acherontia-styx, była w moim sklepie w promocji, więc kupiłam
-- 14 maja 2014, 18:31 --
Auman, ale przecież jeszcze jest jasno, masz daleko do tego sklepu?
PJT, dzięki Pawełku:*
mirunia, no wiosna, za moim oknem kwitnie bez, a w sercu też wiosna. Nawet powiedziałam M., że biorę leki psychiatryczne i to go nie przeraziło, czuję się akceptowana w 100%
mirunia, cyklopka, no ja niby wiem, że to z nią jest coś nie tak, ale jest mi źle, że mi robi taką opinię, a ja czuję się bezradna, przecież nie mam wpływu na to, co inni ludzie wymyślają na mój temat.
amelia83, fajnie, że dałaś radę:*
mirunia, nawet jeśli nie wszyscy muszą mnie lubić, to nie znaczy, że muszą mnie poniżać przy innych. To było przy większości pracowników mojej katedry, ona mnie nazwała świnią. A z tym profesorem się przyjaźnię i rozmawiamy na różne często dość osobiste tematy, dużo z nim rozmawiam i w sumie chyba dobrze, że mi to powiedział, przynajmniej wiem, komu nie mogę ufać. Właściwie to prawie nikomu.
mirunia, ja zawsze piszę wiersze sercem, przynajmniej bardzo się staram
Smutno mi jakoś, parę dni temu zadzwonił do mnie jeden profesor i powiedział, że był świadkiem jak zostałam publicznie oczerniona przez inną panią profesor, która mnie nie lubi. Od tych kilku dni nie mogę przestać o tym myśleć i się zastanawiam, czym sobie na to zasłużyłam i dlaczego ludzie aż tak bardzo mnie nienawidzą.
napisałam wiersz o róży, którą wczoraj dostałam i wyszedł mi taki fajny, że będzie na konkurs poetycki
-- 10 maja 2014, 13:08 --
platek rozy, ja też dzisiaj mam botwinkę