Skocz do zawartości
Nerwica.com

slow motion

Użytkownik
  • Postów

    10 007
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Treść opublikowana przez slow motion

  1. *Wiola*, zatem czekam i ja! Ja jestem z Północy i mam chłopaka z Południa. Odległość to nie przeszkoda
  2. Panie Moderatorki toczą żywą dyskusję o kozach, a deklaracji na zlocie nie widzę
  3. slow motion

    FREAKZLOT 2012 - POGAWĘDKA

    Mad_Scientist, Miały być deklarację na 100 %, a nie 90
  4. Marsal2, wydaje mi się, że gdy co dzień będę poświęcała te 2 h na czytanie materiału to nie zapomnę tak łatwo. Póki co oswajam się pomału. Następny etap to podwojenie czasu nauki. Jeden nauczy się w tydzień, drugi potrzebuje trochę więcej czasu. Ja zawsze odkładałam wszystko na ostatnią chwilę, więc postanowiłam, że w tym wypadku będzie inaczej
  5. slow motion

    Co teraz robisz?

    Marsal2, kolega co raz pewniej czuje się na tym forum
  6. slow motion

    Skojarzenia

    odbij się-trampolina
  7. slow motion

    Co teraz robisz?

    dominika92, czyli cały tydzien sama kwaszę ryjek kwasem migdałowym.
  8. slow motion

    Skojarzenia

    zaprzeczanie- alkoholizm
  9. Marsal2, niestety depresja krzyżuje plany. Lepiej zrobić sobie przerwę niż się męczyć na siłę. Dzięki za radę, ale ja jednak wolę na spokojnie pouczyć się po 2 h dziennie niż siedzieć 6-8. To nie dla mnie. Tym bardziej gdy teraz mam problem z koncentracją.
  10. Śniadanie: jajka na twardo + green tea Obiad: pieczone ziemniaczki, schabowy, surówka +green tea Kolacja: tosty. (nie powiem ile ) + green tea Mam wrażenie, że od dwóch dni jem więcej. Od jutra wracam do owsianki na śniadanie i musli na kolację.
  11. Michuj, aktualne samopoczucie jest dobre. Stawiam na terapię w ośrodku, która niebawem mnie czeka. Nie wykluczam powrotu do leków. W szczególności gdy lęki się pojawią.
  12. Marsal2, licencjat. Tylko rok, więc tragedii ni ma.
  13. [videoyoutube=Gf3pwKZLf4c][/videoyoutube]
  14. slow motion

    Co teraz robisz?

    dominika92, ale za 5 dni znów piąteczek
  15. Abbey, byczenie się na plaży no powinnam była podejść w tamtym roku do egzaminu, ale przez chorobę zawaliłam.
  16. ja brałam parogen przez 5 miesięcy i nie miałam ani jednego skutku ubocznego. Nastrój owszem poprawił się, ale w kwestii lękowej zmian większych nie było. Po nieodpowiedzialnym odstawieniu tabletek z dnia na dzień zafundowałam sobie zajebiście nieprzyjemny zespół odstawienny. Never again.
×