Skocz do zawartości
Nerwica.com

Śmiercionauta

Użytkownik
  • Postów

    9 457
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Treść opublikowana przez Śmiercionauta

  1. Śmiercionauta

    zadajesz pytanie

    ... czy lubisz pływać nago w jeziorze
  2. Aranjani, piękny. Podobny do mojego psa.
  3. spokojnie... czasem lubię sobie pokrzyczeć, a że dzisiaj nie mam gdzie, to musiałem odreagować na forum D: Nihil6, na szczacie nie. mały się ma dobrze,ale trochę samotny jest
  4. kurwaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaa........................................ musiałem sobie krzyknąć... -- 27 kwi 2014, 15:22 -- Witam wszystkich popołudniu D:
  5. DwaGuziki, hmm... to bardziej Poznań ma w łodzi pałac Poznańskiego D:
  6. Śmiercionauta

    zadajesz pytanie

    tak, piwo ze sklepu i słodycze... jak sobie poprawić nastrój?
  7. kilka razy przejeżdżałem przez łódź. macie brzydki dworzec...
  8. Śmiercionauta

    zadajesz pytanie

    nie, ale mam ochotę na kąpiel nago w jeziorze ukradłaś/eś cos kiedyś?
  9. Śmiercionauta

    zadajesz pytanie

    upadłem na glowę... umiesz stać na rękach.
  10. Śmiercionauta

    zadajesz pytanie

    akurat przesiaduje w pępku jako kłaczek brudu... masz jakieś fobie?
  11. Śmiercionauta

    zadajesz pytanie

    pójdzie w mniejszy cycek masz boga w sercu?
  12. u mnie ktoś przy ulicy wywiesił flagę Watykanu... idę ja spalić, a właściciela domu nabije na tępy pal... dodatkowo typa wysmaruje miodem... niech go pszczoły i mrówki zjedzą...
  13. Śmiercionauta

    zadajesz pytanie

    jestem podwładnym jej królewskie mości... kiedy miałas/miałeś orgazm?
  14. macie coś ode mnie na pożegnanie... moja młodość... KAT [videoyoutube=Pxezc0PwN2Q][/videoyoutube]
  15. hmmm... od razu mi przyszedł do głowy Witkacy. Podoba mi się...
  16. Na studiach wszystko mi się w miarę układało, aż do 5 roku, kiedy to zawaliłem magisterkę. Cały czas odwlekałem w czasie pisanie mgristerki, a jak przychodził kolejny termin kosultacji z promotorką, to ja na nie, nie przychodziłem. Teraz wróciłem do "rodzinnego" domu i się rozpadam. Mam pracę, którą nienawidzę. Nie wiem co zrobić ze sobą. Nie mogę się nawet zmotywować do poszukania lepszej pracy, a o pisaniu magisterki też nie ma mowy, bo boję się konfrontacji z promotorką(mam stany lekowe). Tyle na szybko, przepraszam z błędy i chaos(dyslekcja i dysortografia). Muszę zaraz wychodzić do pracy. mój pierwszy post czy moje życie się zmieniło na lepsze przez te kilka lat? tak. chyba tak. mam w mare dobrze dobrane leki,a do tego chodzę na psychoterapie. Przez te kilka lat dużo się dowiedziałem o sobie. Pamiętam strach jaki mi towarzyszył przed wejsciem do gabinetu. aż musiałem uciec, bo bym padł.. teraz już tego nie ma... nadal mam niska samoocenę. nadal nie umiem budować związków z kobietami.
  17. ktoś mi może wytłumaczyć o czym jest ten watek?
  18. słucham Kata - ballady D:
×