Skocz do zawartości
Nerwica.com

Little Red Fox

Użytkownik
  • Postów

    7 707
  • Dołączył

Treść opublikowana przez Little Red Fox

  1. TAO, wygląda całkiem smacznie, ja mam pecha do wszystkich takich kulek, kotlecików i przy smażeniu się niestety rozlatują i nie wiem czy to wina niewłaściwych proporcji, czy ja jestem za mało delikatna uwielbiam również kotleciki brokułowe z sosem czosnkowym
  2. zmienny, taaa... muszę zadzwonić i poprosić o wolne
  3. ktoś mi załatwi na jutro wolne w pracy? bo nadal się czuję smarkata i pociągająca
  4. to ja jeszcze podam przepis na zupę z czerwonej soczewicy, którą robię z pomidorami i mleczkiem kokosowym szklankę soczewicy przepłukać i zostawić namoczoną na noc. Szykujemy garnek z grubym dnem, na rozgrzanej oliwie podprażamy curry, kolendrę, kumin i imbir - dzięki temu całość nabierze później bardziej wyrazistego aromatu. Następnie wrzucamy pokrojone 2 marchewki i pietruszkę i gdy wszystko się pięknie wymiesza, zalewam ok 1 l wody i czekam aż się zagotuję -dorzucam 3-4 ziemniaczki pokrojone w kostkę, soczewicę, 2-3 liście laurowe, kilka ziarenek ziela angielskiego i jeśli ktoś lubi 1-2 ząbki czosnku oraz trochę soli i pieprzu, przykrywam garnek - zostawiam go jednak lekko uchylony i niech się gotuję przez ok pół godziny. Następnie dodaje pomidory - zwykle używam tych z kartonika (potrzebujemy ok szklanki takowych), sok z 1 limonki i szklankę mleczka kokosowego, całość traktuję blenderem - w końcu zupa krem. Można podawać z chlebkiem naan. Przepis na chlebek naan - uwaga w przepisie jest jajko i mleko, więc nie dla każdego: 15 g świeżych drożdży mieszamy z 50 ml mleka i odstawiamy na kilka minut do wyrośnięcia. Do dużej miski przesiewamy 225 g mąki pszennej, dodajemy wyrośnięte drożdże, 1 łyżkę oliwy (można też olej), 2 łyżki jogurtu naturalnego i jedno jajko, zagniatamy ręką, jeśli ciasto się okaże za suche można dodać jeszcze trochę jogurtu, jak zbyt lepkie - mąki. Nie zapomnijcie o przyprawach, ja dodaję standardowo sól/pieprz i zmieloną kolendrę lub rozdrobnioną w moździerzu, podobno jest smaczny z czarnuszką, aczkolwiek ja jeszcze nie próbowałam jej dodawać do moich chlebków. Odstawiamy ciasto do wyrośnięcia. Znowu je zagniatamy, dzielimy na 6 części i rozwałkowujemy na placki o grubości ok 5 mm, jak urośnie większe może się okazać że wyjdzie ich więcej Piekarnik nagrzewamy do 180/190* i pieczemy ok 10-15 minut.
  5. bardzo lubię kuchnię wegetariańską, więc podaję przepis na moje ulubione danie - koftę: gotujemy ok 4 ziemniaki, odstawiamy do ostygnięcia, następnie przeciskamy przez praskę i mieszamy z twarogiem - ja dodaję półtłusty w trójkątnym opakowaniu (ok 250 g), następnie dorzucam 3-4 łyżki mąki i jajko - tak więc przepis dla tych którzy nie wykluczają nabiału ze swojej diety. Przyprawiam solą, pieprzem i tym co kto lubi - najlepsze są takie przyprawy jak kumin, kolendra, cynamon, gałka muszkatołowa i curry. Formuję niewielkie kuleczki, lekko spłaszczam i obtaczam w roztrzepanym jajku z mąką i bułce tartej. Następnie smażę, aż się zarumienią. Wyśmienicie smakuje z sosem pomidorowym - pomidory z kartonika/puszki, choć mogą być świeże, obrane ze skórki i pokrojone w grubą kostkę - wrzucam do małego garnuszka i na małym ogniu czekam, aż wyparuje sok, przyprawiam solą, pieprzem i jak ktoś chce może dodać łyżeczkę przecieru pomidorowego, następnie dodaję jogurt naturalny (1/2 lub cały mały kubeczek) i gotowe
  6. a może to jakiś magic malczan a może cena podana w starych złotówkach
  7. jeszcze mam maść rozgrzewającą na klatkę piersiową, mam wrażenie, że wszystko mi tym śmierdzi
  8. Absinthe, bardzo skuteczna, choć o wiele lepsza jest z świeżego majeranku, teraz z braku takowego posiłkuję się suszonym -- 26 maja 2013, 11:50 -- wykończony, póki co mam katar i temperaturę w granicach 35,5*, ale gardło zaczyna pobolewać jutro muszę sobie dzien wolny wziąć na "dokurowanie się"
  9. Kestrel, uwielbiam czosnek o ile nikt mi go nie dorzuci do mleka z miodem -- 26 maja 2013, 11:45 -- Absinthe, tak zawsze robię parówki majerankowe na katar.
  10. znacie jeszcze jakieś naturalne sposoby na przeziębienie?
  11. wykończony, loratan, zwykle bardzo szybko mi pomaga oky doky, nasmarowałam się wickiem, opatuliłam kocem i będę się lenić -- 26 maja 2013, 09:15 -- MamSwojePoglady, ja też zwykle łapią mnie w nocy, parę razy złapało mnie w miejscu publicznym, najgorzej jest w autobusie lub pociągu, kiedyś panicznie bałam się jazdy komunikacją miejską..
  12. MamSwojePoglady, a bo ja wiem, obudziłam się w nocy i się zaczęło
  13. MamSwojePoglady, zastanawiam się czy coś się stanie gdy wezmę swoje magiczne tabletki na katar (dwa lata temu mój lekarz przypisał mi lek na alergię i okazał się jedynym, który mi bardzo szybko pomógł) - w ulotce znalazłam "zachować szczególną ostrożność w połączeniu z ssri, w szczególności fluoksetyny" - w internetowej ulotce piszą "Nie ma doniesień o potwierdzonych badaniami klinicznymi istotnych interakcjach preparatu z innymi lekami" - tak więc ryzyk-fizyk w nocy złapał mnie tak dziwny atak paniki, że myślałam o budzeniu wszystkich domowników i proszeniu, by zawieźli mnie na pogotowie
  14. zapowiada się ładna i słoneczna niedziela, a ja muszę siedzieć w domu
  15. siostrawiatru, dlatego boję się łączyć jakiekolwiek leki z swoim esci
  16. Nie bardzo rozumiem. To nie wie co na przeziębienie się bierze? tak ogólnie - mam w domu swój sprawdzony lek na katar, alergię itp i tam w ulotce jest napisane nie łączyć z srri, więc lepiej się zapytać co mogę wziąć, żeby sobie nie zaszkodzić, a ona że nic nie mogę i koniec gadki póki co próbuję się wyleczyć herbatką imbirową, czosnkiem, inhalacjami ziołowymi, rozgrzewającymi maściami i od biedy gripexami
  17. siostrawiatru, ja tu jestem głupia farmaceutka nie potrafiła mi nic sprzedać na moje przeziębienie
  18. Kestrel, w sumie trzy dni pracy i kolejny długi weekend
×