Haha. Przynajmniej potraficie logicznie układać własne myśli i wyciągać sensowne wnioski. Ja jedyne co umiem to powtarzać schematy wkomponowane już w rzeczywistość, zero samodzielnego pomyślunku, zero kreatywności. Czasami już nawet nie wiem co się dookoła mnie dzieje. Niby rozmawiam z ludźmi, wchodzę z nimi, nawet w jakieś powierzchowne relacje, a jednak czuję, że coś jest nie tak. Najbardziej frustrujące jest, że nie wiem co mi umyka. Nie wiem czy to już całkowicie lenistwo tak mnie zeżarło, czy to przyczyna słabych genów, czy może jeszcze Bóg wie czego.