Skocz do zawartości
Nerwica.com

Michuj

Użytkownik
  • Postów

    7 933
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Treść opublikowana przez Michuj

  1. eroica, ja kupowałem Mirtagen. Najbardziej opłacalna dawka to pół 45, czyli 22,5 mg. Teraz chyba poszło w górę, ale 2 miesiące temu płaciłem 39 zł za opakowanie, które starczy na 2 miechy.
  2. Jest dobrze? Działa dobrze na objawy pozytywne?
  3. beztwarzy, Bierzesz jakieś leki? Może nimi zastąp dragi, a odpowiednio dobrane, ukazją świat w znacznie lepszych kolorach.
  4. Witaj Miko a jakie to leki noradrenalinowe, wiem że dopamina tak? To zażywać Mitragen czy np. Lexapro? Przede wszystkim nie sugeruj się takimi opiniami, tylko zażywaj to co lekarz kazał. Wenlafaksyna jest lekiem noradrenalinowym i bardzo często jest przepisywana na stany lękowe, w których skutecznie pomaga. Każdy jest inny i inaczej reaguje. W dodatku psychiatra jest jak paranauka i trzeba samemu sprawdzić dany lek, żeby móc ocenić.
  5. to dobry lek, ale najlepiej się sprawdza w połączeniu. Monoterapia mirtą, to tak sobie.
  6. Michuj

    FREAKZLOT 2012 - POGAWĘDKA

    A jaki planowany termin? Bo, może może....
  7. Michuj

    Eksperyment Rosenhana

    Viii, ciekawe i za razem przerażające...
  8. Potwierdzam. Próbowałem prawie wszystkie SSRI - żaden efekt. SSRI+ TLPD - poprawa na 3 miesiące, później rzeźnia, SSRI+ neuroleptyk - beznadzieja, TLPD+SSRI+neuroleptyk - lipa, bupropion, metylofenidat - beznadzieja. Dopiero postawiło mnie na nogi połączenie wenlafaksyny z mirtazapiną. A biorę tylko 75 wenli i 22,5 mirty.
  9. teoretycznie - tak, praktycznie - nikt ci nie odpowie. U mnie fluo zaczęło coś drgać po 8 tygodniach.
  10. Michuj

    Niechęc do pracy

    [videoyoutube=ntP6E5oK63U][/videoyoutube]
  11. można i tak. Po tym masz gwarancję, że możesz chwytać za wszystko
  12. No grzybki tak. Chociaż w tym przepisie bym zmienił tylko jedno, zamiast ogóra kiszonego do ręki, to gotowałbym z wszystkim. Tak to generalnie ok
  13. http://przepisyzsercadomu.blox.pl/2011/08/TRADYCYJNY-GULASZ-WIEPRZOWY.html proste jak jebanie. Tzn. polecam początkującym.
  14. Candy14, chociaż ktoś docenia mój nowy talent
  15. Michuj

    czego aktualnie słuchasz?

    [videoyoutube=r8OipmKFDeM][/videoyoutube]
  16. Też przerabiałem różne rzeczy, także znacznie gorsze od tramala. U mnie ten plus jest taki, że ja się tylko użerałem z fizycznymi objawami odstawienia benzo. Psychicznie to mi wisi czy mam czy nie. Na pewno odstawianie, nie mając żadnych zapasów było znacznie efektywniejsze, bo pewnie bym złamał abstynencję. Niestety z uzależnieniem jest tak, że jak już pewne bariery zostaną przełamane, to nie ma powrotu do kontrolowanego zażywania. Tak jak wspomniałem, psychicznie nigdy nie byłem uzależniony od benzo.
  17. Zasadnicza kwestia - nawroty dotyczą tylko osób które z tym skończyły a nie czynnych w nałogu. Chyba za dużo się nagrałeś w GTA i filmów amerykańskich naoglądałeś
  18. Dziś tak se było. Dzień 8 śniadanie - musli+jogurt 2 śniadanie - jogurt tu powinien być obiad - mleko czekoladowe ;P kolacja - gulasz wieprz+chleb W niedziele ważenie. Jestem ciekaw....
  19. Mi paroksetyna nic nie dała. Czułem się paskudnie i w dodatku jeszcze przymulony przez nią. Nigdy więcej tego dziadostwa nie tknę. Pomyślę co z tymi napadami. Może faktycznie muszę znaleść jakiś swój niebenzodiazepinowy złoty środek na okiełznanie tego. Generalnie zwalczyć to dziadostwo w zalążku, bo działa to trochę jak kula śniegowa. Często zaczyna się od jakiejś pierdółki i narasta, narasta niebotycznie w porównaniu do wywołującego go czynnika. Cały proces trwa z 2-3 godziny i jestem po tym wykończony, jak po 12 godzinach ostrej fizycznej harówki. Często padam w ciuchach na łóżko i niezależnie od pory dnia usypiam. Właściwie to trochę racja, że chyba próbuje znaleźć jakiś pretekst, do zmontowania paki benzo. Minęło chyba 20 dni od ostatniej dawki benzo. A bywają momenty jeszcze, że ''czegoś brakuje'' ;/ Chociaż generalnie jest ok :) No to cieszę się, że nie jedyny mam sukces na swoim koncie
  20. oj tak. no zgadza się, ale... Mam raz na tydzień czy dwa, wręcz ataki furii i pod koniec miesiąca nie wiem czy nie poproszę o coś. Oczywiście nie popełnię tego błedu i nie będę brać częściej niż raz na tydzień- dwa. Chyba muszę coś mieć jednak. Takowy miałem wczoraj właśnie ;/ aż się sam siebie boję wtedy
  21. pierwszy w życiu gulasz wieprzowy własnej roboty
  22. a czy jest nadzieja jakaś?
  23. Przerażający ten opis. Współczuję... Jakie są rokowania co do leczenia?
×