slow motion

arhol, no to w takim wypadku masz rację i Twoje poirytowanie jest zrozumiałe. Nie daj się jej rządzić. carmen1988, w takim razie do dzieła! Laima, Hej. Wysprzątałam dom, właśnie jem owsiankę i wybieram się do sąsiada na rozmowę. a u Ciebie?

carmen1988, az tak źle jest? to może zajmij się czymś?

Kiya, owszem, ale zasada jest prosta. Masz swój pokój? Bałagań w nim do woli. Jednak pomieszczenia z których korzystają wszyscy powinny być zachowane we wzglednej czystości. Niezależnie od ilości "brudasów" i ilości "czyściochów"

ja będę. :)

Kiya, nie wiem jakie tam zasady panują, ale jeśli każda z osób opłaca czynsz to każda powinna przestrzegać porządku. Takie jest moje zdanie.

arhol, rozumiem. jednak kobiety lubią porządek(nie wszystkie:P) i musisz też zrozumieć, że obecnie dzielicie mieszkanie, więc musicie stosować się do obowiązujących zasad. :) Bellatrix, jęcz ile trzeba, masz gorszy dzień, wiem jak to jest...

carmen1988, to możesz mi pomóc.... jeszcze tylko 2 pokoje. Aktualnie mam małą przerwę...

Bellatrix, Kasia główka do góry. Wiesz, że caly czas nie możesz się zamartwiać bratem. Trzeba mieć nadzieję i wiarę, że będzie dobrze. Wiem jak jest Ci teraz ciężko, ale pamiętaj, że masz nas. -- 06 kwi 2012, 12:36 -- arhol, ja chyba też, ale jak muszę to muszę.

ratunku. Dość mam, jestem na etapie sprzątania. ganiam ze zmiotką i mopem jak szalona. Jestem co raz bliżej mety. A jak Wasze wiosenne porządki?

Ja właśnie dostałam ochrzan za to, ze dodałam kiełbasę do jajecznicy. Wypadło mi z głowy po prostu> Trochę mama wjechała mi na psyche, bo powiedziała, że mogłam to zrobić przez szacunek do Niej. Sorrow, Po znajomości.

estera1, pewnie dlatego, że "tak wypada"? -- 06 kwi 2012, 09:53 -- Abbey, w imię Ojca i Syna. Od początku wyczułam, że jesteś Córą Szatana. Nie bój się, ja nie bedę go wypędzała z Ciebie.

ja zaniedbuję i Boga i Kościół, ale nie potrafię się określić. Może to jeszcze nie czas. Chociaż kiedyś jak byłam młodsza chodziłam 2 km na godzinę 6:30 do Kościoła. a to wszystko po to by być z moją babcią. Teraz Babci jest przykro, że nie uczęszczam na mszę, ale nie czuję takiej potrzeby.

mam pytanie: A jest tu jakaś osoba, która chodzi do kościoła? co niedzielę? Na rozkminę mnie wzięło. A może właśnie przez to, że zaniedbujemy Boga nas to spotkało? W końcu podobno nic nie dzieję się bez przyczyny Abbey, co do mojego miasta to taaa...pracę sobie na pewno tu znajdziesz. U Arka

Abbey, ach ta rywalizacja szczerze to ja jeszcze nie mam pojęcia co i jak, ale faktycznie ta strona nieźle się "rozrasta"

carlosbueno, ale Pie...Pan Policjant ma niezłe poczucie humoru

Abbey, aż 2. Ja należę do tego mniejszego. Chociaż pół miasta się tu schodzi, bo mamy spoko księdza i przede wszystkim krótką mszę. a faktycznie. Niechodzenie do kościoła jest jednoznaczne z narkomanią, prostytucją itp. rozumiem

Abbey, uważaj, bo jeszcze jakiś moherowy beret Cię zaatakuje ja mam kościół 5 min drogi od domu, a na dodatek święcenie trwa też jakieś 5 min.

Abbey, a będziesz szła święcić koszyczek do kościola?

Dzien Dobry moi Drodzy! Oby Wasz dzień był lepszy od poprzedniego.

Michuj, trzymamy :) Bellatrix, blogi to fajna sprawa. Te lubie pisac, chociaz ostatnio nie mam weny. Pora na drzemke, do pozniej Robaczki

[videoyoutube=WlS4DWky4_U][/videoyoutube] i On.

girl anachronism, dziękuję Rozowa! Tez mysle, ze to dobry pomysl. W koncu i mnie sie cos nalezy carmen1988, Bellatrix, czyli, ze calkiem swierza sprawa juz przeczytalam.

carmen1988, planuję. We wtorek idę do psychiatry po skierowanie, a we środę czeka mnie 4 godzinna podróż do Suwałk na rozmowy kwalifikacyjne. Fajna sprawa, bardzo chcę się tam wybrać. Tym bardziej, że jest taka mozliwość. Nie ciężko o przyjęcie. -- 05 kwi 2012, 16:56 -- arhol, dziękuję, ale jeszcze się nie wybieram. Dopiero na rozmowę kornelia_lilia, Dzięki!

kornelia_lilia, dobrze jednak, ze czegoś się złapałaś! Zawsze to jakiś krok do przodu. Pani Psycholog mi go poleciła. Stała opeka lekarska, codzienne zajęcia do 15, terapia grupowa i indywidualna. Dokładnie jest to Ośrodek Leczenia Nerwic i Zaburzeń Osobowości. Myślę, że dokładniej postawiliby mi jakąś diagnozę, bo póki co Pani Psycholog powiedziała, że mam w środku dużo spraw, które mnie bolą.