Skocz do zawartości
Nerwica.com

slow motion

Użytkownik
  • Postów

    10 007
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Treść opublikowana przez slow motion

  1. carmen1988, czyli znów się przeciąga.... ja muszę się wybrać do lekarza rodzinnego. Muszę zrobić podstawowe badania, bo coś mi zdrowie szwankuje.
  2. carmen1988, zamartwiam się i łeb napieprza. Problemy rodzinne znów zabijają, ale dla osłody jem michałka i pię zieloną herbatę, a jak u Ciebie?
  3. Mad_Scientist, ale żeby tak kobietę potraktować brzydko
  4. *Wiola*, powodzenia! Miejmy nadzieję, że Ci pomoga. Zdawaj nam relacje.
  5. Witam. Jak w tytule-Mam brata alkoholika, która mieszka ze mną i mamą. Ojciec pracuje za granicą i bywa w domu 2 razy w roku. Brat ma lat 28, więc wydawałoby się, że powinien być już samodzielny, myśleć o założeniu rodziny jednak tak nie jest. Wcześniej pracował jako kierowca, ale nawet gdy dostawał wypłatę nie myślał o dołożeniu się do rachunków tylko wszystkie pieniądze przepijał. Po okresie picia przychodzi okres przymilania się, pokazywania jakim jest dobrym synem. Potrafi nie pić przez jakiś czas jednak gdy już zacznie i ma fundusze to końca nie widać. Nie potrafię już na to patrzeć. Brat zniszczył naszą rodzinę....humor rodziców zależny jest od jego nastroju. Gdy wypije potrafi być agresywny. Specjalnie nakręca się by wywołać kłótnie, czepia się bez powodu. Gdy był ojciec specjalnie prowokował go do kłótni.(żyją jak pies z kotem) Potrafił pobudzić nas o 1 w nocy awanturą i pretensjami. Zdarzyło się, że wsiadł za kółko po pijaku i groził, że go już nie zobaczymy. Szczerze brzydzę się nim i nienawidzę mimo, iż jest moim bratem. Nieraz nachodziły mnie myśli jak się go pozbyć. Doprowadził mnie i moją rodzinę do nerwicy. Problem tkwi w tym, że nie zdaje sobie do końca sprawy z uzależnienia. Rodzice próbowali z nim rozmawiać, prosili, grozili, tłumaczyli. Chodził na spotkania AA jednak przestał. Nie dociera do niego nic, ani nikt. Przez okres gdy nie pije udaje dobrego, ale gdy tylko trafi się okazja do picia-wykorzystuje ją. Ma długi, które rodzice spłacają, wyłudza pieniądze na papierosy. Bardzo martwię się o mamę. Jest w złym stanie zarówno psychicznym jak i fizycznym. Nie wiem jak pomóc. Już nie potrafię bezczynnie patrzeć. Wiele razy tłumaczyłam mamie, że trzeba się go pozbyć, ale przecież to jej dziecko. W piątek miał wizytę u psychologa-z inicjatywy rodziców. Do dziś nie ma go w domu. Najprawdopodobniej dostał zaległą wypłatę................ Co mogę zrobić? Ja również nie wytrzymuje już tej sytuacji i ciągłego napięcia. Czuję, że doprowadzi to do jakiejś tragedii. Brzydzę się nim.
  6. Filmy, które ja polecam : -głową w mur -nic osobistego -przełamując fale -kieł -Przeczucie -Bez reguł(trzyma w napięciu) -strasznie głośno, niesamowicie blisko(nowy) z amerykańskich podobal mi się kod nieśmiertelności.
  7. Core, niestety nie jestem dobra w tej kwestii. Nieczęsto oglądam komedie wolę coś ambitnego, innego, czasem horror. Thazek, widziałam i dla osób lubiących akcję nie polecam, ale mi osobiście się podobał.
  8. zmęczenie, odczuwam zmęczenie, ale takie przyjemne nawet :) jakaś herbatka, film i spanie :)
  9. arhol, ohayo ? Vett, mhm, szkoda, ze weekendy dłużej nie trwaja
  10. Vett, taaaaaaaaaaaaaaaaaaaak! weekend cudownie mimo pogody! Odpoczęłam od domu, ale jak tylko przekroczyłam próg domu to jakoś tak...nie tego niestety.
  11. dzien dobry! wlasnie siedzimy na dworzu przed centrum kultury, snieg sypie i przesylamy buziaki! :* bedziemy wieczorem.
  12. Dzien DObry! Kurde, będę tęskniła za Wami przez ten Weekend
  13. slow motion

    Co teraz robisz?

    piję pokrzywę i szykuje się do snu
  14. wujekEgonDaCiKlapsa, kuźwa to mój kawałek! Luxtorpeda, a Hans mistrzem jest! [videoyoutube=SaDRUs8yu5I][/videoyoutube] -- 08 mar 2012, 21:12 -- [videoyoutube=oNKP-b1z5EI&feature=related][/videoyoutube]
  15. ninja, natkniesz sie na pewno, ale nie w pociagu. :) już pewnie 5(czy 4?)podejścia nie będzie ale dobre myślenie. Tabletki działają?
  16. testy na tak lub nie np. w gazecie lubię czytać rubrykę kryminalną. I dokończ zdanie. For example: kocham mamę, ale.... Ja jutro do Mikołajek busem jadę. :) A jak poprawa? wyczytałam, że zaliczyłaś nieoficjalnie
  17. ninja, Tak dziś. W zasadzie pojechałam tam półprzytomna po 2 h snu. Samo rozwiązywanie zajęło mi nie więcej niż 40 min. A na następnej wizycie (29.03.) będę miała postawioną diagnozę i zobaczymy co dalej. Jedziesz jutro do Gdańska? -- 08 mar 2012, 20:18 -- Bellatrix, ciesze się w takim razie, że dziś jest dobrze. Ja się dziś czuję super, jutro wyjeżdżam do pięknego miejsca na 3 dni, więc nie będzie mnie na forum zapewne. Muszę zebrać myśli i zregenerować siły :) -- 08 mar 2012, 20:18 -- Mad_Scientist, to...miło z Twej strony
×