Skocz do zawartości
Nerwica.com

bittersweet

Użytkownik
  • Postów

    5 256
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Treść opublikowana przez bittersweet

  1. Zignorowałes zasadniczy fragment wypowiedzi mojej i @Michellea mogłbys to skomentować ? Tylko bez odsyłania do jakiś linków pls.
  2. PannaNatalia, chyba poruszenie tematu ojca na grupowej było niewystarczające, jeżeli teraz jesteś taka rozwalona psychicznie. Ja na Twoim miejscu bym nie poszła, jeżeli czujesz, ze to miałoby Ci zaszkodzić. Na grób będziesz się mogła wybrać, gdy się ogarniesz i wtedy się pożegnać... on już zawsze będzie martwy /sorry za dosadność/.
  3. Nie idz, jeżeli nie chcesz. Ojcu wszystko jedno już, teraz jest kwestia co jest lepsze dla Ciebie. Jestes pod opieka psychoterapeuty ? Mysle ze odezwały się w Tobie wszystkie traumy zwiążane z tematem ojciec, taka ostateczna konfrontacja. Jeżeli nie jesteś na to gotowa, to tej konfrontacji nie podejmuj... ale i tak w przyszłości nie da się jej uniknąć. Ja jednak radziłabym w tej sytuacji wesprzeć się specjalistą. Sama sobie możesz nie poradzić i tylko zdołować.
  4. Korat, szczerze mówiąc nie wiem, dlaczego miałabym chcieć wspólnych wiezi z ludżmi, którzy uważają mnie za zwierze, tak jak opisano poniżej : [videoyoutube=JxbWE7uaxAE][/videoyoutube]
  5. Siddhi, nie będę się dłużej wypowiadac w tym temacie, bo uporczywa wiara w urojenia jest cechą choroby. Wszyscy to widza poza Tobą, dlatego ten temat nie cieszy się zainteresowaniem. O czym tu gadac ? Ty bedziesz przekonywał, ze bóle zębów i inne koincydencje to kontrola umysłu, co jest raczej niewiarygodne. Na koniec zaznacze, ze Twoja opinia, iż nie akceptuje możliwości istnienia " targeted individual i mind control " jest także błedna. Być może istnieje coś takiego, tak samo jak istnieje opcja, że po wyjściu z domu zabije mnie spadający meteoryt. Tyle , ze jest to opcja jedna na milion, wiec logiczne, ze najpierw ja wykluczę. Dlatego nie wychodzę z domu opancerzona. A Ty odwrotnie, zamiast brac pod uwagę najbardziej prawdopodobne rozwiązanie swojego stanu, upierasz się właśnie przy tym najmniej prawdopodobnym to niestety jeszcze bardziej wszystkich upewnia, ze Twoje myslenie jest zaburzone.
  6. Siddhi, na moje pytanie dlaczego nie wypróbujesz leków nie odpowiedzialeś. Odesłałes mnie do wypowiedzi schizofreniczki, która nie bierze tabsów się z powodu uboków i skarzy na typowe objawy schizofrenii, obwiniając o nie "dreczycieli". To ma być dowód na kontrole umysłu ? Tak, ale prawdopodobnie przez chorobe. Nie ma czego rozkminiać w tym temacie
  7. Bo w czasie interwencji osobistej uslyszysz " prosze sie nie wtracac" albo bluzgi, a kiedy sie nada do odpowiednich sluzb to jestes donosiciel.
  8. Widze ze temat zdechl. Lekowcy z Wroclawia nie chca sie laczyc.
  9. Pozostaje modlitwa w intencji magazynowania energii wyżej niż niżej. o to sie modle non stop, ale bez efektow :/
  10. Ja tez swieta rodzinne laickie polegajace glownie na wpieprzaniu niezdrowego zarcia. Objadlam sie jak waz boa na dwa tydnie.
  11. Gods Top 10, ojej szkoda :/ jak kichasz to moze alergicznie na bazie ? Moja propozycja jutro 19.15 Przedwojenna naprzeciwko kosciola garnizonowego Sw Elzbiety. Ludzie wbijajcie sie.
  12. bittersweet

    DDD na stare lata

    Mozg przez lata nauczyl sie funkcjonowania na poziomie stresu, to wdrukowany wzor. Teraz przez lata powinnismy go uczyc nowego sposobu dzialania, to jest trudne ale mozliwe. Jak nauka obcego jezyka, na pocztku sa pomylki i duzo wysilku. Mi pomogla duzo ksiazka Seligmana Optymizmu mozna sie nauczyc. Mozna sie tez nauczyc relaksu np medytujac. Mozg nauczy sie byc w nowym stanie. Do tego psychoterapia, typu powtorne rodzicielstwo i unikanie depresantow jak alko czy stresujaca praca czy toksyczni ludzie. Jest co robic, ale tez w ciagu tygodnia nikt sie nie oduczy fukcjonowania ktore bylo wdrukowywane przez cale dziecinstwo.
  13. bittersweet

    Witam, moja historia

    Ravyna, z tego co napisalas Ty go kochasz, on Cie zlewa i jest chamski i opryskliwy.W tej sytuacji bedziesz cierpiec, na Twoim miejscu za wszelka cene ucieklabym ze wspolnego mieszkania. Nawet za cene placenia za drugie lokum. To i tak lepiej niz ponosic koszty emocjonalne, pieniadze nie sa warte tego stresu.
  14. NN4V, zostalam posiadaczka trzeciego kota a teraz wyjazdowo poleguje mi w lozku kolejny, wiec Leos mi nie straszny
  15. NN4V, smieszkuj sobie, jak nie znajdziemy miejscowy wbijamy sie do Ciebie na chate
  16. Siddhi, chwalisz sie umysłem scisłym. Logicznie rzezcz biorac bardzo prosto sie mozna zorientowac, czy Twoje przezycia to objawy chorobowe czy kontrola nad umysłem. Zacznij brac leki na schize / masz jej typowe objawy/ i po zazyciu sie zorientujesz , czy tabsy pomogly uciszyc glosy, czy tez nie. Dlaczego nie wyprobujesz tego prostego i jednoznacznego sposobu na swoje problemy ?
  17. Happy121, uciekaj z domu jak najszybciej i idz na terapie DDA, tam otworza Ci sie oczy.To ze zastanawiasz sie nad pozostaniem w domu juz swiadczy o tym, ze zaczynasz sie zachowywac tak jak matka, osoba wspoluzalezniona. Kazdy inny czlowiek wialby z alkoholowego domu jak najszybciej. A siostrze bedziesz mogl pomoc dopiero gdy sam sie wyrwiesz z patologii.
  18. Zaraz kolego, ja siadam na rekach i sie powstrzymuje, chociaz to mega wyrzeczenie... religianci sami sie prosza, wszystko wiedza lepiej, znaja nawet boskie zamysly. Nie widac po nich pokory, ktora zalecaja innym, tylko arogancje i besserwisserstwo. W efekcie dostaja ciagle kopy w d.upe, bo szydera z nich jest trudna jak polowanie w Zoo.
  19. Hmm,, moze byc niedziela wieczorem ale nie wiem czy tylko hotele nie beda czynne. Chyba ze jakis tubylec udostepni lokal Ja w poniedzialek myslałam o Przedwojennej, ale dopiero po 19 bede wolna.
  20. W niedziele to nie wiem co bedzie czynne, moge w niedziele wieczorem lub w poniedzialek po 19. @New a Tobie jaki dzien pasi ?
  21. Gods Top 10, popytam ktore lokale bedo otwarte, chociaz mysle ze wszystkie. Godzina sie dostosuje, ale lepiej jakos popoludniu/ wieczorem, kiedy mlodziez sie wyszaleje.
  22. Kto sie nie boi wody proponuje spotkanie w lany poniedzialek
  23. elo, rozwiń Ja czasami podczytuje harlekiny, szczególnie w podróży
  24. Nom, kolega @kogucik lubi pobiadolic o swoich kłopotach, zamiast cos z nimi zrobić. Cóz, neurotycy uwielbiają swoje problemy, Bez nich nie mieli by na co narzekac, Zresztą zmiany sa trudne i trzeba nad nimi popracować. Łatwiej marudzić i odrzucać rozwiązania.
  25. Druid, bez zbędnej podniety BELFEGOR to najwyraźniej sfrustrowana poczciwina, stad te utyskiwania na nielogiczność kobiet. Spoko , tez znajdzie w końcu jakas nieatrakcyjna kobiete, która dokona logicznego wyboru i założy z nim rodzinę.
×