Witajcie.
Od poniedziałku czyli już 4 dni biorę setaloft w dawce 1/2 50mg. lekarz uprzedzał że przez pierwszy tydzień bedę się źle czuł ale nie sądziłem że aż tak.
Rano po godzinie od zażycia zaczynam się źle czuć, bardzo źle. Ciągnie mnie do łóżka, muszę wziąść ZOMIREN, żeby przetrwać. Zaczynam się bać tego leku. Czy mam brać go dalej?
Może ktoś już go brał? Czy to pogorszenie przechodzi i później jest lepiej?
Mam strach w oczach gdy pomyślę że wezmę niedługo całą tabletkę.
Odpiszcie proszę.