misiek_1

jak się zażywa leki i jak są dobrze dobrane to z czasem jest lepiej a wtedy i siła się znajdzie, przez pół roku też mi się nic nie chciało tylko potem coś ruszyło.

również tak czasem mam.

j.w. ja np.postanowiłam codziennie biegać przynajmniej godzinkę-wtedy nie myślę tak bardzo o chorobie i przy okazji trochę zrzucę kilogramy.

ja też czuję taki wstręt, jak kładę się spać to myślę jak to było kiedyś fajnie gdy mogłam spać normalnie ale jeszcze mam cichą nadzieję, ze to kiedyś wróci.

zolsany jeszcze nie próbowałam. moja lekarka powiedziała że bedziemy schodzić z deprexoletu aż do wyzerowania i ze powinnam zacząć sama spać,tylko ze po zmniejszeniu do 30 mg mój sen jest jakby płytki,nie czuję się wyspana jak wstane.

j.w.Czego najbardziej się obawiacie=dla mnie jest to myśl,że nigdy z tego nie wyjdę, bo trwa to już prawie rok :(a ja mam czasem takie dni,że ciągle bym tylko płakała i różne głupie myśli nachodzą mi do głowy.

U mnie skutki uboczne występowały ok.2tyg.-suchośćw ustach i drżenie rąk,po tym okresie przeszło.

ciągle mam obawy,że serce mi w końcu wysiądzie z mojej bezsennności itp.odwiedziłam już dużo lekarzy, bo przyczepiłam się swojego serca a to wszystko z nerwów.

Podczas mojej choroby odczuwam kilka razy w ciagu dnia ból lub kłucie między mostkiem lub pod lewą piersią, nie wiem czy Wy też macie coś takiego? miałam robione ekg serca i osłuchiwane serce i wyszło wszystko ok. Pewnie to wszystko przez te nerwy, bo chyba nie z tabletek-zażywam anafranil 75SR 1tabl.rano i pół wieczorem i 30mg deprexoletu na wieczór.

a jakie leki brałaś w jakich dawkach i jak długo? ja biorę jeszcze anafranil 75SR 1tabl.rano i pół na noc?

Czy jest ktoś na tym forum co pokonał bezsenność i teraz śpi już bez leków? ja już nie mam siły zeszłam z dawki deprexoletu 60mg na 30mg i teraz mój sen jest jakiś płytki wstaję rano i czuję się tak jakbym wcale nie spała. Moja lekarka kazała mi zejść z tej dawki z powodu puchnięcia nóg(gromadzenie wody)a jakbym miała kłopoty ze snem to najwyżej znowu brać 2 tabl. Ja myślałam że jak będziemy schodzić w dół to stopniowo będziemy go odstawiać a tu chyba nici z tego. Niech ktoś napisze jakie brał leki ile czasu i da mi nadzieję, że da się to jakoś pokonać.

no ja też mam dobrego, nie wiem co bym bez niego zrobiła.

Ja się za bardzo zawsze przejmowałam, troche nerwowa też byłam.

ja też mam jakieś kłucia i bóle serca dziwne....i zazdroszczę ludziom normalnego snu. Wcześniej też nie miałam na nic siły teraz jest już trochę lepiej ale nie tak jak powinno być.

Jak depresja wpłynęła na Wasze życie, na relacje z rodziną? Ja byłam do czasu choroby energiczną, wesołą dziewczyną a ona zrobiła ze mnie wraka człowieka, nie wiem co by było gdyby nie leki. Czuję się okropnie samotna chociaż mam swoją rodzinę mam wrażenie, że nikt mnie nie rozumie. Jak to jest u Was?

Ja też mam czasami takie myśli, że lepiej żeby mnie już nie było itd. ale popatrz na to z drugiej strony, z pewnością masz jakąś rodzinę, kogoś kto Cię kocha. To dobrze, że starasz się jakoś funkcjonować-ja też łykam prochy i jeszcze jakoś żyję choć czasami mam dość tej okrutnej choroby. Trzymaj się-prędzej czy później wyjdziemy z tego a wtedy nie będą nas nękać już takie natrętne myśli.

ja mam stwierdzoną padaczkę pourazową :cry:ale tylko raz przy zasłabnięciu miałam jakieś drgawki i wyszło to na eeg.

http://www.bankier.pl/wiadomosc/Grozny-uraz-glowy-zwieksza-ryzyko-depresji-987558.html Znalazłam coś takiego, no każdy lekarz zawsze zadaje takie pytanie. http://www.psychiatria.pl/specjalista/ep,3411,zespol-pourazowy-cerebrastenia-pourazowa,box-spec

Czy jest ktoś na tym forum co w przeszłości miał uraz głowy i od tego czasu cierpi na depresję??? ja jestem po wstrząśnieniu mózgu-od wypadku cierpię na bezsenność i depresję

Ile czasu braliście lerivon odstawialiście stopniowo? czy pomógł Wam wygrać z przewlekłą bezsennością? ja biorę obecnie 30mg zeszłam z 60mg,boję się, że bezsenność powróci kiedy całkiem go odstawię.

ja też na lerivonie już 9 miesiąc, niedawno zeszłam z 60 na 30mg, tylko nie wiem co będzie jak całkiem odstawię. Nie chcę, żeby bezsenność znowu wróciła.

Jakie tabletki nasenne zażywacie i jak długo ich już bierzecie?

Czy anafranil jest przepisywany tylko na depresję czy też na nerwicę? bo ja mam i jedno i drugie. Mam zapisany anafranil 75SR 1-0-1/2,wcześniej miałam 2 całe tabletki. Moja nerwica objawia się bardzo szybkim biciem serca, następnie zwanianiem, lekarz stwierdził tzw.nerwicę serca oprócz tego depresję. Czy anafranil pomaga też na takie objawy, bo zażywam go od 3 miesięcy{po wcześniejszych nietrafionych lekach} i objawy nerwicowe sie zmniejszyły.

Też przed szpitalem brałam czasem afobam,hydroxyzinum 25 na mnie wcale nie działała. Moja jedyna nadzieja w tym lerivonie co teraz biorę.Bezsennośc jest straszna, także wolę łyknąć tabletkę i po sprawie niż męczyć się całymi nocami. Mam nadzieję, że z pomocą mojej pani dr jakoś ją pokonam i już nigdy nie wróci.

Czy komuś udało się jakoś z tego wyjsć? jeśli tak to jakie tabletki zażywaliście? brał może ktoś lerivon i po zaprzestaniu brania wrócił normalny sen? jakie macie z tym doświadczenia?ja leczę sie na nerwice i depresję którym towarzyszy bezsennośc od 8 miesięcy. Zażywam lerivon i mam nadzieje ze po zmniejszeniu dawki i odstawieniu zacznę sypiać sama-tak twierdzi moja lekarka? ile czasu cierpicie na bezsenność? ja miałam ciągłe obawy,że wysiadzie mi przez to serce ale pani dr uspokoiła mnie mówiąc ż ena to się nie umiera.