slow motion

Wczoraj jeszcze Ja, dzis juz Ona. Kim Ty jestes?-zapytalam patrzac ze strachem w Jej zmeczone, przekrwione oczy -Toba, Twoim jutrem. -Wal sie-odpowiedzialam i walnelam piescia w lustro. -Jutro nalezy do mnie-dodalam, a usta mimowolnie ulozyly sie w ironiczny usmiech.

czekam az wroci M. i czy sie doczekam?

na smyranie

wkurza mnie Lady Em., , bo gada glupoty

to, ze mi zablokowali konto chociaz w poniedzialek dokonalam oplaty !! no dobra poczta, wiec zanim tam dotrze to mina wieki kuzwaaaaaaaaa!!

halenore, DM to moje miasto

ble, niemiecki.

Kiya, to jedyne niemieckie piekno

ale jaki niemiecki Vett, ?

ta, pewnie nie docenialabym tego co mam i jeczala tak jak teraz.

Ich habe keine Uhr- tylko to zdanie znam po niemiecku

a ja myslalam, ze sama jestem z takimi zamysleniami. Tez czesto sie zastanawiam jak dany osobnik zyje i jakby bylo gdybysmy sie zamienili zyciami. Czy bylabym wtedy szczesliwa...?

i ja rowniez mialam. Zadne spotkanie nie zaliczam do udanego ale mam co wspominac. :)

carmen1988, hej. Dalas rade?

na nalesniki z feta i szpinakiem, albo na jakas salatke z kurczakiem.

[videoyoutube=5XUjR-6UqPA][/videoyoutube]

Kiya, dobre pytanie! Z tym, ze ja akurat duzo wiem o swoich znajomych. Jestem skrzynka ich sekretow. Sama nie potrafie na tyle zaufac by powiedziec co mnie boli. Zreszta... nie maja tyle empatii ile bym potrzebowala. W koncu to faceci :'>

Kiya, dokładnie. Jestem z nimi, ale gdzieś tam w głowie myśli *kuźwa, co ja tu robię, ja tu nie pasuje, po co się uśmiecham skoro nie jest mi do śmiechu, dlaczego znowu gram?* choć przyznaje, że czasem jest dobrze...nawet się śmieje i zapominam na chwilę. Vett, dobrze godosz!

Vett, Nie, bo i po co. Zresztą teraz rzadko się widujemy. Jedyne dwie osoby, które wiedzą mieszkają w Walii. Nie mówię, bo 1. nie umiem rozmawiać o tym co mnie boli. 2. raczej nie uwierzą/zbagatelizują.(?) bo sami nie doświadczyli takiej choroby. Fajnie też mieć odskocznię, postaram się dziś odskoczyć.

Vett, chcę, bo się martwię. Czwartek szybko zleci i będzie weekend. Dziś wieczorem jeśli się będę czuła dobrze wychodzę ze znajomymi, ale jakos nie czuję entuzjazmu. Wszyscy mają bogate, szalone życie. Ja w chwili obecnej czuję się pusta. Nie wiedzą, że z tej dawnej N. już niewiele pozostało.

Vett, Dzieki Mała :* zapytam jutro Panią Psycholog. A Ty wolne? -- 07 mar 2012, 13:07 -- Kiya, od myśli, które się nawarstwiają, od szarej rzeczywistości.

Vett, już ciśnienie schodzi, ale znów te okropne refleksje męczą i ogólnie jestem od siebie. Chcę już piątek i tylko piątek. Poza tym zastanawiam się jak jutro wstanę o 6.

Nie lubię dzisiejszego dnia.

Hej Wszystkim! idle, miło Cię widzieć. asx, dziękuje bardzo i Tobie również wszystkiego dobrego!

taaaaa. skad ja to znam. tylko jak zrozumiec siebie?