Skocz do zawartości
Nerwica.com

aska

Użytkownik
  • Postów

    95
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Treść opublikowana przez aska

  1. czesc Dionka.podam Ci sposób ,który mi pomógł w podrózowaniu może i Ci sie przyda.weż sobie coś do czytaniai staraj sie czytać z pełnym zrozumieniem ,bardzo się wgłebiając w tekst.czym odsuniesz złe myśli od siebie .może CI sie uda.powodzonka
  2. ja w ogóle nie odczułam że go biorę.nie zamulała mnie ,nie byłam senna.humor tylko mi sie poprawił.myślę że to chyba dość dobry lek.a przynajmniej dla mnie.jak czytrm na forum jakie ludzie mieli problemy z lekami ,odpowiednim doborem,a potem dobrą tolerancją to chyba ja miałam duzo szczęscie
  3. moze nie jest zbyt tani ale na prawde dobry.opakowanie powinno Ci starczyc na miesiac.ja brałam 1 tabletkę na dzień.
  4. aska

    Lubicie ludzi?

    zależy od mojego humoru ale raczej tak.staram przyjażnie sie nastawiac i miło mi jest jak tym samym mi odpłacają.ale ponad wszystko kocham zwierzęta. mam 3 koty i są dla mnie cud lekarstwem.mogłabym godzinami na nie patrzeć i się z nimi bawić
  5. ja go brałam.dla mnie był rewelacyjny.bardzo szybko zadziałal i zero skutków ubocznych.przy odstawieniu tez zupełnie nic sie nie działo
  6. czasami mam wrazenie ze na moich r,ekach mam nie swoją skórę,jakby twardszą.bóle reumatyczne w nogach.zawroty głowy.często ziemia pod n ogami mi sie zapada.straszna skleroza. myslę,że super jest ta ankieta.zanim weszłam na forum myślałam ,że mam tyle chorób a nie że to wszystko od nerwicy.oczywiscie o bólach w klatce piersiowej nie bede pisać i tych podstawowych dolegliwościach
  7. witaj Amadeus.Moja choroba to też przede wszystkim lęki.nie nawidzę ich.ale cóż życie toczy sie dalej i trzeba sobie radzić.pozdrowionka.
  8. bardzo Ci współczuję.mnie tylko w tramwajach łapie i autobusach.często gęsto latam po Łodzi pieszo[dobrze ,że nie pracuje to mam czas]podsziwiam Cię że możesz sama mieszkać .ja nie wyobrażam sobie zostać sama na noc.w życiubym nie usnęła[duchów sie boje]tez niezła schiza.pozdrawiam
  9. aska

    Witajcie

    czesc Kamil.piszesz ,że po częsci sie wyleczyłes.miałeś problemy z nadpotliwooscią .czy terapia i na to CI pomogła?mnie się strasznie ppocą ręce i jest to dla mnie strasznym problemem.za kazdym razem jak mam sie z kimś przywitać to przechodzę tortury
  10. aska

    MOJA GŁUPOTA

    cześć Jacek.Też jestem tu nowa i cieszę sie że znalazłam tą strone.głowa do góry i aby tak dalej
  11. aska

    chora aska

    czesc Rafik.mysleze terapia grupowa to nie dla mnie bo na sama mysl smiac mi sie chce.zaczęłam indywidualnąz jakąś idiotką psycholog , która mnia tylko z równowagi wyprowadziła twierdząc ,że poniewaz usmiecham sie i nie jestem zdołowana to pewnie chorobę sobie tylko wmawiam.na tym skonczyły sie moje próby leczenia.choć bardzo bym chciała porozmawiac z jakimś dobrym lekarzem albo psychologiem [ Dodano: Pon Lut 20, 2006 7:00 pm ] a poza tym chodzi mi o to czy jak pracuję nad sobą to też sie leczę czy tylko to przetrwanie .a ja chcę sie leczyć.a nie dziś sobie daje to jest ok. a za pół roku jak mnie dopadnie to sie nie pozbieram
  12. witaj promyczku.tez miałam ten problem .musiałam jak Ty nakurs dojezdzac.pierwszego dnia modliłam się zeby tramwaj jak najdłużej nie przyjezdzał ale jak go zobaczyłam to chyba w sekunde byłam cała mokra ale wsiadłam .wziełam ze sobą ksiązke i zaczełam czytac .choc cała sie trzęsłam ale dojechałam i tak codziennie.w trzecim tygo dniu kursu nawet w tłumie jezdziłam .wierz mi da sie tylko trzeba stawić czoła chorobie inaczej się nie da.wczoraj też jechałam w drugi koniec miasta ,znow sie udało.powodzenia
  13. aska

    chora aska

    całkiem nieżle mi poszło.dojechałam i wróciłam.doradzcie mi bo nie wiem co mam zrobic jak będzie lepiej.jeżeli jakos sobie radze a nie biorę leków i chce sama nad chorobą popracować to możliwe jest wyleczenie ? czy leki są niezbędnę w tej chorobie? [ Dodano: Nie Lut 19, 2006 6:49 pm ] dałam rade.nie było az tak żle.pomóżcie bo nie wiem co robic,jeżeli chcę sama nad chorobąpracować to możliwe jest wyleczenie?czy konieczne jest branie lekow?
  14. aska

    chora aska

    ja na razie leki odstawiłam bo myślałam że jestem juz zdrowa ale gorzej i chyba wrócę do nich. brałam stimuloton i dle mnie był rewelacyjny
  15. aska

    chora aska

    witaj Agnes.dzięki za pocieszenie. na samą myśl mam recę mokre ale nie poddam sie .z całej siły chce byc zdrowa bo mam cudowną rodzinę i dla kogo żyć
  16. aska

    chora aska

    dzięki .cały czas tak myśle ale nie wiem czy dam radę . ciesze sie tylko z tego żę jadę z synem i w razie czego będzie przy mnie
  17. aska

    chora aska

    no tak ale nie chce zaczynac znow leczenia i myslę sobie że może sama sobie z tym poradzę.trochę mnie przeraża to wszystko.jutro mam jechać do koleżanki w drugi koniec miasta i juz o tym myślę czy dam radę w tramwaju
  18. aska

    chora aska

    witam.cieszę się żę tu trafiłam .czytając Wasze wypowiedzi jakbym siebie słyszała.brałam leki i myślałam ,że sobie już poradziłam a tu nawrót
×