Skocz do zawartości
Nerwica.com

wioletta

Użytkownik
  • Postów

    39
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Treść opublikowana przez wioletta

  1. Nie można życ problemami wszystkich ludzi,bo w koncu organizm powie ci stop.JAtak tez robiłam i przyczepila sie do mnie nerwica.jak mam leki, to przynajmiej nie musze myslec o calym swiecie to jest moje usprawiedliwienie.do tego pomagają mi w tym objawy.Wiec albo przestaniemy martwic sie o wszystkich,albo musimy zyć z nerwica.Aja jej nie lubie.
  2. tez tak sie swego czasu czulam.Teraz nauczylam sie nie wierzyc tak do konca swoim myslom,bo one często kłamią.Dla mnie pomagają leki i psychoterapia.Bez tego byłabym już w wariatkowie.TEż DUżO PRZEżYlam i jestem tą przeszłością tak przesiąknięta,że trudno mi spojrzeć w przyszłosć.Wydaje mi sie ,ze nie umiem życ jak nie mam probleów.ZAWSZE JE MIALAM.Teraz mam przyjemne rzeczy do nauczenia sie.Musze nauczyc sie cieszyc,kochac i doceniac swój spokój,na który może w końcu zasłużylam
  3. wioletta

    Syndrom DDA

    witam.Ja tez jestem DDA.Ma to związek bo duż o tym czytalam.Tak samo i uwarunkowania genetyczne.Moja mama cirpiala na nerwice lękową.
  4. ja zaczynalam od jednej tabletki seronilu,teraz biore dwie,bo dopiero te dwie tak naprawde mnie leczą.NIEdobre jest branie jak najmniejszej dawki,tylko branie odpowiedniej dawki.Uwierz mi tez sie balam i zwlekalam z tą drugą tabletką.teraz biore dwie i wszystkie objawy ustąpily.Normalnie funkcjonuje i nie zamierzam odstawiać leków,bo jak powiedziala mi dzisiaj moja lekarka,to nie zapalenie pluc,że poda sie antybiotyk i przejdzie.NERWICE LECZY SIE DOBRZE ,ALE POD WARUNKIEM ,ZE WEZMIE SIE DO KONCA LEKI,BO MOZE SZYBKO POWRóCIC [ Dodano: Wto Lut 21, 2006 11:02 pm ] PEWNIE żE MOżNA PRZEżYC NAWET TRZY tygodnie bez tabletki,bo wlasnie przez ten czas jest w organizmie ta ostatnia,także trzy dni to jest pryszcz.JAslucham swoich specjalistów i super na tym wychodze
  5. pociesze cie,ze kobieta w ciąży jest chroniona od min.nerwicy.JA 2 lata temu urodzilam dziecko i w ciązy czulam sie psychicznie super.Jednak może byc gożej potem,bo pewne czynniki przebudzaja nerwice,a tym jest ciąza .u mniepo 12 latach wlasnie obudzila sie nerwica po urodzeniu.Ale i tak nie żaluje.DZIECKO DAJE MI WIECEJ SZCZESCIA NIZ NERWICA NIESZCZESCIA.TAKżE NIE BóJCIE SIE WYJSC NAPRZECIW .POZDRAWIAM [ Dodano: Wto Lut 21, 2006 9:18 pm ] A LEKóW NIE MOżNA BRAC JESLI PLANUJE SIE CIąZE,WLASNIE DZISIAJ USLYSZALAM TO OD SWOJEJ PSYCHIATRY
  6. ja tez to mialam ale zaczełam brać leki i wszystkie dolegliwosci minely
  7. wioletta

    chora aska

    ja tydzien temu lecialam samolotem i przeżylam. Ale juz biore jakis czas leki,bo bez lekow to nie wybralabym sie.
  8. ja chorowalam na nerwice 12 lat temu.wtedy nie bardzo wiedzieli jak to leczyc.Szprycowali mnie lekami strasznie,a pogotowie przyjeżdzalo co dwa dni.I taksie uchodzilam po tych lekarzach aż mi przeszlo.do niedawna, gdy powrocila.pewne czynniki wywoluja te napady.U mnie było to urodzenie dziecka.teraz biore leki.Czuje się jak bym bra la witaminki.I PO MIESIąCU CZUJE SIE SUPER.Pomaga mi tez psycholog
  9. moje zawroty trwaly miesiąc non stop.ustapily po trzech tygodniach od pierwszej tabletki.Takze nie mart sie miną.im wiecej niesrecyzowanego nipokoju w tobie tym dlużej bedątrwaly. i nie wierz każdej swojej mysli,bo myśli często kłamią i wprowadzajądużo szkód dla twojego organizmu[/i]
  10. ja też na początku miałam choroby niby zatoki ,tarczyca.Ale jeżeli przy tych objawach wystepuje lęk to prawdopodobnie to nerwica.najlepszy jest psychjatra,bo on zna sie na chorobach psychicznych i somatycznych i on ci powie,lub zleci dodatkowe badania.Mi objawy ustąpily po trzech tygodniach od pierwszej tabletki.WAZNE JEST DOBRZE DOBRANY LEK I STOPNIOWE WPROWADZENIE DAWKI.psychiatra TEZ PSYCHIATRZE NIE RóWNY.NAJLEPIEJ ZASIEGNAćOPINI DWóCH.
  11. oddychanie jest bardzo ważne dla organizmu.Poprzez lęk splaszczasz swoj oddecz i dlatego brakuje ci powitrza ,a organizm automatycznie sie broni. musisz nauczyć sie oddychac przepona.Połóz sie na łóżku,połoz ksiazke na bzuch i oddychaj powoli,żeby ksiązka sie unosila i wprowadz ten oddech w zycie.Pozdrawiam :
  12. wioletta

    Witam...

    Witam.Jestem osobą której udaje sie wychodzic z tej choroby.Dzięki lekturze szybko zorientowalam sie co mi jest.Od miesiąca jestem na lekach i korzystam z terapi indywidualnej.To dziala.Widze świat piękniej i czuje sie dobrze.Zaczelam ignorowac te zaburzenia.I CO NAJWARZNIEJSZE WIEM SKąD SIE WZIELY.TRZEBA WYNIESć NA SWIATLO DZIENNE TO CO JEST SCHOWANE W NAS OD DZIECIńSTWA.ZASLUGUJEMY NA żYCIE BEZ LęKU.WIERZCIE W SIEBIE I WYWALCIE WSZYSTKIE BRUDY Z SIEBIE.POZDRAWIAM
×