepszy sposób to pozbycie się takiego balastu z zycia.
-
dobry wieczór i dobranoc jednocześnie
-
Krimsoni, najs, tak na wyciszenie
-
mówisz i masz :) http://www.dailymotion.com/video/x2ptqs_abc-the-look-of-love_music
-
Sun Ra uwielbiam!:) moje na pozytywny nastrój to ABC- look of love :))
-
Tomcio Nerwica, i Siergiej,bo dulary w walizeczce były fałszywe :)
-
Rozmowy w toku? ) ja pakuję prezent :))
-
jak w Matrixie: there is no spoon
-
zaburzenia osobowości, tylko pod co je podpiąć?
pinda odpowiedział(a) na anna_28 temat w Zaburzenia osobowości
anna_28, rozumiem Cię, że jesteś zmęczona leczeniem, to ciężka orka. Myślę jednak, że skoro już zaczęłaś, warto dobrnąć do końca. Może to jeszcze zająć wiele lat, ale pamiętaj, że to dotychczas jedyny sprawdzony sposób na poprawienie jakości swojego życia. Opieka psychologiczna, psychiatryczna, farmakoterapia. Może jeśli poprawi Ci to humor, to powiem, że nie Ty jedna masz strasznie brzmiące rozpoznania, ale to nie oznacza, ze jestes wariatką. Nie traktuj tego jako wyroku, jedynie wskazanie, co możesz poprawic, zmienić, nad czym pracować. Np niska samoocena, niska odporność na stres- pracuj z psychoterapeutą nad tym, niski poziom socjalizacji- to staraj się wychodzić do ludzi, zagadywać na początek ekspedientki w sklepie, kobity w kolejce, od słowa do słowa, z czasem będzie Ci łatwiej nawiązywać relacje z ludzmi, otworzysz się na innych. Jesteś swiadoma przyczyny tych zachowan, więc już połowa sukcesu za Tobą. :) -
virgo21, Svafa, wysyłacie mi sprzeczne informacje ) może po prostu jest "w trakcie"? :)) -- 21 gru 2012, 14:31 -- kawa i kingsajz dla wszystkich! :)
-
cześć wszystkim, to już po?
-
ok gołąbeczki, idę spać, bo zaraz nosem Wam zacznę pisać, co bym zjadła to do zobaczenia na wigilii ) ja robię pierogi, bigos i kutię mać ) dobranoc, spijcie spokojnie :)) -- 21 gru 2012, 02:14 -- Tomcio Nerwica, nie okłamuj sam siebie ok baaaaaaaaaaj :)
-
Candy14, kurde, to powinnam była już w październiku zajechać i zacząć lepić pierogi :))
-
zainteresowanie kobiet mówisz... Faktycznie, najprostszy i najłątwiejszy sposób. bywa zgubny, ale to już inna inszość. -- 21 gru 2012, 02:07 -- Mushroom, mnie ta nienawiść paralizuje. k%#$^%#a mać wszystko mnie paraliżuje.
-
Mushroom, no jak to czym? Mikołaj przynosi fajne, ładnie zapakowane prezenty, a Dziad Maroz gorzałę w zaszronionej butelce :) no sport sport, chcę wrócic, ale taka bez energii jestem. A tą energię ma mi dać sport. Błędne koło. Tomcio Nerwica, zaglądales mu w portki,że wiesz jakich jest rozmariow?!
-
Mushroom, oj, z tym łbem,to był żart, nie linczuj się (don't lynch, david ) Tez tak mam, że jedzenie to taki upust stresom i emocjom, nie wiem jak temu zaradzic, Jak nie żarcie to alko lub spanie, więc kiepska alternatywa. widocznie to chwilowe u Ciebie, spokojnie. -- 21 gru 2012, 01:46 -- Tomcio Nerwica, to nie szeroki gość, to chudzinka w wielkiej marynarce. Taka atrapa, też spróbuj :)) Siergiej sie posika ze strachu. -- 21 gru 2012, 01:48 -- Saiga, dobranoc Candy14, :)) nie wiesz co mówisz- przeczytaj parę wątków wyżej, to dowiesz się, ile jem 12 potraw nie starczy jak zasiądę do stołu ) A będzie Mikołaj czy Dziadek Mróz? :)
-
Tomcio Nerwica, ojoj może być ciężko. Siergiej Iwanowicz, mentor tychże dziewcząt, nie odda walizeczki dobrowolnie.
-
Tomcio Nerwica, ufff. dobrze, że nie zaszales w dzielnicy czerwonych latarni i nie złapałes hiva Mushroom, o pustce miałam na myśli takie długotrwałe poczucie jakiegoś "wyżucia", wyeksploatowania, wali sie, pali, confetti, brokat, a Ty nic nie czujesz. Tak to zrozumiałam, bo to moje. Może Twoje to chwilowe i szybko wrócisz do normy, tego życzę. No tak, zdrowawy bo na łeb trochę kulejesz ) Możliwe, że marnujesz, przynajmniej jesteś tego świadomy i zaczniesz coś działać by to zmienić. Poza tym, może mylisz się, że marnujesz. Rób coś, co lubisz, to nie będziesz miał takiego poczucia. Po pracy to samo, szukaj nowych aktywności. Niektórym wystarcza nowy sport, np gra w squasha, innym pichcenie w kuchni, czytanie, aktywność społeczna, nauka filmików techniką poklatkową. Małe rzeczy, ale nie będziesz miał wtedy wyrzutów sumienia, że nie dostałeś Nobla. Ja na szczeście coli nie lubie, pije teraz sok z czarnego bzu, słodki i ma dużo witamin. Jak nie suszone owoce, to orzechy? Zdrowe tłuszcze. A obżerasz się intensywniej w okresie stresu i smutku?
-
cocosc, na jakim wydziale jestes? jaki kierunek? Na WPiA UMK nie powinno być problemu, ale to tez zalezy u którego wykładowcy. W lektoracie też, poza tym ewentualne problemy w lektoracie możesz starać się uregulować przez dziekanat.
-
Mushroom, znaczy pewnie tyle, że masz w sobie dużo pustki i obojętności. Okropne uczucie (choć może to słowo to nadużycie), znam to dobrze. Chciałabym coś poradzić, ale niestety nie umiem. Sport, myśl pozytywnie, zwiększ dawkę leków... Takie banały. Masz fajną kobiałkę, robotę, jesteś zdrowy ergo masz apetyt ( ), żyjesz w wolnym kraju, jesteś łebski, co tu narzekać :) A apropos słodyczy, jestem OSTATNIĄ osobą, której powinienes się pytać. Mam to samo. Nie mogę przestać, jestem uzależniona od cukru. Żrę słodyczę na potęgę, roztyłam się masakrycznie. Ale wiesz, spróbuj jeść dużo marchwi i kalarepy (słodziutkie), i przede wszystkim suszone owoce- żurawina, daktyle, rodzynki, śliwki, byle nie te suszone banany, bo są smażone w głębokim tłuszczu i słodzone. A ja się czuje bez energii, ciężki, płaczliwy dzień miałam, Też nie chcę tych świąt, w dodatku nie chcę ich spędzać z rodzicami.
-
Mushroom, cześć Grzybku, jak się czujesz? :) jak mija wieczór?:)