
logik
Użytkownik-
Postów
525 -
Dołączył
-
Ostatnia wizyta
Treść opublikowana przez logik
-
magic jak ty dostales swiadczenia z OPS? jaki musi byc maksymalny dochod na 1 osobe w jednym domu (mieszkaniu)? -- 21 maja 2012, 17:00 -- widze od ilus lat, ze ojciec cos do mnie ma. ma jakis problem do mnie, bo chce sie mnie pozbyc z domu na wszelkie sposoby. jak ja moge isc do pracy, kiedy zeby wyspac sie musze spac do 10:00? i niewazne czy pojde o 21, 22, 23. musze spac do 10:00. skupic sie nie moge co do mnie ludzie mowia. stac na nogach za dlugo nie moge, bo sie szybko mecze i mnie plecy bola, ale nie - idz do pracy. najgorsze jest to, ze mnie wszyscy maja za nieroba, a nie za chorego. a jak sie dowiedza, ze jestem chory to wtedy beda mnie traktowac jak tredowatego wiec juz chyba lepiej byc tym nierobem. -- 21 maja 2012, 17:03 -- matka jeszcze mi mowi, ze wystarczy ze jeden nie pracuje czyli ja. qrwa jak ja moge pracowac kiedy ja nie mam sily pracowac. co z tego, ze chce wyzdrowiec, ze chce sie realizowac w zyciu kiedy nie moge. rece opadaja. ludzie w kazdym wzgledzie sa ciemni i ciemni beda. -- 21 maja 2012, 17:30 -- Stonka siostra cie teraz w ogole akceptuje w takim stanie czy leje na ciebie?
-
http://forum.gazeta.pl/forum/w,99,6955053,6955128,Re_inhibitory_MAO.html?v=2 kolega tu opisuje skuteczny lek na depresje atypowa czyli to co ma Stonka
-
rafka. istotnie. Stonka czuje, ale cierpienie. jak rowniez czuje glod, zimno i inne rzeczy, bo od tego sa wszelkiego rodzaju receptory. moim zdaniem choroba psychiczna, ktora indukuje sie bez pomocy wszelkiego rodzaju substancji psychoaktywnych to choroba neurodegeneracyjna. tak jest u mnie. u mnie stopniowy zanik emocji byl tylko i wylacznie spowodowany zlymi genami, ktore maja wplyw na neuroprzekazniki, ktore cholernie zle funkcjonuja. jesli chodzi o moklar to ciekawa sprawa. jednak moklar podnosi dopamine, bo nie wyspalem sie, a biore moklar, solianu nie biore juz 2 dzien i czuje dopaminowa sennosc czyli moklar zaczyna normowac mi sen. jestem niewyspany+moklar=czuje sennosc. ale jest jeden warunek. moklar trzeba brac przynajmniej tydzien, zeby odczuc ten efekt. dlaczego ja mam bezsennosc? bo nie mam dopaminy w mozgu, ktora odpowiada za sen.
-
rodzice myslac, ze mi pomagaja wysylaja mnie do pracy w ciezkim stanie. mi sie juz ku.rwa nic nie chce mowic. w du.pie mam wszystko. ja chce tylko zyc z dnia na dzien. ale widac bardzo chca mnie wyslac na tamta strone. niech tak bedzie, bo mam to wszystko w du.pie.
-
Stonka jakbym mial bron to juz dawno palnalbym sobie w leb. a, ze nie mam to musze czekac az trafie na leki dobre. ze juz jestem po jednej probie, po jednej przymiarce do drugiego zamiaru samobojstwa to powiem tyle, ze dam szanse moklarowi, ale solian musi wypasc. -- 19 maja 2012, 16:08 -- lubudubu mi uczucia wygasly nie wiem czemu, ale moglo to byc zwiazane ze stresem, bo po prostu mam cholernie nadreaktywna (nadwrazliwa) psychike. chlopie akurat z paroksetyna to nie trafiles. poczytaj se w dziale leki tu na forum to normalnie wlos na glowie sie jezy co to za syf ta paroksetyna. nigdy jej nie bralem i nie mam zamiaru brac.
-
codziennie solian 100mg biore o 19:00. dzisiaj z rana 7:00 wzialem moklar 150mg. kolejne 150mg moklaru wzialem o 14:00. o 16:00 poczulem sie lepiej i do tej pory czuje sie dobrze. to chyba wina solianu, ze tak dlugo zle dziala z moklarem. mam zamiar zmienic solian na sulpiryd. ide w piatek do lekarki po sulpiryd 50mg+100mg+200mg. bede testowal, po ktorej dawce moge zasnac, ale zeby bylo jak najmniej zamulania i jak najmniej negatywnych interakcji z moklarem.
-
Iwonka1981 WSZYSTKIE leki na dluzsza mete szkodza. ale ja wole brac leki i umiec dzieki nim spac niz sie meczyc bez. ale widze Iwonka, ze dopiero zaczynasz brac leki psychiatryczne wiec daje ci te kilka lat na weryfikacje twojej wypowiedzi. ja jak zaczynalem brac leki psychiatryczne to juz bylem na dnie. a to co skutki uboczne potrafia zrobic z czlowiekiem to inna sprawa.
-
promazyna tez lagodny neuroleptyk, ale w polaczeniu z moklobemidem dostalem depresji. poza tym chlorprotiksen dziala na serotonine, a biore moklobemid wiec znowu depresja. planuje wejsc na sulpiryd. mowia, ze sulpiryd to lekki neuroleptyk i mozliwie z mala iloscia skutkow ubocznych. -- 17 maja 2012, 22:01 -- najlepsza rekomendacja dla moklobemidu to taka, ze na moklobemidzie mi sie chce. bez moklobemidu mi sie nie chce.
-
mozna dzielic moklobemid? bo czuje, ze dawka 150mg z rana za mocno na mnie dziala.
-
musze zmienic solian na sulpiryd, bo co z tego ze dobrze czuje zapachy jak nic mi sie nie chce. a wizyta dopiero 25 maja. -- 16 maja 2012, 21:04 -- widze, ze kobiety maja cholerny problem z prolaktyna. mnie juz ginekomastia nie rusza. to wg mnie zerowy problem. mleka w piersiach nie mam, ale minusem wysokiej prolaktyny jest brak popedu seksualnego. dlaczego dla kobiet bioracych leki podwyzszajace prolaktyne problemem jest brak miesiaczki? a jak kobieta ma miesiaczke to co zdrowiej sie czuje?
-
Stonka ja na twoim miejscu wzialbym ten moklobemid, bo to co ty gadasz to sa bzdury. lepiej byc wqrwionym i miec sily, zeby komus nagadac niz zamulac caly dzien i nie miec sily. wiec sorry za wyrazenie, ale pier.dolisz glupoty. oczywiscie trzeba miec jakis lek na uspokojenie albo jakis zamulacz lekki i cos na spanie (albo 2 w 1 czyli uspokajacz ktory usypia), bo raczej na moklobemidzie ciezko sie spi. a, ze ty nie mozesz brac neuroleptykow, bo dostajesz po nich ciezkiej akatyzji to popytaj sie ludzi na forum jaki lek polecaja na uspokojenie, zeby mozna bylo brac razem z moklobemidem czyli I-MAO, bo lekarz to cie zleje cieplym moczem, wypisze recepte i nastepny pacjent. -- 15 maja 2012, 19:54 -- Stonka i na milosc boska rzuc te benzodiazepiny w cholere.
-
Stonka pisz jakie leki bierzesz a nie ze bierzesz mnie na litosc!
-
Stonka jakie leki teraz bierzesz w jakich dawkach?
-
wy czytacie co piszecie? jak ktos nie czuje emocji to jest pustka, czystka w glowie wiec jak moze cierpiec? mowie tu o cierpieniu emocjonalnym, ktorego po prostu brak czyli nie cierpi emocjonalnie. obecnie swoj stan nazwalbym czystka w glowie, bo jak kiedys mialem pustke w glowie to o wiele gorzej bylo. mozna powiedziec, ze ktos ma dola, obnizony nastroj, placzliwy jest, ma mysli samobojcze, czarno widzi przyszlosc, ma lęki - ogolnie czuje sie choojowo. najgorsze jest to, ze jak ktos nie ma emocji to takiemu czlowiekowi jest BARDZO ciezko lub wrecz dla niego niemozliwe jest odroznic cierpienie od obnizonego nastroju poniewaz to wlasnie emocje daja nam mozliwosc rozrozniania wszystkiego i czegokolwiek co nas otacza. emocje sa punktem odniesienia, kryterium wg, ktorego kategoryzujemy swiat. -- 14 maja 2012, 20:10 -- Stonka bylas u profesora? co ci powiedzial? jakie badania zlecil? ile cie skasowal?
-
Stonka czym jest to twoje cierpienie? gadasz i gadasz o cierpieniu. co to jest to twoje cierpienie? napisz mi to prostym jezykiem, a nie abstrakcyjnym. jesli bierzesz SSRI, SNRI, TLPD to sie nie dziw, ze "cierpisz", bo to sa antydepresanty, po ktorych normalnie dostaje sie depresji, w ulotce jest napisane, ze antydepresanty indukuja depresje albo ja nasilaja. ja widze, ze ty bardziej wierzysz w lekarzy, psychologow, psychoterapeutow niz w same leki, terapie. czcza gadanina specjalisty od psychiki nic ci nie da, bo co z tego, ze ty sie wygadasz, wyzalisz, co z tego ze specjalista sie wygada, wyzali skoro nie jest to w zaden sposob skuteczne na twoje zaburzenie. samym gadaniem nie spowodujesz wyrzutu dopaminy do szczelin synaptycznych. jedyny lek, ktory jako tako i tylko przez kilka miesiecy dzialal u mnie na dopamine to wellbutrin xr. ale w tym leku noradrenalina byla 4 razy silniejsza niz dopamina wiec spiety bylem, wqrwiony, lęki byly. na razie nie wiem jak dziala moklar wiec sie na jego temat nie wypowiadam.
-
i dzwonil dzisiaj do mnie kumpel. mowi, ze jest robota na produkcji, 3 zmiany. 3 tygodnie temu dzwonil do mnie wujek, ze jest robota w gliwicach w fabryce opla. i to jest tak - jak sie ujawnie z choroba to mnie oleja calkowicie tzn. nie beda chcieli ze mna w ogole rozmawiac, beda mnie omijac z daleka. jak bede milczal o tym, ze jestem chory to sie beda wqrwiac, ze wybrzydzam i jestem smierdzacy len. tak zle, tak niedobrze. ale wiem, ze musze przeczekac ten okres, nic nikomu nie mowic, ze jestem chory, mlodzi znajomi sie wykrusza, bo sie przeprowadza, inni zaakceptuja ten stan rzeczy i juz. 6 lat probuje cos zmienic - nic - jak kamien w wode.
-
sorry, bylem za szczery, a jak jestem za szczery to sie nie hamuje. jak widac nie ma leku na podniesienie dopaminy w ukladzie mezolimbicznym dlatego zaczalem od dzisiaj brac moklar (moklobemid). wstalem z lozka, moklar 150mg i juz. z tego co wiem moklar podnosi serotonine i noradrenaline. mnie juz nawet nie smuci, ze tyle mlodych ludzi choruje psychicznie. mnie to po prostu wqrwia. ale nie wqrwiam sie na ludzi tylko na ten stan rzeczy. -- 13 maja 2012, 11:03 -- a gdzie sie podzial uht?
-
ostatnio biore solian 100mg w godzinach 17:52-17:44. dzisiaj myje sie pod prysznicem. pierdnalem sobie. myje sie dalej. wycieram sie recznikiem, wycieram sie z tylu od pasa w dol, nagle czuje, ze cos sie slizga. patrze na recznik a recznik ufajdany z gowna. czyli pierdnalem sobie a gowienko ulecialo razem z baczkiem. jak nie zaparcia to luzny stolec. jutro chyba wracam do moklaru.
-
magic piszesz, ze szpital ci pomogl. w czym ci szpital pomogl?
-
Stonka co mi z tego, ze wiem od ilus tam lat, ze celowo produkuja leki, ktore zle na nas dzialaja albo pomagaja tyle co nic. co mi z tej wiedzy? co mi z tego, ze wiem, ze wszystkie firmy na swiecie specjalnie opozniaja wprowadzenie skutecznych i tanich produktow, ktore przenioslyby nas w inny wymiar. CO MI Z TEGO? juz dawno moglibysmy miec silniki napedzane nie paliwami kopalnymi, ale woda albo jeszcze innymi BARDZO tanimi surowcami. ale jak nie wiadomo o co chodzi to chodzi o kase. LOBBING i tyle. jak widzisz ludziom u gory jest to wygodne, bo my wydajemy nasze ciezko zarobione pieniadze, a oni zyja w egzotycznym luksusie. zyl sobie taki wynalazca Nikola Tesla. dzieki niemu moglibysmy miec DARMOWA NIEWYCZERPUJACA SIE energie elektryczna na CALYM swiecie - taki facet byl lebski. ale nie. ci u gory chcieli, chca i beda chciec miec wszystkich i wszystko w garsci i tyle. Stonka powiedz mi co by bylo gdybysmy mieli darmowa niewyczerpujaca sie energie elektryczna? anarchia?
-
bralem moklobemid 1,5 tygodnia, ale moja przekochaniutka lekarka dala mi promazin (promazyna), bo chcialem jakis lek, ktory mniej zamula niz solian na spanie. wzialem wieczorem w piatek 27 kwietnia 2012 promazin 50mg. zasnalem. w sobote 28 kwietnia 2012 z rana o 6:00 jak sie tylko przebudzilem wzialem 150mg moklaru. zasnalem. wstaje z lozka o 10, ale cos wstac nie moge. dobra wstalem. o 14, 15 skapowalem sie, ze promazin albo sam albo w polaczeniu z moklarem wywolywal depresje. w sobote juz nie bralem promazin i w ogole tego swinstwa promazyny wiecej do geby nie wezme. moklar jeszcze bralem w niedziele i poniedzialek, ale widac promazin sie nie wyplukal, bo za kazdym razem jak wzialem moklar to byla 8 godzinna depresja tzn. ciagnelo mnie do lozka. i do dzisiaj jestem bez moklaru. ale jak mnie najdzie ochota to go bede bral. -- 11 maja 2012, 20:38 -- magic sam mieszkasz czy z rodzicami? moi rodzice nie chca slyszec o pomocy spolecznej, a ja juz jestem bez pracy 2 lata. pchaja mnie caly czas do pracy, kiedy mi sie myc nie chce, robic sobie sniadania, a co dopiero wstawac do pracy kiedy ja nie mam sily, motywacji, zmulony jestem. jaki masz stopien niepelnosprawnosci? jakie kryteria trzeba spelniac, zeby dostac zasilek w pomocy spolecznej, jakie papiery trzeba? -- 11 maja 2012, 21:47 -- zonk. troche sie pospieszylem z ta ksiazka. Chemia leków nazywana także chemią medyczną oraz chemią farmaceutyczną stanowi dyscyplinę badawczą znajdującą się na pograniczu chemii i farmakologii. Głównym celem chemii medycznej jest projektowanie, synteza i badanie właściwości indywiduów chemicznych użytecznych w terapii, a także dopracowanie metod otrzymywania tych substancji w celu obniżenia kosztów produkcji. Cele te wiążą się też z badaniem już istniejących leków, zwłaszcza na poziomie ich oddziaływania z cząsteczką docelową. Jedną z głównych metod badawczych rozwiniętych w tym celu jest QSAR (ilościowa zależność pomiędzy strukturą, a reaktywnością). czyli chemia lekow to nie to co chcialem. Farmakologia (gr. φάρμακον (phármakon) - lekarstwo, lógos - słowo, nauka) – dziedzina medycyny i farmacji; nauka o działaniu leków, czyli mechanizmach ich działania na organizm oraz skutkach tego działania[1]. Jako nauka zajmującą się najważniejszym aspektem leków, bywa czasami mylona z samą farmacją – czyli dziedziną wiedzy nadrzędną w stosunku do wszystkich zagadnień dotyczących leków[potrzebne źródło]. W szczególności farmakologia zajmuje się budową i właściwościami substancji chemicznych, które w określonych sytuacjach mają pozytywny wpływ na organizm, chemicznymi i biologicznymi mechanizmami działania tych substancji, reakcjami organizmów na te substancje, możliwościami zastosowań praktycznych w celu leczenia chorób lub ich zapobiegania, dawkowaniu tych substancji, działaniach ubocznych itp. a mi chodzilo o farmakologie. wiec se kupie jakas ksiazke o farmakologii. -- 11 maja 2012, 22:52 -- z reszta na necie mozna znalezc zdjecia lub skany ksiazek ktore kosztuja 130, 150, 210zl wiec nie wiem czy jest sens kupowac ksiazke.
-
znalazlem ciekawa ksiazke dla farmaceutow. Chemia leków Dla studentów farmacji i farmaceutów Dziedzina: Chemia, Farmacja Redaktor naukowy: Maria Gorczyca, Alfred Zejc Autorzy: Hanna Byrtus, Grażyna Chłoń-Rzepa, Maria Gorczyca Wydawnictwo: Wydawnictwo Lekarskie PZWL Stron: 856 ISBN: 9788320036527 Rok wydania: 2009 Wydanie: 3 Oprawa: miękka Format: B5 http://www.wydawnictwopzwl.pl/szukaj/prd,chemia-lekow,rid,9282.html spis treści pdf http://www.wydawnictwopzwl.pl/download/spis_tresci/100350300.pdf fragment książki http://www.wydawnictwopzwl.pl/download/fragmenty_tekstu/100350300.pdf najtaniej na all.egro za okolo 105zl z przesylka. nie wiem moze ja kupie.
-
mimo_ ja mam tak od 6 lat. i nic nie pomaga. 95% czasu zle. sa tylko dni kiedy sie dobrze czuje, gdy mi sie cos chce, ale to tylko gdy zmieniam dawki leku, pory brania albo lek. cos w moim mozgu jest ewidentnie zryte. nigdy sie nie pogodze z tym, ze nie mam emocji, uczuc, motywacji, ale co ja moge na to, ze moj mozg nie funguje jak trzeba.
-
Stonka jak tam eeg? co ci pokazalo?
-
wczoraj super pozytywne pobudzenie, motywacja. dzisiaj po 12:00 dętka. moze pojde do neurologa jak sugeruje Stonka, ale na pewno nie na prywatna wizyte. mam to gdzies. juz tyle kasy wydalem na leczenie, ze po prostu szkoda mi pieniedzy walic na kazda wizyte, ktora jak wiadomo moze nic nie dac wiec szukam najlepszego lekarza w swoim wojewodztwie i jade tam gdzie przyjmuje na nfz. i tyle. a czy w ogole pojade, kiedy pojade to sie okaze. -- 09 maja 2012, 13:37 -- sie dowiedzialem, ze ten neurolog co ja chce do niego isc to na nfz zapisy sa na sierpien. Stonka najpierw napisz co ci powiedzial ten super neurolog, jak to leczyc, czym to leczyc i czy da sie odzyskac emocje albo przynajmniej motywacje do dzialania.