kiciaczek88

Brałam symfaxin - wenlafaksynę, objawy zaczęły ustępować po około 5 tygodniach - zauważyłam to po lepszym widzeniu białej ściany - nie latały mrówki i plamy. A wszystkie objawy? na pewno po 2 miesiącach, nie krócej..

Aspargin ten oryginalny żółty jednak działa najlepiej, chociaż inne mają ten sam skład

Witam! Przez 1,5 roku brałam symfaxin er 37,5mg, było ok bez sensacji. Po pól roku próbowałam wrócic do leków (niestety powinnam), ale już nie mogę Objawy: Symfaxin, Miansec, Depralin : podwyższona temperatura już po 1. tabletce(dobiłam do 38,5 po czeterech, więcej nie próbowałam), bóle stawów masakryczne, obrzęki rąk (palce jak kiełbaski) Coaxil : ból mięśni.. brak słów, żeby opisać siłę, ale pewnie coś ala zawał, po 2 tyg nadal bolą mnie uda, ledwo chodzę. Jeśli ktoś słyszał o takich objawach będę wdzięczna za każde info. Pozdrawiam :)

Betablokery obniżają też ciśnienie, zasłabłam pare razy przy 80/50. Oprócz tego aspargin okazyjnie, ale gdy budzę się w nocy z atakiem paniki ciężko sobie wmówić, że to nic takiego

Oprócz nerwicy wyszła u mnie niedoczynność tarczycy! Obecnie znów szukam (podwyzszona temp, bóle stawów, obrzęki palców rąk), niestety przy nerwicy trudno rozpoznać inną chorobę ale nie myślcie, że to się nie zdarza.

Brałam leki na nerwicę, odstawiłam i już nie mogę do nich wrócić, mam mega objawy somatyczne a terapia(psychiatra,psycholog,psychoterapeuta) wywołuje u mnie je wszystkie naraz Tak więc bardzo się cieszę, że Tobie pomogła, ale niestety możesz być nielicznym przypadkiem...

Oczywiście, ale zawał nie trwa paru miesięcy, o czym kolega pisze. Bardziej wskazuje to na wadę serca, którą wykryje echo lub rzeczywiście jest to nerwica. qucharski: czy kołatania o których piszesz to wysoki puls lub arytmia czy takie Twoje odczucie?

Do psychiatry też chodzę oczywiście, tylko mój już na nfz nie przyjmuje, a rodzinny też może skierowanie do szpitala wypisać (zawsze jakaś oszczędność, po tych wszystkich wizytach i nietrafionych lekach). Na wszystkie to nie wiem, lepiej wypiszę jakie brałam : Symfaxin, Depralin, Citabax, Fluoksetyna, Coaxil, Miansec. Problem w tym, że na wszystkie jest ta sama reakcja, czyli zapalenie stawów bez potwierdzenia w badaniu krwi oraz gorączka. A skoro do leków musiałam brać ketonal na ból stawów, bo nie mogłam zasnąć, to coś jest nie tak. Chodziło mi też o to, czy rodzinny może mnie wysłać na badania diagnostyczne np. do szpitala. Choruję też na tarczycę-hashimoto - autoimmunologiczne. Może te reakcje na leki też są autoimmunologiczne (symfaxin brałam przez 1,5 roku wcześniej, nic sie nie działo, po pol roku nie brania zaczęły się cyrki...) ps. Do psychologa chodzę, szału nie ma wg niej mam zaburzenia somatopsychiczne. Bez leków nie daję rady

Propranolol spieprzył mi zdrowie, szybko odstawiłam, ciągle słabłam, robił ciśnienie 80/60. Biorę Aspargin i próbuję wmówić, że skoro badania są ok to nic się złego nie dzieje :) Jeśli bardzo się niepokoisz zrób Holtera i echo serca, ale na ekg naprawdę dużo widać i jakby się coś działo lekarz zauważyłby na pewno.

Czy gdy nie mogę brać leków z żadnej grupy, ponieważ jestem uczulona, przysługuje mi jakieś sanatorium czy coś takiego? Nie znam się na tym. Czy lekarz rodzinny może odmówić mi leczenia bo nie 'będzie miał na mnie pomysłu"?

Witam! Ponieważ nawet u lekarzy nie uzyskałam odpowiedzi na moje wątpliwości, napiszę tutaj, może ktoś się z tym spotkał. Brałam przez 1,5 roku symfaxin 75-37,5 , nie działo się nic nadzwyczajnego, zwykłe skutki uboczne. Po półrocznej przerwie wróciłam do leków, niestety spowodowały u mnie gorączkę( lub stan podgorączkowy) 37,5 - 38 która utrzymywała się miesiąc po odstawieniu, badania krwi crp, ob, czynnik reumatoidalny, morfologia,tsh w normie. Dodatkowo przeważnie rano mam bolące i spuchnięte palce dłoni. Teraz biorę depralin(escitalopram), po 1 tabletce znów mam temp 37,2 i spuchnięte dłonie. Psychiatrzy patrzą na mnie jak na wariatke kiedy się upieram, że to od antydepresantów. Pomożcie, może ktoś też tak miał. Już nie mam siły testować kolejnych leków, chciałabym, żeby ktoreś pomogły

Psychiatra podejrzewał, że nerwica może wynikać z fizycznej wady mózgu (czy jak to nazwać.. )

Miałam MRI, nic nie wyszlo tzn wyszlo ze mam mniej mozgu niz pojemnosc czaszki, ale wg neurologa tak ma 80% ludzi :)

Gorączka i opuchnięte dłonie po symfaxinie, czyli start od zera z nowymi lekami + gorączka przez tydzień

Tak, niestety mam tak. Badania porobione, wszystkie ok. Nie mam tak cały czas, jak czuję dodatkowe skurcze to biorę aspargin, pomaga :)