
Snejana
Użytkownik-
Postów
9 306 -
Dołączył
-
Ostatnia wizyta
Treść opublikowana przez Snejana
-
nazywam się niewarto, kontrola to zła rzecz, ja się przez to czuję jeszcze bardziej chora... chora, dziecinna i na dodatek mam wrażenie, że przez osoby zmuszające mnie do jedzenia przemawia złościliwość, automatycznie czuję niechęć do tej osoby moyraa, wiesz, ze nikt Cie nie odrzuci, a na zdjęciu nie wyglądałaś na rozspasłą grubaskę, wręcz przeciwnie Też mam taką granicę.. na szczęście troche wyzbyłam się tego obsesyjnego liczenia kalorii, (ale ja juz i tak na wyczucie wiem ile zjadlam, i czy to od tego schudne, czy to jest w sam raz czy za dużo itp) i ale to się po prostu czuje: zjadłam za dużo, a skoro spieprzyłam to jeszcze na coś sobie pozwolę. Mam coś podobnego. Czasem budzę się rano i jakbym była kimś zupełnie innym niz poprzedniego dnia, nawet nie wiem na czym ta zmiana polega. To chyba takie nerwicowe odczucie. Miałam na dziś ambitne plany- wstać wcześnie, zrobic sobie śniadanie i wyrwać się z tego koła głodzenia się do popołudnia. I znowu kicha - nie potrafię, mam kulkę w brzuchu, kulkę w gardłe, niedobrze mi, nie mogę patrzeć na jedzenie. Za jakąś godzine dopiero chyba dam radę coś zjeść. Na szczęście w domu dziś mało dobrego jedzenia, więc nie bedzie napadu.
-
bretta, wiem jaki to koszmar z dzieciakami, miałam przez jakis czas zajęcia z grupką dzieci 8-9 lat. Po 45 minutach byłam bardziej zmęczona niż po całym dniu na uczelni. Ja podziwiam ludzi, ktorzy pracują z nimi na codzień. -- 14 mar 2013, 13:50 -- moyraa, masz chyba gorszy okres, ale przeciez niedawno jeszcze pisałaś, ze idziesz do przodu i jestem pewna, ze zaraz znów pódziesz... Ciepło będzie, więcej ruchu i apetyt mniejszy Ja ostatnio pozornie niby lepiej, tzn. żadnego pozbywania się tego co jem, jem dosyć mało, ale wyrzuty sumienia mam gigantyczne. W ogóle nałogowo wchodze na fora typu pro-ana, źle to na mnie działa, ale sprawia mi to przyjemność. Do czasu.. bo pogłębia tylko wyrzuty sumienia przy jedzeniu Na dodatek nikomu nie umiem się do tego przyznać, denerwuje mnie, ze moja mama tego nie rozumie... I znowu zchowuje się, jak na początku mojej anoreksji, patrzy czy zjadłam, przynosi mi jedzenie (i łamie tym naszą umowę, bo miałam wszystko przygotowywać sobie sama) a jak nie chce czegoś jeść to zaczyna wywody "znowu chcesz wyladowac w szpitalu?" itp. Ja wiem, ze ona się martwi, ale zła jestem, ze przez tyle czasu jeszcze jej nie wyperswadowałam, że ona mi tak tylko szkodzi. Nie rozumie tego uczucia, jak się za dużo zje i jest się złym na cały świat. Myśli, ze jak już wpadło do żołądka to koniec, kropka, można o tym zapomnieć. Zwłaszcza, że potrafię normalnie nieraz jeść i to z dużą przyjemnością, ale jak ktoś we mnie wmusza to czuję się okropnie,jakby nikt nie miał do mnie za grosz zaufania. -- 14 mar 2013, 13:51 -- Rany, sorry troche masło maślane chyba wyszło, ale w koncu to z siebie wyrzuciałam
-
bretta, wiem jaki to koszmar z dzieciakami, miałam przez jakis czas zajęcia z grupką dzieci 8-9 lat. Po 45 minutach byłam bardziej zmęczona niż po całym dniu na uczelni. Ja podziwiam ludzi, ktorzy pracują z nimi na codzień. -- 14 mar 2013, 13:50 -- moyraa, masz chyba gorszy okres, ale przeciez niedawno jeszcze pisałaś, ze idziesz do przodu i jestem pewna, ze zaraz znów pódziesz... Ciepło będzie, więcej ruchu i apetyt mniejszy Ja ostatnio pozornie niby lepiej, tzn. żadnego pozbywania się tego co jem, jem dosyć mało, ale wyrzuty sumienia mam gigantyczne. W ogóle nałogowo wchodze na fora typu pro-ana, źle to na mnie działa, ale sprawia mi to przyjemność. Do czasu.. bo pogłębia tylko wyrzuty sumienia przy jedzeniu Na dodatek nikomu nie umiem się do tego przyznać, denerwuje mnie, ze moja mama tego nie rozumie... I znowu zchowuje się, jak na początku mojej anoreksji, patrzy czy zjadłam, przynosi mi jedzenie (i łamie tym naszą umowę, bo miałam wszystko przygotowywać sobie sama) a jak nie chce czegoś jeść to zaczyna wywody "znowu chcesz wyladowac w szpitalu?" itp. Ja wiem, ze ona się martwi, ale zła jestem, ze przez tyle czasu jeszcze jej nie wyperswadowałam, że ona mi tak tylko szkodzi. Nie rozumie tego uczucia, jak się za dużo zje i jest się złym na cały świat. Myśli, ze jak już wpadło do żołądka to koniec, kropka, można o tym zapomnieć. Zwłaszcza, że potrafię normalnie nieraz jeść i to z dużą przyjemnością, ale jak ktoś we mnie wmusza to czuję się okropnie,jakby nikt nie miał do mnie za grosz zaufania. -- 14 mar 2013, 13:51 -- Rany, sorry troche masło maślane chyba wyszło, ale w koncu to z siebie wyrzuciałam
-
Calineczka1990, skandal powodzenia, masz kopa do działania, ja bym się załamała i juz pewnie nic dziś nie zrobiła
-
Calineczka1990, skandal powodzenia, masz kopa do działania, ja bym się załamała i juz pewnie nic dziś nie zrobiła
-
Calineczka1990, to wracaj po niego! nie dośc, że dla nich pracowałaś to jeszcze masz im coś dawać za to?
-
Calineczka1990, to wracaj po niego! nie dośc, że dla nich pracowałaś to jeszcze masz im coś dawać za to?
-
Aranjani, to sama zjem a tak powaznie to żartowałam... nie mam chipsów Calineczka1990, i dobrze zrobiłaś, nie ma się co męczyć i jeszcze miec poczucie winy, ze się ludzi oszukuje
-
Aranjani, to sama zjem a tak powaznie to żartowałam... nie mam chipsów Calineczka1990, i dobrze zrobiłaś, nie ma się co męczyć i jeszcze miec poczucie winy, ze się ludzi oszukuje
-
Aranjani, chipsy przyszły Calineczka1990, cześć jak tam ?
-
Aranjani, chipsy przyszły Calineczka1990, cześć jak tam ?
-
dzień dobry Wam w ten piękny wiosenny dzień
-
dzień dobry Wam w ten piękny wiosenny dzień
-
no i wybrali. Sympatyczny nawet z wyglądu ten papież
-
no i wybrali. Sympatyczny nawet z wyglądu ten papież
-
Aranjani, ok, jak nie starczy to się najwyżej dorobi
-
Aranjani, ok, jak nie starczy to się najwyżej dorobi
-
Aranjani, tak mało? Saiga, czyli nie jest źle ja ostatnio chodzę cały czas zmęczona... dziś spałam np. 13 godzin... bez żadnych wspomagaczy
-
Aranjani, tak mało? Saiga, czyli nie jest źle ja ostatnio chodzę cały czas zmęczona... dziś spałam np. 13 godzin... bez żadnych wspomagaczy
-
Saiga, tak zwaną? lecę sobie Brzydule oglądnąć, ale wrócę do Was -- 13 mar 2013, 17:01 -- Aranjani, to trzeba dużą tak pizze zrobić
-
Saiga, tak zwaną? lecę sobie Brzydule oglądnąć, ale wrócę do Was -- 13 mar 2013, 17:01 -- Aranjani, to trzeba dużą tak pizze zrobić
-
Aranjani, kurde pizze bym zrobiła
-
Aranjani, kurde pizze bym zrobiła
-
Saiga, co tam ?
-
Saiga, co tam ?