Ewik 22

No ja akurat pragnę z całego serca i całej duszy... Niestety świat jest przeciwny

Gdyby to była prawda to ja powinnam być mega szczęśliwa... Niestety mnie świat jakoś nie chce sprzyjać.... ale może na innych to podziała.... Życze wam tego z całego serca!

Ja kiedyś przyjmowałam seroxat z afobamem i czułam się dużo gorzej niż bez leków! Dlatego wtedy przerwałam leczenie!

Dziewczyny spokojnie! Dla darka potrzeba troszke cierpliwości! On i tak już dobrze sobie radzi! To chyba było niepotrzebne!

Teraz masz nas, a tu zawsze jest ktoś z kim można pogadać! Witaj na forum

No właśnie to wczoraj uświadomił mi Arnold! Rzeczywiście dzięki rozmowie z nim spojrzałam na świat zupełnie inaczej! A mój dzień zaczął się nie za ciekawie. Chyba się wczoraj przeziębiłam, ale ... było warto

No i zgodnie z obietnicą będę się chwaliła dzisiejszym dniem. WSZYSTKO mi się udało!!!! Zakupy SUPER - kupiłam świetne spodnie, koszulke i bluze!!!! A spotkanie w realu z Arnoldem jeszcze lepsze!!!! Oby takich dni było więcej. Dziś jest pierwszy dzień kiedy WSZYSTKO mi się udało!!!! Już go zaznaczam w kalendarzu!

Wiecie co, ja ostatnio sama już nie wiem czego chce i czego potrzebuje... Ale troszke zmieniam taktykę... teraz zaczęłam myśleć o SOBIE! A co się będzie działo wkoło to czas pokaże. Chyba czas najwyższy powalczyć o własne życie!

Mówisz i masz - przytulam mocno!

Grześ ja bym na twoim miejscu nabrała troszke dystansu do siebie i tego problemu! Z czasem wydaje mi się, że wszystko się unormuje! Po prostu podczas rozmów z ludźmi nie skupiaj się tak bardzo na tym jaką masz minę... Przynajmniej ja zawsze do takich tematów podchodzę z uśmiechem. Jak się komuś nie podoba mój wyraz twarzy to trudno.... Jego problem... Bądź sobą i daj sobie więcej swobody

Długo szukałam odpowiedniego miejsca, żeby wyrazić swoje zdanie i chyba ten temat będzie pasował do tego co chce napisać! Czytałam kłótnie moderatorów na forum i jestem w szoku! Myślałam, że moderatorzy to zgrana grupa ludzi którzy dogadują się bez problemu. A tu co się okazuje,.... że jest jakiś syf... Myśle, że ta kłótnia maksymalnie źle wpłynie na całe forum... Może następnym razem będziecie próbowali się dogadać, a nie nawzajem obrzucać wyzwiskami! Na forum panuje teraz dziwnie beznadziejna atmosfera. Moderatorów brak...A zawsze można było na nich liczyc! Mam nadzieje, że to forum przetrwa ten "kryzys"!

To miłe, dziękuje! Plan jest prosty, ja muszę dojść na przystanek i odebrać mojego towarzysza niedoli... Potem planu już nie ma, czyste szaleństwo A On musi przejechać pół śląska, żeby do mnie dojechać... No więc może być różnie... Ale grunt to pozytywne nastawienie!

Nie przesadzaj, na pewno nie bedzie tak źle... W końcu dzień się dopiero zaczął A ja się stresuje bo dziś pierwsze spotkanie w realu.... No mam nadzieje, że cały plan wypali... Trzymajcie za mnie kciuki... No tym bardziej, że jade jeszcze na zakupy - ja i sklepy Będzie się działo....

Do roboty w niedziele? Kiepsko Ale życze miłej pracy! Ja wstałam z jakimś nienajlepszym humorem, ale może w ciągu dnia się poprawi...

Nawet nie pytaj Tomku... Moje życie jest po prostu parszywe!!!!

Niech mnie ktoś przytuli, prosze....

No tylko, że późno nie zawsze znaczy dobrze! Różnie to w życiu bywa i nie ma na to reguły. Prosty przykład dwójki moich przyjacił. Pozanli się, gdy ona miała 13 lat a on 14. Zaczęli się ze sobą spotykać, a teraz są po zaręczynach i planują ślub... (on teraz ma 21 a ona 20 lat). Dlateego naprawde uważam, że miłość i związków nie da się ubrać w ramy! To rządzi się własnymi prawami. A chwaliłeś się swoją pierwszą dziewczyną

No to mamy problem, bo ja 9 nie dam rady! Nie będzie mnie! Więc.... Najwyżej spotkacie się beze mnie [ Dodano: Dzisiaj o godz. 6:43 pm ] I niech mi ktoś powie że spotkanie w realu nie wypali... Dzisiaj się udało i było SUPER!!!! Więc może jednak 16 września ktoś się jeszcze skusi???? [ Dodano: Dzisiaj o godz. 4:14 pm ] Żyje tu ktos jeszcze w tym mieście? Co z tym spotkaniem 16 września?????

Bethi mam nadzieje, że jednak uda ci się być! A tak ogólnie to LUDZISKA NIE BÓJCIE SIĘ PISAĆ JA NIE GRYZE I JAK SIĘ OKAZUJE ARNOLD TEŻ NIE!!!!

Ja od dwóch miesięcy biore Cital ale na nerwicę lękową i agorafobie. Jak dla mnie to jest skuteczny!

Zaraz sam będziesz musiał wyciąć ten fragment, bo nie jest na temat PANIE MODERATORKU KOCHANY!!!!!

Żartowniś się znalazł.... Patrz na swój Wrocław, tam jest totalne ech.... Cisza jak makiem zasiał.... I zmykaj mi stąd, już!!!!! Sio, sio....

Panie moderatorku, czy pan wie z kim pan zadziera? Ze stolicą górnego śląska!!!!! Także jakby to delikatnie powiedzieć.... zmykaj do swojego Wrocławia... A o naszym spotkaniu jeszcze będzie głośno A tak poważnie to HALO LUDZIE Z KATOSÓW - JA NIE GRYZE.... (ARNOLD TEŻ NIE

A ja dzisiaj jakoś kiepsko się czuje, tzn. fizycznie! Jakieś zawroty głowy , mdłości... Ale staram się na tym nie skupiać... Ostatnio ktoś mnie "kopnął w dupę" i dostałam motywacji do działania. mam nadzieje, że to przynajmniej na początek wystarczy...

Od kilku dni nic innego nie robie tylko staram się z nim rozmawiać. ale to nie ma sensu. Wczoraj np. przez 1,5 godziny krzyczał na mnie tylko dlatego że rozmawiałam przez telefon z innym facetem... Ja nie wiem czy to jest takie normalne...