misiek_1

bardzo proszę,żeby mi ktoś napisał gdzie w Rzeszowie mona się zapisac na terapie grupowa tylko nie prywatnie a państwowo.od 3 lat cierpię na cięzka depresję i całkowitą bezsennosc.cały czas jestem na lekach.chciałabym własnie poszukac ratunku na takiej terapii może by mi to lepiej pomogło.bardzo proszę o dokładny adres i nr telefonu.jestem po urazie czaszkowo mózgowym i na innym forum ktoś mi doradził zeby isc na taką terapię.

zaczęłam brac deprexolet 30mg na noc,bo triticco na mnie juz nie działa.ile czasu bierzecie ten lek?

czy możliwe, żeby triticco po roku czasu straciło właściwosci nasenne? brałam 150mg,2 dni temu dołożyłam do tej tabl.jeszcze 1/3 ale i tak nie spię mieliście moze podobnie?

czy są na tym forum osoby które zażywaj triticco kilka lat???

ma kto takie połączenie 15mg aciprex (cital) i 150 mg triticco na noc??? co o nim sadzicie? czy triticco działa cały czas nasennie czy po jakims czasie przestaje?są tu osoby które biorą go ju kilka lat i cały czas dział dobrze nasennie?

rano zazywacie elicee a co bierzecie na wieczór? bo ja biorę rano 15mg aciprex a na wieczór 150mg triticco.

Autodestrukcja u mnie to było podobnie jak u Ciebie wstrzasnienie mózgu oprócz tego padaczka pourazowa. cały czas mam myśli samobójcze,ja juz tego dłuzej nie wytrzymam najgorsza jest ta bezsennosc,leki na sen przestały działac:(

moje zmienił i to bardzo.od wypadku prawie 3 lata temu mam cięka depresję i cierpię na bezsennosc-gdyby nie leki wcale bym nie spała. Moze jest ktos w podobnej sytuacji albo zna kogos po urazie głowy-ile czasu trzeba zeby to wszystko doszło do normalnego stanu sprzed wypadku??? proszę niech mi ktos odpisze.

ile czasu zazywacie leki nasenne??? ja juz prawie 3 lata i nie wiem czy sie kiedyś od nich uwolnię.wszystko zaczęlo się od wypadku,wstrzasnienie mózgu i tak do dzisiaj nie mogę się pozbierac.do tego mam ciezka depresję.czasem myslę zeby to wszystko skonczyc.ciagle boli mnie serce chociaz bylam juz u 3 kardiologów kazdy mowi ze to nerwica.mam juz tego dosyc:(

j.w.chciałam sie dowiedziec czy mieliście z tego powodu jakies problemy zdrowotne???

czy na bezsennosc długotrwala sie umiera????? ja nie spie normalnie od ponad 2 lat do tego ciagle boli mnie serce:(chociaz bylam juz u kardiologa powiedzial ze serce w porzadku.ja sie chyba wykoncze.

co to własciwie znaczy???ja mam nerwice, depresje bezsennosc od przeszło 2 lat. czy to może byc juz utrwalone???mam ciagłe bóle serca nie zasne bez tabletki,ciagle boje sie ze zaraz umre,mam juz dosc.napiszcie cos na ten temat.

j.w.

jak wspominacie czas kiedy byliście dziecmi??? rodzice często Was bili,znęcali się nad Wami,mieli chore ambicje,czy któreś z rodziców naduzywało alkoholu???czy zyliście normalnie jak dziecko powinno zyc. myślę ze pojawienie się depresji zależy w dużej mierze od tego jak byliśmy wychowywani od początku.

mam już dosc życia na prochach coraz czesciej myslę jaki jest najszybszy sposób na zejscie.podobno strzelic sobie w głowę ale nie mam czym. mam dośc piekła depresji.

ja też bym chciała już rzucic tabletki na sen,biorę już ponad 2 lata i mam już tego dośc,bardzo chciałabym spac normalnie jak kiedys może to zrozumiec tylko ten kogo dotknęła ta wstretna przypadłosc.

Który lek lub zestaw leków najbardziej Wam pomógł lub pomaga???

jakie leki bierzecie na noc do citalu???

znaliście kogoś kto popełnił samobójstwo??? j.w. znaliście takie osoby,jacy to byli ludzie,dlaczego to zrobili???

dzisiaj próbowałam się udusic sznurkiem ale coś mnie powstrzymało od ostatecznego kroku.mam już dośc życia.czasem nie dziwię się niektórym,ze ze sobą kończą nie wiem czy uda mi się kiedykolwiek wyjsc z tego bagna. cały czas boli mnie serce chociaż kardiolog powiedział ze jest w porządku. chciałabym spac normalnie ale bez tabletek nie usnę w życiu:(

czy ktoś leczył się u dr Mierzwińskiej-Obary??? przyjmuje na ul. Naruszewicza. Jakie macie o niej opinie?

czy jest ktoś na tym forum komu w przeszłości triticco pomogło przywróci naturalny sen??? jeśli tak to po jakim czasie Wam pomógł??? ja zażywam dopiero miesiac.

bierzesz jakieś leki na depresję???

nie spowodował na szczęscie.

po wypadku wpadłam w ciężką depresję, żyję z dnia na dzień, każdy dzień jest dla mnie ciężarem nie do udzwignięcia, ja już tego dłużej nie wytrzymam. zażywam ciągle leki ale na mnie nie działają,zapisałam się na terapię do psychologa, chodziłam już do psychologa wczesniej ale nic mi to nie dało teraz zapisałam się do innego. mam już dosyc tego cierpienia.nie życzę nikomu tej okropnej choroby. ale to trzeba przejśc zeby zrozumiec.