Witam! Jestem Anna, mam 22 lata, borderline i bulimię.
Moja przygoda z leczeniem zaczęła się w 2010 r. kiedy to byłam psychicznie wykończona przez szefową. Najpierw powiedzieli mi, że mam nerwicę, później depresję. W końcu gdy trafiłam do zamkniętego zdiagnozowali mi bordera. Szczęście w nieszczęściu.
Na dzień dzisiejszy, choc niewiele czasu minęło, wiem o sobie wiele i coraz więcej. Choc czasem się zastanawiam czy lepiej nie wiedziec... To co kiedyś wydawało się byc rzeczą normalną teraz jest oczywiste... Na terapii grupowej okazało się, że mam bulimię. W sumie z tym się nie godzę i na dzień dzisiejszy nie mam zamiaru walczyc z czymś co według mnie nie istnieje.
Cóż... Zawsze chętnie służę pomocą innym, więc chętnie pomogę, doradzę, wesprę na miarę moich możliwości i dzięki mojej wiedzy.
Pozdrawiam, A.